Firma z Veriden Limited z siedzibą w Nikozji pożyczyła starszej pani kilka tysię

Piotr Ikonowicz:


Firma z Veriden Limited z siedzibą w Nikozji pożyczyła starszej pani kilka tysięcy złotych pod zastaw mieszkania. Pani Marianna podpisując akt notarialny pokwitowała nic o tym nie wiedząc, czy też nie rozumiejąc co czyni (prosta kobieta) przyjęcie 213 900 zł, których nigdy nie zobaczyła na oczy. Firma z Nikozji czym prędzej sprzedała mieszkanie Ewie F. z Kielc, która nawet nie chodziła oglądać co kupuje (tzw. słup). Pani Ewa F. z Kielc kazała komornikowi jutro panią Mariannę Cebulę wraz z synem Mariuszem wyeksmitować na bruk na mocy aktu notarialnego, który (nawiasem mówiąc) zawiera błędy prawne i powinien być unieważniony przez sąd. Pan Mariusz jest meteorologiem i żeby spłacić długi matki wziął dodatkowo zajęcie motorniczego tramwaju. O eksmisji dowiedział się kilka dni temu, bo pożyczkodawcy, posługując się sfałszowanym pełnomocnictwem wymeldowali go z mieszkania, żeby komornik nie miał wątpliwości. Byłem u notariusza, nie widział, żeby ktokolwiek wręczał pani Mariannie jakieś pieniądze i sam uważa przedstawicieli firmy Veriden za hochsztaplerów. Wczoraj złożyłem w Prokuraturze dla Pragi Północ zawiadomienie o przestępstwie. Pod zawiadomieniem podpisał się również poseł Ryszard Kalisz. Jeżeli to wszystko nie przekona komornika do zawieszenia (z sądem możemy nie zdążyć), to poproszę o udział w blokadzie. Proszę o wpisywanie się w komentarzach osoby, które chcą i mogą w niej uczestniczyć.

Źródło
Opublikowano: 2012-10-30 05:52:35

Kraków. Udana blokada i negocjacje:

Piotr Ikonowicz:

Kraków. Udana blokada i negocjacje:

Mateusz z rodziną na razie uratowani. Zawarliśmy porozumienie ze Spółdzielnią Mieszkaniową Krakus. Jego warunki są bardzo twarde. Rodzina Mateusza musi do 31 grudnia spłacić 22 tys. zadłużenia. W tym celu szukamy pracy dla młodego filozofa i religioznawcy Mateusza Burzawy. Wszystkie ręce na pokład!

Źródło
Opublikowano: 2012-10-26 08:58:43

Ratujemy Hanię! Jutro blokada!

Piotr Ikonowicz:


Ratujemy Hanię! Jutro blokada!

Czwartek, 25 października, godz. 11:10,
ul. Ostrzycka 1/3 m 69.
Dojazd autobusami 520, 525 (przystanek Przyczółek Grochowski)

Hania Wolińska (58 lat) przepracowała jako dozorczyni 15 lat w Spółdzielni „przyczółek Grochowski”. Popadła w konflikt z panią prezes i została dyscyplinarnie zwolniona. Sprawa toczy się w Sądzie Pracy gdzie ją reprezentuję. Jednak powodem zwolnienia była chęć pozbawienia Hani dachu nad głową. Po decyzji Zarządu o wydaleniu jej z grona członków Spółdzielni oddolna akcja lokatorów doprowadziła do tego, że decyzja Walnego Zgromadzenia została przywrócona w poczet członków Spółdzielni. KSS napisała pozew o uznanie, że Hanna Wolińska ma ważną umowę najmu i zwróciła się do Sądu o zabezpieczenie czyli wstrzymanie jutrzejszej eksmisji. Nie wiemy jednak czy sąd się przychyli i czy zdąży wydać stosowne postanowienie. Hania jako działaczka Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej brała udział w wielu skutecznych blokadach eksmisji i ma prawo na nas liczyć. Nie zawiedziemy jej!

Źródło
Opublikowano: 2012-10-24 14:06:35

Kancelaria

Piotr Ikonowicz:


Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej

Szanowni Państwo,

Rzecznik Praw Dziecka podziela Państwa opinię, że noclegownie i przytuliska dla dorosłych nie są odpowiednim i właściwym miejscem dla pobytu małoletnich dzieci, które wraz z rodzinami doświadczają niedogodności wynikających z eksmisji z ich dotychczasowych miejsc zamieszkania.

Noclegownie z samej definicji nie są miejscami przeznaczonymi do całodziennego pobytu osób z nich korzystających, i w zdecydowanej większości przypadków, w regulaminach wewnętrznych istnieją przepisy, że mogą w nich przebywać wyłącznie osoby pełnoletnie i to tylko w określonych godzinach.

Nie można zatem uznać aby noclegownia spełniała funkcje pomieszczenia tymczasowego, zabezpieczającego potrzeby mieszkaniowe dzieci.

Zgodnie z treścią art. 14. ust. 1. ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2005 r.
Nr 31, poz. 266, z późn. zm.) w wyroku nakazującym opróżnienie lokalu sąd orzeka
o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego bądź o braku takiego uprawnienia wobec osób, których nakaz dotyczy. (…) Sąd, badając z urzędu, czy zachodzą przesłanki do otrzymania lokalu socjalnego, orzeka o uprawnieniu osób, o których mowa w ust. 1, biorąc pod uwagę dotychczasowy sposób korzystania przez nie z lokalu oraz ich szczególną sytuację materialną i rodzinną. (…) Sąd nie może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego wobec (…) małoletniego, niepełnosprawnego w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 listopada 1990 r. o pomocy społecznej (Dz. U. z 1998 r. Nr 64, poz. 414, z późn. zm.2))(22) lub ubezwłasnowolnionego oraz sprawującego nad taką osobą opiekę i wspólnie z nią zamieszkałą,(…) – chyba że osoby te mogą zamieszkać w innym lokalu niż dotychczas używany. (…) Sąd może orzec o braku uprawnienia do otrzymania lokalu socjalnego, w szczególności jeżeli nakazanie opróżnienia następuje z przyczyn
o których mowa w art. 13 ustawy. (…) Orzekając o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego, sąd nakazuje wstrzymanie wykonania opróżnienia lokalu do czasu złożenia przez gminę oferty zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego. (…) Przepisu ust. 4 nie stosuje się do osób, które utraciły tytuł prawny do lokalu niewchodzącego w skład publicznego zasobu mieszkaniowego,
z wyjątkiem osób, które były uprawnione do używania lokalu na podstawie stosunku prawnego nawiązanego ze spółdzielnią mieszkaniową albo z towarzystwem budownictwa społecznego.

Dziecko będące podmiotem prawa, z racji swojego wieku nieposiadające pełnej zdolności do czynności prawnych, powinno być w sposób szczególny otoczone troską władz wspólnoty samorządowej do której należy.

Władze samorządowe gmin powinny ze szczególną troską podchodzić do zagwarantowania, respektowania, poszanowania i egzekucji praw dziecka, wynikających z zobowiązań, zawartych
w ratyfikowanej Rzeczypospolitą Polską – Konwencji o Prawach Dziecka (Dz. U. z 1991 r. Nr 120, poz. 526 z późn. zm.)

W art. 27 ust. 3 ww. Konwencji zapisano, że Państwa-Strony, zgodnie z warunkami krajowymi oraz odpowiednio do swych środków, będą podejmowały właściwe kroki dla wspomagania rodziców lub innych osób odpowiedzialnych za dziecko w realizacji tego prawa oraz będą udzielały, w razie potrzeby, pomocy materialnej oraz innych programów pomocy, szczególnie w zakresie żywności, odzieży i mieszkań.

Przepisu tego nie można jednak rozpatrywać w oderwaniu od art. 27 ust. 2 Konwencji, który stanowi, że to rodzice (rodzic) lub inne osoby odpowiedzialne za dziecko ponoszą odpowiedzialność za zabezpieczenie (…), warunków życia niezbędnych do rozwoju dziecka.

Z poważaniem
p.o. Dyrektora Zespołu Spraw Społecznych
i Prawa Administracyjnego

Barbara Sochal

Źródło
Opublikowano: 2012-10-22 14:58:24

Joński: Jeśli Mucha jest w ciąży, niech się zajmie dzieckiem, nie – resortem [WIDEO]

Anka Górska:

nie jestem zwolenniczką pani ministry, ale ten tekst to chamstwo w czystej postaci

Joński: Jeśli Mucha jest w ciąży, niech się zajmie dzieckiem, nie – resortem [WIDEO]

– Minister sportu Joanna Mucha powinna złożyć rezygnację i zająć się ciążą, a potem swoim dzieckiem – powiedział Superstacji Dariusz Joński, rzecznik SLD, uważanego za partię lewicową.

Źródło
Opublikowano: 2012-10-18 19:34:37

Dziś był ciężki dyżur w Kancelarii. W jego rezultacie będziemy gościć u siebie

Piotr Ikonowicz:


Dziś był ciężki dyżur w Kancelarii. W jego rezultacie będziemy gościć u siebie Państwa Malczyków. Od 5 września są bezdomni. Córka państwa Malczyk 9-letnia Małgosia nocuje wraz z mama Natalia (Rosjanką) co noc w innej noclegowni. Ojciec parkuje auto obok tych miejsc, żeby być jak najbliżej rodziny i śpi w samochodzie. Warszawa nie dysponuje żadnym miejscem, w którym rodzina (mąż, żona dzieci) mogliby nocować razem. Poza wszystkie ośrodki pękają w szwach. Jedyna oferta nie noclegowni, to ośrodki dla bitych żon. Ten jednak mąż nie bije swojej żony więc musi się ona tułać po noclegowniach wraz z córeczką. Pracownicy socjalni straszą ich, że im odbiorą dziecko, któremu nie mogą zapewnić dachu nad głową. Na razie więc zamieszkają u nas. Aż miasto spali się ze wstydu i da jakieś lokum.

Źródło
Opublikowano: 2012-10-18 18:25:13

Oto oświadczenie Oktawiana Kolendy, działacza Kancelarii Sprawiedliwości Społecz

Piotr Ikonowicz:


Oto oświadczenie Oktawiana Kolendy, działacza Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej z Łodzi. Jesteśmy z Tobą Oktawianie! Jesteśmy z Tobą Arturze!

OŚWIADCZENIE
Wzburzony okrucieństwem Ministerstwa Zdrowia i NFZ, które pozwala sobie na obojętność i zaniechania wobec cierpiących dzieci wymagających odżywiania pozajelitowego, gdzie z powodu braku środków finansowych chore dzieci nie mogą liczyć na potrzebne im leczenie i właściwą opiekę podjąłem decyzję o przyłączeniu się do protestu i głodówki do Pana Posła Artura Bramory w Częstochowie.
W dniu 15.10 12. podjąłem głodówkę razem z Posłem.
Tym samym dołączam do niego z pełną świadomością ryzyka dla mojego zdrowia. Sprawy tak istotne jak odpowiednia opieka nad niepełnosprawnymi dziećmi spotykają się z niezrozumieniem potrzeb i celu takiej opieki przez urzędników Ministerstwa i NFZ. Akcję tę podejmuję z potrzeby serca i miłości. Chce w ten sposób zapobiec marginalizacji i spychaniu spraw niepełnosprawnych dzieci na tor ignorancji,nonszalancji i wycen ekonomicznych – Życie to nie towar !

Z poważaniem

Oktawian Kolenda


Źródło
Opublikowano: 2012-10-17 10:39:58

Zebrali 98 groszy na budyń, teraz czekają na karę

Piotr Ikonowicz:


Komentarz Ikonowicza: wyrok na demokrację

– Słusznie powiedział minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, że poza literą prawa istnieje także jego duch i tu mamy do czynienia z konfliktem jednego z drugim – komentuje Piotr Ikonowicz z Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej, lewicowej organizacji zajmującej się prawami lokatorów – Aktywiści z Nic O Nas Bez Nas działali ze szlachetnych pobudek, chcieli przeciwstawić się podwyżkom czynszów, pomóc najmniej zarabiającym. Tymczasem gdański wymiar sprawiedliwości ściga ich za to, podczas gdy wcześniej złodziejowi z Amber Gold pozwalał wyłudzać od ludzi miliony złotych. Pobłażliwie traktuje się więc złodzieja, który z premedytacją okrada obywateli, a surowo działaczy społecznych, którzy zbierają drobniaki do czapki, żeby ratować innych przed wylądowaniem na bruku. Ta sytuacja pokazuje, jak nikczemny mamy system. Przez takie sytuacje traci się wiarę w państwo, w to, że ono stoi po naszej stronie. Sąd pierwszej instancji nie musiał wydawać takiego wyroku. Mógł uznać niską szkodliwość społeczną czynu albo że było to działanie w ramach samoobrony społecznej. Tymczasem, w mojej ocenie, wydał wyrok na zamówienie polityczne. Sąd zdawał sobie sprawę, że prezydent Paweł Adamowicz nie lubi grupy Nic O Nas Bez Nas, bo on wszystko robi bez nas. Tak naprawdę to był wyrok na demokrację. Znamienne, że politycy Platformy Obywatelskiej, którzy mają usta pełne frazesów o społeczeństwie obywatelskim, gdy tylko to społeczeństwo próbuje się obywatelsko zorganizować, to od razu dostaje od nich po łapach.

Więcej… http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/1,35636,12676827,Zebrali_98_groszy_na_budyn__teraz_czekaja_na_kare.html#ixzz2AacmOQWF

Zebrali 98 groszy na budyń, teraz czekają na karę

Źródło
Opublikowano: 2012-10-16 12:49:46