Obejrzałem przed chwilą film nakręcony bezpośrednio po zamachu w Allepo, gdzie zginęło 126 osób, w tym dzieci. Niby kolejna informacja o tym, że znowu giną ludzie. W pewnym momencie w kadrze tego filmu pojawił się uciekający, zakrwawiony chłopiec – lat może 5, może 6 czy 7. Mam takiego kolegę, który ma 7 lat, ma na imię Ksawery. Wpada do mnie czasem, bo lubimy razem robić soki owocowe. Świetnie się przy tym bawimy, razem myjemy owoce, wyciskamy je i potem wspólnie sprzątamy kuchnię, która najczęściej cała klei się po wyprodukowaniu 10 litrów soków. Rówieśnik mojego kolegi jest na tym filmie. Drży uciekając i wyje z przerażenia. O sprawcach zamachu ma co pisać, ale jakim dupkiem trzeba być, aby pisać, mówić, czy nawet myśleć "niech się potopią" czy "zatopić ich" o ludziach, wśród których wielu ryzykuje utonięcie w ramach ucieczki przed bombami, zamachami, wyniszczeniem. Ostatnio w internecie pojawiły się kolejne twarze: starszej pani, która ma wnuki, ale innym dzieciom życzy utonięcia, przeciętnej rodziny, w której "tatuś" pisze podobnie albo jakiegoś osiłka chętnie postulującego zatapianie uciekinierów. Taki film warto im zadedykować.

preview.ibb.co

Źródło
Opublikowano: 2017-04-19 18:35:14