11.12.2017

Razem Poznań:

Kuba Skurzyński był gościem programu „Wielkopolska Warta Poznania” w TVP3 Poznań. Nasz przedstawiciel opowiedział, co myśli o ostatnich pomysłach miasta dotyczących organizacji „największego w historii miasta pokazu sztucznych ogni”, czy stworzenia strefy kibica za miejskie pieniądze:

„Radni, ale też prezydent miasta myślą o budżecie jako o wielkim worku, z którego wyciekają pewne kwoty, bo zawsze wyciekają i tak to już jest. Zamiast wydawać pieniądze na strefę kibica, można poszukać sponsora, który mógłby to wydarzenie zorganizować, Poznań miałby wtedy 3 miliony więcej złotych, a 3 miliony to jest 500 miejsc w żłobkach, 6 boisk dzięki którym dzieci mogą ten sport uprawiać, a nie tylko go oglądać. Ja rozumiem, że 3 miliony to jest może promil budżetu, ale kiedy zbierzemy kilka takich kwot znajdą się pieniądze na ważne wydatki.”

Jeśli chcecie posłuchać więcej o przeciekającym worku budżetowym i o tym, jak się robi kiełbasę wyborczą, to zachęcamy do obejrzenia całego materiału.

Razem Poznań, profile picture

11.12.2017

Źródło
Opublikowano: 2021-02-07 13:02:33

Zandberg: Dobrze, że Morawiecki w końcu się ugiął. Myślał, że odpuścimy, przeliczył się

"Jeśli chcemy, żeby 500+ było bezpieczne, żeby nie znikło przy okazji pierwszego większego kryzysu, to musimy przebudować system podatkowy. Od Morawieckiego oczekuję konkretów: jakimi narzędziami chce doprowadzić do wzrostu płac? Czy ułatwi zrzeszanie się w związki zawodowe? Czy zmusi przedsiębiorców do zrzeszania się w organizacje branżowe? Jak chce zatrzymać kryzys w polskich szpitalach? Jak zatrzyma pielęgniarki i młodych lekarzy-rezydentów, którzy uciekają z Polski przed marnymi płacami i nieludzkimi godzinami pracy? Ile miliardów złotych pójdzie na Mieszkanie Plus od przyszłego roku, żeby ten program w końcu zaczął działać, a nie był tylko propagandową ustawką? Żeby realnie zmienił życie nie stu czy tysiąca rodzin, ale całego młodego pokolenia? Chcę konkretów. Bo nie chcę, by znowu skończyło się na gadaniu" – dla Gazeta.pl komentuję zapowiedzi z expose Morawieckiego i sprawę jego konfliktu interesów.

http://weekend.gazeta.pl/…/1,152121,22781599,zandberg-dobrz…

Zandberg: Dobrze, że Morawiecki w końcu się ugiął. Myślał, że odpuścimy, przeliczył się

Niech Morawiecki wyjaśni, czy korzystał z władzy, by blokować niekorzystne dla siebie zmiany prawa – mówi Adrian Zandberg. Polityk Razem po expose nowego premiera pyta: skąd pan weźmie pieniądze na swoje obietnice?

Źródło
Opublikowano: 2017-12-14 12:29:28

Galopujący Major: Podobno prezes był wściekły, podobno krzyczał 'Wywalić ich na pysk’. Podobno

Łukasz Najder:

"Można bowiem znaleźć argumenty, że nie mamy do czynienia z zapałem partyjnego aktywu, a raczej z zaplanowana strategią. Świadczą o tym między innymi kolejne zachwycone wypowiedzi Joanny Lichockiej, która karę nałożoną na TVN popiera w całej rozciągłości (osobista „dobra przemiana” Lichockiej jest jednym ze smutniejszych zjawisk na polskiej prawicy). Kara może być swoistym balonem próbnym przed dalszym „odzyskiwaniem” mediów. I nie chodzi wcale o tzw. efekt mrożący, mający podziałać na dziennikarzy. Kto sądzi, że taka kara odstraszy dziennikarzy TVN ten zupełnie nie rozumie modelu biznesowego tej stacji. To nie Polsat, na którego 25-leciu śpiewał Kukiz, a Zygmuntowi Solorzowi klaskał pan prezydent. TVN od początku istnienia miał swoją wyraźną liberalną linię redakcyjną (to nie zbrodnia), na tym wyrobił sobie markę i zarobił ogromne pieniądze. Jeśli ta kara cokolwiek dziennikarzom TVN w głowach zmieni, to w „opozycyjności” do obozu PiS najwyżej dodatkowo ich utwierdzi. Chodzi więc o coś innego. PiS chce wiedzieć, jaka będzie skala oporu przed ostatnim (po trybunale, sądach i ordynacji wyborczej) krokiem ku monowładzy, czyli przejęciem mediów. Komunikat o karze i kretynizmy dr Karp nie są adresowane do dziennikarzy, ale do właścicieli. Komunikat brzmi tak: „Albo stację sprzedacie którejś ze spółek Skarbu Państwa, albo nie znacie dnia i godziny, kiedy znów dostaniecie w kieszeń”. Bo skoro pani doktor od magii i czarów może wypisywać, że samo pokazywanie demonstracji na żywo jest „naruszeniem ustawy”, to równie dobrze może być nim puszczanie muzyki albo prowokacyjne pokazywanie niebieskiej planszy (ze złotymi gwiazdkami)".

Galopujący Major: Podobno prezes był wściekły, podobno krzyczał 'Wywalić ich na pysk’. Podobno

Jeśli ta kara cokolwiek dziennikarzom TVN w głowach zmieni, to w 'opozycyjności' do obozu PiS najwyżej dodatkowo ich utwierdzi.

Źródło
Opublikowano: 2017-12-14 10:51:10

W taksówce.

Łukasz Najder:

W taksówce.

– Proszę pana, jak tylko widzę kogoś na blachach warszawskich, to od razu wiem, że będę kłopoty – że nie będzie dobrze. Taki to, proszę pana, nikogo nie uszanuje, bo myśli, że Warszawa znaczy wszędzie i dla każdego. Nie jestem za tym, żeby robić im od razu krzywdę, ale trochę kultury! Nie zajeżdżaj drugiemu, nie parkuj tak, że ten drugi – z Krakowa – wyjechać nie może, nie trąb, baranie, bo tu nie rodeo. Zgroza. Zgroza. Zgroza. Wiozłem ostatnio takiego człowieka, to był chyba artysta, a z twarzy wyglądał na kogoś z Wrocławia – mooooooże Poznań – ale raczej na pewno Wrocław, i tu mi wyskoczył taki z boku bez pierwszeństwa. Ledwo mu uciekłem. Spojrzałem dla pewności, ale nawet nie musiałem, bo wiedziałem od razu, z kim mam do czynienia. No tak – Warszawa. Inni też nie są lepsi. Na przykład ludzie z Bliskiego, jak i Dalekiego Śląska. Oni się tutaj organizują, proszę pana, trzymają razem, rozwijają, a potem zapraszają swoich ziomków. To jest normalne. Ale przy tym zabierają przestrzeń życiową dla naszych – z Krakowa – samochodów. Czy to jest normalne? Zgroza. Albo inny element tej krakowskiej gry. Taka ta okoliczna elita powiatowa, która tu przyjeżdża i myśli, że jest u siebie. To samo – brak kultury, jeżdżą sobie jak chcą, bo myślą, że tu powiat, gdzie oni są królami. A tu, naucz się jeden z drugim, inni królowie obowiązują. Chamstwo z szuwarów. Zgroza. To zapraszam znowu do Krakowa!

Źródło
Opublikowano: 2017-12-14 09:46:06

Łomżyńscy społecznicy zostali nagrodzeni – Łomża

Fundacja Ocalenie:

Grudzień miesiącem nagród
Tym razem nagrodzony został nasz wolontariusz – Eryk Mroczko
Zdobył on laury w kategorii Łomżyński Społecznik Roku do 20 r.ż.
Wielkie gratulacje Eryku! Dziękujemy za Twoje zaangażowanie takie osoby jak Ty dają nadzieję na lepszą przyszłość!

http://www.lomza.pl/index.php?wiad=7519

Łomżyńscy społecznicy zostali nagrodzeni – Łomża

Źródło
Opublikowano: 2017-12-14 09:35:39

Jakub Jakubowski napisał:

Piotr Ikonowicz:

Jakub Jakubowski napisał:

Spotkałem się dziś z nezwyklym zjawiskiem empatii. W metrze zaslabla ok 85-letnia staruszka. Dzwigala naprawde bardzo ciezkie zakupy spozywcze, w dodatku w nader niewygodnych torbach. Byly zbyt ciężkie dla mlodej, zdrowej osoby, a co dopiero dla niej. Staruszka pojechala sama na zakupy bo jej maz ma jutro 98 urodziny i chciala je dla niego przygotowac. Zreszta sama slaba i chora, jakmowila, opiekuje sie nim. Gdy zaslabla i upadla natychmiast do pomocy rzucily sie dwie mlode, ok 30-32letnie dziewczyny. Podniosly staruszke, pozbieraly zakupy i zamowily dla niej taksowke. Gdy taksowka podjechala, wsadzily starsza pania wraz z zakupami do auta i z wlasnej kieszeni i wlasnej inicjatywy daly kierowcy 20zl (mimo ze kurs tylko na niespelna 2km) proszac by ten pomogl staruszce te zakupy doniesc do domu. Dzis nie spotyka sie juz takiej szlachetnosci, takiej bezinteresownosci, takiego altruizmu. Bylem tym zdarzeniem niesamowicie podbudowany. I takie wlasnie zachowania nalezy promować. Niestety, nie są medialne…. ps z tego co wiem staruszka bezpiecznie dotarla do domu, a kierowca przeniosl jej ciezkie zakupy az do mieszkania?

Źródło
Opublikowano: 2017-12-14 05:38:27

Słyszałem, że zakończono już przygotowania do rekonstrukcji historycznej tych ważkich, dramatycznych wydarzeń 13 grudnia

Łukasz Najder:


Słyszałem, że zakończono już przygotowania do rekonstrukcji historycznej tych ważkich, dramatycznych wydarzeń 13 grudnia roku 1981, w których osobiście brał udział Prezes. Podobno wszystko jest gotowe.

To znaczy łóżko i niedziałający aparat telefoniczny z ebonitu.

Źródło
Opublikowano: 2017-12-13 21:46:13

Kto nie płaci jest złodziejem!

Kto nie płaci jest złodziejem!

Znajcie łaskę pana! Prezes Brzoska z InPost – Paczkomaty, Kurier opchnął pracowników spółce-krzak. Teraz próbuje się wykpić od odpowiedzialności, wypłacając im po tysiąc złotych „na rozwój”.

We wrześniu 2016 kontrolę w Bezpiecznym Liście przeprowadziła Państwowa Inspekcja Pracy. Wynika z niej, że…

Więcej

Źródło
Opublikowano: 2017-12-13 19:36:42

Warufakis: Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o wojnę klas

Łukasz Najder:

"Całą historię można wyczytać z dwóch danych z 2016 roku (rok Trumpa i Brexitu), które nawet najbystrzejsi establishmentowi analitycy sumiennie ignorują. Według Banku Rezerw Federalnych ponad połowa rodzin w Stanach Zjednoczonych nie spełniała warunków pozwalających wziąć kredyt na najtańsze nowe auto na rynku (Nissan Vera sedan, cena: 12 825 dol.). W tym samym czasie w Wielkiej Brytanii ponad 40 proc. rodzin musiało wziąć kredyt albo skorzystać z banku żywności, żeby mieć co jeść lub zaspokoić podstawowe potrzeby".

[…]

"Nie chcąc wydusić słowa o tym, że w ogóle trwa nasilająca się wojna klasowa, elity brną bez końca w teorie spiskowe o rosyjskim mataczeniu, o nagłym wybuchu spontanicznej mizoginii, o fali imigrantów, buncie maszyn i tak dalej. Chociaż te wszystkie obawy są wyraźnie skorelowane z nastrojami bojowej zaściankowości, które napędzają Trumpa i Brexit, ale schodzą na plan dalszy wobec głębokiej przyczyny: wojny klasowej przeciwko biednym, której wycinek widać w danych na temat przystępności samochodów w USA i uzależnieniem dużej części Brytyjczyków od kredytów".

Warufakis: Jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o wojnę klas

Czytaj dalej na:

Źródło
Opublikowano: 2017-12-13 19:08:32

Rafal Brzoska zachowuje się, jakby był jakąś reinkarnacją Izabeli Łęckiej, czy innej XIX-wiecznej arystokratki, która ro

Rafal Brzoska zachowuje się, jakby był jakąś reinkarnacją Izabeli Łęckiej, czy innej XIX-wiecznej arystokratki, która roszczenia pracowników i pracownic traktuje jak jakieś fanaberie. Zamiast wynagrodzenia proponuje jałmużnę ludziom, których zostawił na lodzie, nie wypłaciwszy zaległych pensji. Jako Razem nie godzimy się na takie traktowanie osób, które miały pecha trafić na pracodawcę żerującego na ludzkim zaufaniu!


Źródło
Opublikowano: 2017-12-13 18:24:33

Znajcie łaskę pana! Prezes Brzoska z InPost – Paczkomaty, Kurier opchnął pracown

Razem:

Znajcie łaskę pana! Prezes Brzoska z InPost – Paczkomaty, Kurier opchnął pracowników spółce-krzak. Teraz próbuje się wykpić od odpowiedzialności, wypłacając im po tysiąc złotych "na rozwój".

We wrześniu 2016 kontrolę w Bezpiecznym Liście przeprowadziła Państwowa Inspekcja Pracy. Wynika z niej, że spółka Bezpieczny List – dawniej spółka-córka InPostu, który sprzedał ją firmie-krzak za marne 10 tys. zł, gdy tylko przestała być potrzebna – oszukała grubo ponad tysiąc swoich pracownic i pracowników. Tylko tym, którzy mieli umowy o pracę, spółka nie wypłaciła w sumie 2 milionów złotych. A jest jeszcze cała rzesza pracujących na śmieciówkach.

Spora część byłej załogi Bezpiecznego Listu wciąż nie otrzymała nawet wypowiedzeń. Dlatego nie może ubiegać się ani o zasiłek dla bezrobotnych, ani o pieniądze z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

W liście od Fundacji InPost byli pracownicy i pracownice otrzymali propozycję 1000 zł darowizny "na dowolny cel edukacyjny i rozwojowy". Rzecznik prasowy InPostu mówi o dobrej woli zarządu spółki. Według niego, Grupa Integer.pl i InPost nie mają żadnych zobowiązań finansowych wobec byłych pracowników Bezpiecznego Listu.

Wyjątkowo marny PR, jeszcze marniejszy kręgosłup.

[Grafika: W tle zdjęcie jachtu. Na nie nałożone zdjęcie Rafała Brzoski. Nagłówek głosi: "Macie, biedaki!". Niżej tekst: "1000 zł darowizny proponuje Fundacja InPost oszukanym pracownikom spółki Rafała Brzoski Bezpieczny List. Od ponad roku walczą oni o zaległe wynagrodzenia. / Brzoska pozbył się ich, sprzedając Bezpieczny List za 10 tys. złotych spółce-krzak. / Za pracę należy się płaca, nie jałmużna. Kto nie płaci – jest złodziejem!".]


Źródło
Opublikowano: 2017-12-13 18:17:05

To jednak jest gruba bezczelność, żeby okraść ludzi i zaproponować im jakiś ochłap.

To jednak jest gruba bezczelność, żeby okraść ludzi i zaproponować im jakiś ochłap.

Znajcie łaskę pana! Prezes Brzoska z InPost – Paczkomaty, Kurier opchnął pracowników spółce-krzak. Teraz próbuje się wykpić od odpowiedzialności, wypłacając im po tysiąc złotych „na rozwój”.

We wrześniu 2016 kontrolę w Bezpiecznym Liście przeprowadziła Państwowa Inspekcja Pracy. Wynika z niej, że…

Więcej

Źródło
Opublikowano: 2017-12-13 18:17:05

„Lewackie rewolty”, czyli o symptomie głębszego problemu | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

W najnowszym felietonie na stronie obywatel piszę o sejmowej uchwale potępiającej „lewackie rewolty”. Staram się wyjaśnić, że prawicowa niechęć do „lewactwa” jest tylko symptomem głębszego problemu. Polega on na tym, że w Polsce po roku 1989 różne formacje polityczne oraz media upodobały sobie tworzenie anty-lewicowych ciągów skojarzeniowych. Umieszczano w nich rzeczy zupełnie ze sobą niezwiązane: jak na przykład bolszewizm i progresywny system podatkowy. Podaję trzy możliwe środki zaradcze, po jakie może sięgnąć lewica, aby się bronić przed tym zjawiskiem: „nowoczesność”, „światowość” i „polskość”. Wszystkie te nazwy są przewrotne, w tym sensie, że niekoniecznie odsyłają do postaw, które się z nimi potocznie utożsamia. Szczegóły w tekście. Na zachętę fragment:

Choć historia Polski po 1945 roku ma wiele tragicznych elementów, to stanowi marny punkt odniesienia dla wyzwań, przed którymi staną nasz kraj oraz świat w roku 2018 i latach późniejszych. W jaki sposób „lewackie rewolty”, PRL, Stalin bądź Gomułka wiążą się z tym, że niebawem nasza planeta może zmienić się w miejsce całkowicie nieprzyjazne dla rodzaju ludzkiego? Albo z największym poziomem nierówności społecznych w historii naszego gatunku? Albo z tym, że wiele osób z powodu najprzeróżniejszych przesądów lub wykluczania materialnego wciąż nie może w pełni korzystać z praw człowieka? Straszenie lewicowymi wypaczeniami i odwoływanie się do zasobu skojarzeniowego, który ma w tym pomagać, jest zupełnie nie na czasie. Zarówno wtedy, gdy skrajna prawica chce tępić „lewactwo”, jak i wtedy, gdy Agata Bielik-Robson wraz z częścią pozostałych liberałów domaga się odnowienia popularnego w czasach transformacji podziału na zwolenników PRL-u i zwolenników wolności.

„Lewackie rewolty”, czyli o symptomie głębszego problemu | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

24 listopada przegłosowano w Sejmie uchwałę potępiającą "lewackie rewolty", ponieważ "zawsze prowadzą do zbrodni i terroru". Początkowo celem było oficjalne wystąpienie przeciwko zbrodniom bolszewickim, ale przedstawiciele partii Kukiza oraz PiS-u uznali najwyraźniej, że to za mało, wi…

Źródło
Opublikowano: 2017-12-13 17:33:00

To był jeden z dziwniejszych telefonów do związków zawodowych w mojej karierze.

To był jeden z dziwniejszych telefonów do związków zawodowych w mojej karierze.
– Dzień dobry, Adriana Rozwadowska, Gazeta Wyborcza. Dzwonię do pana, bo piszę o wynagrodzeniach w X. Chciałabym porozmawiać o nowych stawkach na 2018 rok.
– Ja proszę pani nie mogę rozmawiać, bo jestem po udarze i mi się nie wolno denerwować…
– Nie szkodzi, w pełni rozumiem, jasne.
– …a jak zacznę mówić o naszych wynagrodzeniach, to zaraz się zdenerwuję, już się denerwuję. Przepraszam.
– Nie ma problemu. A czy mógłby pan kogoś polecić, wskazać? Kogoś innego ze związku?
– Nie ma teraz takiej osoby, nikt z panią nie porozmawia.
– A wiceprzewodniczący?
– Jutro akurat jest jego pogrzeb.
Przeprosiłam, życzyłam jeszcze wiele zdrowia.

Źródło
Opublikowano: 2017-12-13 17:27:37

Wyższa Szkoła Bankowa we Wrocławiu chce swoim autorytetem legitymizować skrajnie

Wyższa Szkoła Bankowa we Wrocławiu chce swoim autorytetem legitymizować skrajnie prawicową Alternatywę dla Niemiec (Alternative für Deutschland). Jest to partia jawnie antypolska, która wyraża sprzeciw wobec budowy w Berlinie pomnika polskich ofiar III Rzeszy. Tym bardziej dziwi zaproszenie jej przedstawiciela do naszego kraju przez deklarujących się jako patrioci posła Kukiz ’15, Jacka Wilka oraz Michała Mariusika, szefa Kongresu Nowej Prawicy. Czy naprawdę chcemy, żeby w naszym mieście wykłady na uczelni wyższej prowadzili przedstawiciele partii, której członkowie gloryfikują Wehrmacht?

Nie możemy pozwolić na to by skrajna prawica wykorzystywała naukę dla wzmocnienia własnej pozycji! Napisz maila na adres rektor@wsb.wroclaw.pl już teraz! Przykładowa treść maila:

Temat: Uczelnia wyższa w Polsce nie jest miejscem na wykłady miłośników Wehrmachtu!

Treść: Szanowny Panie Rektorze,

Piszę z prośbą o odwołanie wykładu Jörga Meuthena, szefa AfD, który zaplanowany jest na poniedziałek, 18 grudnia o godz. 18.00. Ma się on odbyć w auli 110 budynku prowadzonej przez Pana uczelni. Ugrupowanie AfD zasłynęło sprzeciwem wobec budowie pomnika polskich ofiar III Rzeszy, a w jego szeregach są ludzie gloryfikujący Wehrmacht.

Nie ma miejsca na takie poglądy w Polsce, ani tym bardziej w budynkach szkół wyższych!

Z uszanowaniem,
Imię i Nazwisko.

[Grafika: przedstawia wizerunek Jörga Meuthena, szefa AfD. Nagłówek brzmi: "Powstrzymajmy niemiecką skrajną prawicę!". Tekst poniżej brzmi: "Szef Alternative für Deutschland, partii dumnej z dziedzictwa Wehrmachtu, która zrzesza między innymi neonazistów, ma wygłosić wykład w Wyższej Szkole Bankowej we Wrocławiu./ Napisz do rektora WSB z żądaniem odwołania wykładu: rektor@wsb.wroclaw.pl]


Źródło
Opublikowano: 2017-12-13 16:27:40

MORAWIECKI SIĘ PODDAŁ. SPRZEDA AKCJE.

Adrian Zandberg:


MORAWIECKI SIĘ PODDAŁ. SPRZEDA AKCJE.

Konsekwentny nacisk daje efekty. Kiedy Partia Razem ujawniła konflikt interesów nowego premiera, Morawiecki próbował udawać, że tematu nie ma. Były wykręty i opowieści nie na temat o przekazywaniu dywidendy na działalność charytatywną. Chociaż Morawiecki początkowo publicznie odmówił sprzedaży akcji i liczył, że sprawa przyschnie, my nie odpuściliśmy. Dziś Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że pan premier się poddał. Zgodnie z naszym apelem sprzeda swój pakiet akcji BZ WBK.

To dobra decyzja – szkoda tylko, że aby ją wymusić, potrzebna była burza medialna. Nie może być cienia wątpliwości, że Prezes Rady Ministrów jest uwikłany w konflikt interesów. Oczekujemy, że Morawiecki zastosuje teraz tę zasadę także do pozostałych ministrów. To elementarny standard, którego mamy prawo wymagać od najważniejszych urzędników w państwie.

Cały czas czekamy na ujawnienie dokumentów dotyczących ustawy o kredytach frankowych. Na decyzji PiS o wystawieniu do wiatru frankowiczów skorzystał m.in. BZ WBK. Morawiecki powinien wyjaśnić rolę, jaką odegrał on i jego resort w pracach nad ustawą.

Źródło
Opublikowano: 2017-12-13 15:36:01

A gdyby tak z okazji Świąt podarować komuś lepszy los?

Fundacja Ocalenie:

A gdyby tak z okazji Świąt podarować komuś lepszy los?
Możecie to zrobić wspierając uchodźców i uchodźczynie za pośrednictwem Fundacji Ocalenie!
Przekażcie darowiznę przez wygodny formularz PayU:
https://ocalenie.org.pl/wlacz-sie/darowizny

Lub tradycyjnie na konto: 11 1750 0009 0000 0000 2156 6004
z dopiskiem „Witaj”




Źródło
Opublikowano: 2017-12-13 13:53:00