Według danych Gazeta Wrocławska liczba osób oczekujących na lokal socjalny we Wrocławiu w 2016 roku przekroczyła 2500. Są w tej grupie osoby, które w każdej chwili muszą liczyć się z utratą dachu nad głową. Tymczasem liczbę niszczejących na terenie miasta pustostanów GUS ocenia na przeszło 2200 lokali, których znaczną częścią miasto mogłoby zarządzać czy udostępnić je osobom najbardziej potrzebującym. A jednak w tym samym roku przyznano mieszkankom i mieszkańcom Wrocławia zaledwie 100 lokali socjalnych. Trudno zrozumieć, dlaczego obecne władze nie starają się odwrócić tych proporcji. Sednem działań miasta powinna być troska o byt swoich mieszkanek i mieszkańców.

O tych i innych sprawach mieszkaniowych będziemy rozmawiały i rozmawiali w sobotę od godz. 17 w Domu Ekonomisty przy ul. Łaciarskiej 28 (wejście od Nożowniczej): Czy jesteśmy skazani na kredyt?

[nagłówek grafiki zawiera napis: "Czy widzisz rozwiązanie, na które nie mogą wpaść władze Wrocławia?". Niżej znajdują się trzy czerwone słupki. Dwa najbardziej lewej są porównywalnej wysokości. Trzeci po prawej jest niski, że prawie go nie widać. Pierwszy po lewej jest podpisany na górze "2575" i na dole "oczekujący na mieszkanie socjalne", drugi po lewej odpowiednio "2278" i "liczba niszczejących pustostanów", ostatni zaś odpowiednio "100" i "lokali socjalnych oddano". Na samym dole znajduje się małą czcionką "dane na 2016r.", po lewej stronie zaś: "Dane: GUS/Gazeta Wrocławska".]


Źródło
Opublikowano: 2017-11-22 20:23:52