Kerfur Arkadia, kasa numer niech będzie 153, chwilę przed zamknięciem. Sfrustrowany ale nie tracący nadzwyczaj wesołkowa

Kerfur Arkadia, kasa numer niech będzie 153, chwilę przed zamknięciem. Sfrustrowany ale tracący nadzwyczaj wesołkowatego nastroju kasjer usiłuje z ręki wbić kod na tofu, jednak brakuje mu jednej cyfry, która się rozmyła.
– E tam, ja to pierdolę, wie pani. Ma pani ode mnie w prezencie, znaczy od sieci Kerfur. Mówią że wolny w końcu. Wolny rynek, wolne tofu! – oświadcza z widoczną dumą i śmiga tym tofu w moją stronę, chociaż kasa wydała charakterystycznego piiiik.
Czuję, że wrobił mnie we współudział, ale jednak pozdrawiam, zapałałam niezwykłą sympatią do tego marketowego anarchisty.

Źródło
Opublikowano: -02-28 23:08:11