13 tysięcy wynagrodzenia za nadgodziny i ekwiwalent, odsetki od 2008 roku, z któ

13 tysięcy wynagrodzenia za nadgodziny i ekwiwalent, odsetki od 2008 roku, z którymi ta kwota podskoczy w okolicę 20 tysięcy. Tyle zapłacą Pani Felicji. Sąd Okręgowy suchej nitki nie zostawił na wyroku, który twierdził, że mamy swobodę umów i wolno w nadgodzinach zatrudniać w firmie "krzak". Serdeczne podziękowania dla Anna Grodzka, bez której nie byłoby tej apelacji – najlepszemu piratowi drogowemu Warszawy, który wiózł mnie na Pocztę Główną przy Świętokrzyskiej, byle złożyć pismo przed północą. Niski ukłon Maćkowi Guzowi, który przetarł szlak, wygrał w podobnej sprawie 2 lata temu i całej Polsce udostępnił swój wyrok z uzasadnieniem, co ogromnie nam tutaj pomogło. I dla pani Felicji, emerytki, która na wieść o wygranej powiedziała, że dla niej najważniejszy jest wyrok, który mówi, że pracodawca okradał swoich pracowników nie płacąc im należnych wynagrodzeń. Dla takich dni jak dzisiaj, warto było przez 3 lata wycierać sądowy korytarz

Źródło
Opublikowano: 2014-05-09 09:53:27