Solidaryzujemy się ze strajkującymi nauczycielami

Dziś w całej Polsce strajk nauczycieli, pierwszy od prawie 10 lat. Strajkuje prawie połowa placówek. Protestujących nauczycieli poparła Razem.

Faktyczny powód strajku to reforma oświaty przeforsowana przez rząd w pośpiechu i wbrew sprzeciwowi nauczycieli i rodziców. Pracownicy oświaty zostali do zmuszeni do sięgnięcia ostateczne środki przez chory upór minister Zalewskiej. Minister edukacji pozostaje głucha na głos środowisk nauczycieli, rodziców, samorządowców i ekspertów. Od miesięcy ostrzegają oni, że źle przygotowana reforma zrujnuje to, co udało się osiągnąć polskiemu szkolnictwu przez ostatnich kilkanaście lat.

Solidarnie z nauczycielami gimnazjów, które w efekcie reformy mają zniknąć z systemu oświaty, strajkują dziś pracownicy i pracownice przedszkoli, szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych. Widać wiele solidarności ze strajkującymi nauczycielami ze strony rodziców, choć dzisiejszy strajk wiąże się dla nich z pewnymi utrudnieniami. Rodzice mimo to wspierają nauczycieli, bo wiedzą, że to naprawdę strajk w obronie dzieci, ich prawa do spokojnej nauki. Ofiarami tego chaosu będą przede wszystkim uczniowie i uczennice.

Razem od początku wspiera protesty nauczycieli i rodziców. Współpracujemy z ZNP, zbieraliśmy podpisy pod wnioskiem o referendum szkolne, a dzisiaj solidaryzujemy się ze strajkującą kadrą pedagogiczną. Przypominamy raz kolejny: tę reformę jeszcze można zatrzymać! Trzeba to zrobić jak najszybciej — zanim konsekwencje szalonego uporu minister Zalewskiej uderzą w uczniów polskich szkół.

Nauczycielom i innym pracownikom oświaty należy się szacunek za decyzję o strajku. Jest ona podyktowana poczuciem odpowiedzialności za polską szkołę i świadczy o zaangażowaniu środowiska nauczycielskiego. Nauczyciele wiedzą, że zła reforma minister Zalewskiej uderza przede wszystkim w uczniów i to przede wszystkim z myślą o nich podjęli decyzję o strajku.

media.giphy.com

Źródło
Opublikowano: -03-31 14:13:54