Podczas zebrania RSS w Warszawie zadzwonił telefon. Samotna matka z dwójką małych dzieci skarżyła się, że pod drzwiami s

Podczas zebrania RSS w Warszawie zadzwonił telefon. Samotna z dwójką małych skarżyła się, że pod drzwiami stoi w towarzystwie karków handlarz, który wykupił jej mieszkanie . Była przerażona. Wsiedliśmy w samochody i już pół godzinie byliśmy na miejscu. Wymieniliśmy zamki bo niestety gość już raz się włamał i wymienił zamki. Działania pana Bernarda zmierzające do zastraszenia lokatorki są bezprawne. My, załatwiamy z miastem przydział mieszkania. To trwa. Bandzior się niecierpliwi. Ale po naszej tłumnej wizycie i jej powinny spać spokojnie.

Źródło
Opublikowano: -11-22 23:56:39