W lawinie marketingowego wodolejstwa prezydenta Wiśniewskiego w wywiadzie dla "Wyborczej" (zabrakło tylko "kocham Opole" i "moją pasją są mieszkańcy") możemy poznać opinię prezydenta nt. samorządności: "trzeba ją wzmacniać, a nie ograniczać".

Mówi to osoba, która doprowadziła sąsiedni do ruiny budżetowej, która zignorowała jednoznaczny wynik konsultacji społecznych, która w swoim samorządzie nie zorganizowała takich konsultacji, choć miała taki obowiązek.

Nie pytam, czy na szkoleniach medialnych uczyli schizofrenii. Pytam raczej, czy po czymś takim jak wypowiedź poniżej da się jeszcze przekroczyć granice hipokryzji.

Jedno jest pewne: tacy ludzie jak prezydent niewątpliwie będą przeszkodą na drodze do silnego samorządu. Bo już nią są.


Źródło
Opublikowano: -05-26 18:07:17