W 1951 roku szwaczki z Żyrardowa przeprowadziły 3 dniowy strajk podczas którego domagały się mięsa w sklepach, poprawienia warunków pracy i lepszej płacy. Wiecie gdzie miały "kwaterę główną" swojego sztabu protestacyjnego? W damskiej toalecie. Urzędnicy partyjni, kierownicy i dyrekcja – sami mężczyźni – nie odważyli się do niej wejść. Pomiędzy toaletą a halami fabrycznymi kursowały łączniczki. Nie tylko udało się wywalczyć zwiększenie dostaw podstawowych produktów, ale także strajk ten stał się inspiracją dla innych zakładów pracy.

Chcecie więcej? Małgorzata Fidelis – Kobiety, komunizm i industrializacja w powojennej Polsce. Pani Fidelis przypomina historię zakładów w Żyrardowie i dzielnych kobiet z PPS, które organizowały strajki, przypomina o górniczkach i kobietach pracujących w górnictwie. Absolutnie i totalnie warto zapoznać się z lekturą.


Źródło
Opublikowano: -12-13 09:45:25