Podczas gdy na Zachodzie takie wydarzenia są zdecydowanie powodem do świętowania, w Polsce Marsze Równości wciąż są głównie polityczne. Nie bez powodu. Od 1989r. mamy pełną wolność polityczną, ale w ramach tej wolności politycy nie zrealizowali ani jednego postulatu społeczności LGBT+. Edukacja w szkole nie obejmuje tematu homo- i biseksualności, transpłciowości, interpłciowości. Brakuje penalizacji mowy nienawiści, nie można sformalizować związku jednopłciowego.

Kiedy politycy nie robią nic by walczyć z dyskryminacją, a ich zaniechania prowadzą do pogłębienia nierówności ekonomicznych, osób LGBT+ maleje. Wygląd, który nie spełnia oczekiwań ściśle przyporządkowanym podziałowi na męski i żeński jest przedmiotem agresji. Dwóch mężczyzn trzymających się za ręce ryzykuje pobiciem. Młodzież LGBT jest wyszydzania i dręczona przez rówieśników. Osoby należące do tej grupy osiem razy częściej mają myśli samobójcze niż ich heteroseksualni koledzy i koleżanki.

Uczestnictwo w Marszu Równości jest dla nas gestem solidarności ze społecznością LGBT+. Jest też okazją by domagać się równouprawnienia oraz walki z dyskryminacją. Aby ta walka była skuteczna musimy walczyć razem i solidarnie.

Widzimy się jutro na Marszu Równości w Krakowie o godzinie 14:00 przed Muzeum Narodowym w Krakowie. Zapraszamy!

[Grafika przedstawia osoby uczestniczące w Marszu Równości, które niosą duży biało-tęczowy transparent z napisem "Wszystkie rodziny są równe" i logo Razem. Napis na memie głosi "Niech ten maj będzie queerowy! Zapraszamy wszystkich na jutro o 14.00 przed Muzeum Narodowym w Krakowie".]


Źródło
Opublikowano: 2016-05-13 21:06:48