Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:
Ministrowie Gliński i Morawiecki ogłosili dziś, że państwo polskie odkupi kolekcję dzieł sztuki od "księcia" Adama Karola Czartoryskiego za pół miliarda złotych. Rzeczpospolita Polska hojnie rozdaje prezenty potomkom jaśniepanów. Sprawę komentuje Adrian Zandberg z zarządu krajowego Razem:
"Miało być wstawanie z kolan, jest padanie na kolana przed Jaśnie Oświeconym Panem. Rząd PiS-u wręczył właśnie 500 milionów złotych w prezencie panu Czartoryskiemu. Rzeczpospolita kupiła od niego w podejrzanych okolicznościach kolekcję, która zgodnie z polskim prawem była praktycznie niesprzedawalna. Zbiory należały dotąd do polskiej fundacji, która miała statutowy obowiązek udostępniać je publiczności. Przed dziwaczną transakcją rozpuszczono absurdalne plotki o zagrożeniu wykupem przez bliżej niesprecyzowanych »szejków«. Absurdalne, bo takiej sprzedaży zabraniał statut fundacji administrującej dziełami – państwo polskie mogłoby ją bez problemu zablokować.
Nie sposób nie przypomnieć wiernopoddańczego listu, który prezes Kaczyński wysłał przed laty do umoczonego w skandale reprywatyzacyjne środowiska stowarzyszeń ziemiańskich. Obiecywał w nim lojalną służbę ich interesom, gdy tylko PiS dojdzie do władzy. Oddawanie majątków rodom, które dorobiły się na niewolniczej pracy chłopów, PiS uważał za konieczną »rewolucję moralną«. Prezent dla pana Czartoryskiego można zapewne uznać za realizację tej obietnicy.
Prokuratura i Najwyższa Izba Kontroli powinny się bliżej przyjrzeć tej transakcji".
[Grafika: W tle znajduje się fragment obrazu "Orka" Józefa Chełmońskiego przedstawiający chłopa orzącego pługiem. Nagłówek głosi: "Szlachta nie pracuje". Poniżej zamieszczono następujący tekst: "Czartoryscy kupili »Damę z gronostajem« za pieniądze z niewolniczego wyzysku chłopów – naszych przodków. Teraz Czartoryscy dostaną pieniądze z naszych kieszeni za ten sam obraz. / Potomkowie chłopów nigdy nie otrzymali odszkodowań za lata pańszczyzny."]
