Łukasz Najder:

"BoJack, mierny celebryta z ambicjami utopionymi w hektolitrach alkoholu i górach kokainy, gwiazda przebrzmiałego sitcomu „Rozbrykani”, odbije się od dna, ponieważ to on je wyznacza.

[…]

W „BoJacku Horsemanie” występują ludzie i humanoidalne zwierzęta, które zachowały swoje fundamentalne cechy – labrador Mr. Peanutbutter szczeka na listonosza, perska kotka Princess Carolyn umie skakać dachach i traci równowagę, jeśli przytrzaśnie sobie wąsik, ptaki-paparazzi w afekcie rozbijają się o szyby. Sam BoJack jest lekko utytym koniem, który zaspokaja swój alkoholowy nałóg końskimi dawkami whisky i marzy o roli w filmie o Secretariacie – słynnym koniu wyścigowym, którego kariera również zeszła na manowce. Zwierzęcy sztafaż stanowi prawdopodobnie najśmieszniejszy element serialu – raz po raz w drugim albo trzecim planie ujawnia się jakaś nieoczywista umiejętność manatów, orek, żyraf czy delfinów. Poza tymi zwierzęcymi urozmaiceniami, „BoJack Horseman” pozostaje przerażająco ludzki. Jego bohaterowie cierpią na depresję, alkoholizm, uzależnienie od narkotyków, byli molestowani seksualnie, zostali odrzuceni przez rodziców, pchają się w patologiczne relacje, grzeszą naiwnością i głupotą, tracą pieniądze, marnują czas, niszczą bliższe i dalsze osoby".

PRZEGRYW: Nawet jeśli jesteś koniem / Film / dwutygodnik.com

BoJack, mierny celebryta z ambicjami utopionymi w hektolitrach alkoholu i górach kokainy, gwiazda przebrzmiałego sitcomu „Rozbrykani”, odbije się od dna, ponieważ to on je wyznacza

Źródło
Opublikowano: -03-31 13:04:42