Beton z Ratusza, czyli nowy projekt ławek na Rynku. Jeśli macie wątpliwości, czy prezydent Wiśniewski ożywi centrum Opola, to polecam cytaty z dyskusji na jego profilu. Trudno w ogóle uwierzyć, że można tak pisać bez żenady. A jednak.
"Obecny projekt wprowadza więcej zieleni. A beton to hołd dla przemysłu cementowej, dzięki któremu Opole przez lata się bogaciło."
"- Panie Prezydencie, czy siedzenie na betonie będzie przyjemne z powodu przewodzenia zimna?
– Myślę, że chodzi tu nie o ciepło a szacunek dla tradycji i historii miasta"
"Mamy za to okazję uhonorować historię miasta w sposób bardzo nowatorski. Ps. Ten beton jest eko. Pochłania zanieczyszczenia z powietrza."
A już na poważnie: funkcjonalność w centrum miasta jest zawsze o wiele ważniejsza od estetycznej strony architektury. Opole to, zresztą, świetny przykład: mamy piękną starówkę, tylko niewielu chce się po niej poruszać. Wyłączenie ruchu samochodowego ze ścisłego centrum, zwolnienia z czynszów dla inicjatyw generujących ruch, być może wydział uniwersytetu na Rynku, planowanie przestrzeni uwzględniające subtelne wartości dotyczące tego, gdzie i jak ludzie chodzą, stoją, siadają. Inaczej miasta nie ożywimy.