Minister Edukacji Narodowej Anna Zalewska zapowiedziała dziś w mediach likwidację bezpłatnych podręczników rządowych. Wprowadzenie darmowych podręczników dwa lata temu było nieśmiałym krokiem w dobrym kierunku. PiS wycofuje się z niego w sposób nieodpowiedzialny. Trudno uznać za poważne tłumaczenie, że „ jest wydawnictwem”.

Przestrzegamy przed konsekwencjami nieodpowiedzialnych planów PiS: do szkół wrócą akwizytorzy, a karuzela zmienianych co rok „nowych wydań” rozkręci się na nowo. Na nauczycieli i dyrektorów szkół znów będzie wywierana presja, by wybierali marne podręczniki. A kiedy obiecywane w zamian za bezpłatny podręcznik dotacje dla szkół okażą się niewystarczające, możemy spodziewać się wyciągania pieniędzy z kieszeni rodziców. Mieniący się prospołecznym raz kolejny udowadnia, że interes obywatelek i obywateli jest mniej istotny niż zyski przedsiębiorców.

www.partiarazem.pl

[Grafika: Nagłówek głosi: „PiS likwiduje bezpłatne podręczniki”. Poniżej zamieszczony jest tekst o następującej treści: „Minister Anna Zalewska chce zlikwidować bezpłatne podręczniki. To zapowiedź powrotu do systemu, w którym rodzice co roku są zmuszeni wydawać kilkaset złotych na książki, a wydawcy i akwizytorzy zarabiają na uczniach miliony.”. W tle znajduje się zdjęcie dziewczynki oglądającej elementarz.]


Źródło
Opublikowano: 2016-05-20 16:05:55