W zasadzie wiem, o co chodziło tym Polakom na przykład w 1945 r. Można było przecież postawić czarno-czerwono-żółte symbole, pod nimi wstawić tablice "" w innych kolorach i byłoby samo: drogi nikt by zwinął, sąsiad byłby ten sam, a sklepik obok nazwy by nie zmienił.

Jeśli kogoś bawi, że w Borkach o liczbie mieszkańców 500 (pięćset) toczy się wojna o niepodległość, to zapraszam na Opolszczyznę. Pokażę.


Źródło
Opublikowano: 2017-04-23 14:59:03