Daria Gosek-Popiołek z Zarządu Okręgu Krakowskiego Razem:
"Od trzech dni nieustannie koresponduję i rozmawiam z byłymi pracownikami i pracownicami InPost – Paczkomaty, Listy, Kurier i innych spółek zależnych, i naprawdę czuję się jakbym była na wojnie: bo usłyszane historie są niewiarygodne, a tragedie jakie stoją za tymi niewypłaconymi pensjami – porażają.

Ale tym, co przeraża, jest niemoc pracowników i pracownic. Ich obawa przed zabraniem głosu, upomnieniem się o swoje jest najlepszym świadectwem tego, co osiągnęło to państwo przez ostatnie 25 lat – systematycznym odarciem ludzi z godności, przekonaniem, że nam, pracownikom, nie należy się nic, że nie mamy prawa głosu, że nie mamy de facto żadnego prawa wobec właściciela firmy.

I winię każdego polityka, który przyłożył rękę do tej sytuacji. Każdego ideologa, który godził się na to w imię jakiegoś tam postępu, każdego dziennikarza, który latając na kolejne wydarzenia nie zapytał co z pracownikami i pracownicami."


Źródło
Opublikowano: -08-26 17:53:37