Z okazji gry naszej reprezentacji pojawiła się dyskusja o przepaści ekonomicznej między piłkarzami a, na przykład, pielę

Z okazji gry naszej reprezentacji pojawiła się dyskusja o przepaści ekonomicznej między piłkarzami a, na przykład, pielęgniarkami. Ważny problem społeczny. Niestety po raz kolejny okazało się, że część ludzi chce go zbyć powtarzaniem przesądów zamienionych w chwytliwe hasła. Eliza Michalik wyskoczyła z opinią, że nigdy nie będzie równości, bo ludzie nie są równi w zdolnościach, pracowitości, talentach, konsekwencji, determinacji itd. Robert Gwiazdowski, co od razu podchwyciła część dziennikarzy sportowych, zaczął sobie śmieszkować, że może wprowadźmy w takim razie gospodarkę planowaną. Przepraszam bardzo, ale – do cholery – nie rozmawiamy tu o tym, czy malować ławki w mieście na zielono, czy może na niebiesko, tylko o fundamentalnych sprawach dotyczących milionów ludzi. I trzeba sobie powiedzieć jasno: osoby takie jak Michalik czy Gwiazdowski wygadują wierutne bzdury, stojące w sprzeczności ze współczesną wiedzą na temat nierówności. W naukach społecznych i humanistycznych niełatwo o konsensus. Ale nikt poważny nie wierzy już, że nasze sukcesy i porażki zależą tylko od nas – od naszych cech indywidualnych. Mamy mnóstwo badań pokazujących, że na nasze powodzenie na rynku pracy wpływają zarobki naszych rodziców, klasa społeczna, miejsce zamieszkania, płeć, rasa, szczęście, moment wejścia na ten rynek, struktura ekonomiczna naszego kraju i jeszcze wiele innych czynników. Mamy też sporo danych wskazujących na to, że zbyt wysoki poziom nierówności wpływ na zachwianie spójności społecznej, na zaburzenie procesów demokratycznych, powielanie szkodliwych wzorców konsumpcji, katastrofę klimatyczną itd. Wiemy też, że oprócz fundamentalizmu rynkowego, który preferuje Gwiazdowski, i gospodarki centralnie planowanej, jest wiele innych możliwości radzenia sobie z procesami gospodarczymi. I że zmniejszanie nierówności nie oznacza dążenia do stanu, w którym każdy i każda będą zarabiali dokładnie, co do złotówki, tyle samo. Dlatego nie możemy udawać, że poglądy Gwiazdowskiego czy Michalik to opinie takie jak każda inna. Jedni sądzą tak, inni siak, cóż zrobić. Nie, to są antynaukowe bzdury, których konsekwencje ponoszą miliony ludzi. I dobrze byłoby o tym mówić wprost.

Źródło
Opublikowano: 2018-06-28 18:38:42

UWAGA! Projekt zakazujący przerywania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu będ

UWAGA! Projekt zakazujący przerywania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu będzie omawiany przez sejmową komisję już w najbliższy poniedziałek. Potem może trafić do głosowania w Sejmie! Czemu musimy protestować?

Zespół Pataua i zespół Edwardsa to wrodzone wady genetyczne. Są nieuleczalne – i zawsze śmiertelne. O ile nie dojdzie do poronienia ani martwego urodzenia, cierpienie i śmierć przyjdą tuż po przyjściu na świat. Noworodki chore na zespół Pataua umierają zwykle po 12 dniach. Te z zespołem Edwardsa – po 15. Rodzice są świadkami ich męki. Cierpią razem z nimi. Są całkiem bezsilni. Mogą tylko czekać na śmierć.

Obie choroby można zdiagnozować prenatalnie. Można nie dopuścić do cierpienia. Przerwanie ciąży pozwala uchronić ludzi przed tym strasznym bólem.

Właśnie tego ratunku chcą zakazać antykobiecy fundamentaliści! Właśnie tego chce zakazać projekt Kai Godek.

Przyjdź w poniedziałek 2 lipca o 16.00 pod #Sejm na demonstrację Do kosza! Nie dla zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej! Warszawski Strajk Kobiet. Podaj dalej!

[Opis dla osób niewidomych i niedowidzących: Na górze jest tytuł wielkimi literami: "Zakaz aborcji znowu w Sejmie!". Poniżej jest akapit tekstu: "Antykobiecy fanatycy znów próbują ograniczyć prawo do przerywania ciąży i zmusić Polki do rodzenia w przypadku ciężkiej choroby i wad płodu! Nie pozwolimy na to!". Później jest wyróżniony tekst: "#CzarnyProtest trwa! Przyjdź i zaprotestuj: Poniedziałek, 2 lipca o 16.00 pod Sejmem RP – demonstracja Warszawskiego Strajku Kobiet". Na dole jest wyróżniony napis: "Udostępnij!".]



Sejm,CzarnyProtest

Źródło
Opublikowano: 2018-06-28 17:54:20

Galeria Młociny ma być gotowa już za 9 miesięcy. O czym wiemy już dzisiaj?

Jan Śpiewak:


Galeria Młociny ma być gotowa już za 9 miesięcy. O czym wiemy już dzisiaj?
➡️ Obecność Galerii uszczupla zieleń w okolicy.
➡️ Inwestor nie dogadał się z ZTM, żeby połączyć pętlę tramwajową i metro z Galerią.
➡️ Nie zadbano o ulice dojazdowe i już teraz wiemy, że cała okolica będzie stała.
➡️ Nie ma dodatkowych przystanków tramwajowych tuż przy budynku.
➡️ Nie tak dawno temu powstała Galeria Północna z identyczną ofertą (sklepy, kino, restauracje) z dojazdem bezpośrednim poniżej 10 minut.
Dzielnica narzeka, że nikt ich o zdanie nie pytał. Czemu w ten sposób tworzy się warszawską przestrzeń? Najpierw miasto idzie w 100% na rękę inwestorowi, tworzą problemy o których wiadomo od dnia pierwszego, a potem trzeba po tym wszystkim sprzątać. Nikt nie liczy się z mieszkańcami i zielenią w okolicy. To nie tak powinno wyglądać!


Źródło
Opublikowano: 2018-06-28 14:51:32

Konflikt polityczny, wybory, to wszystko toczy się obok podstawowego konfliktu k

Piotr Ikonowicz:


Konflikt polityczny, wybory, to wszystko toczy się obok podstawowego konfliktu klasowego o sprawiedliwy podział bogactwa i dochodów. O dostęp do opieki medycznej, tanich mieszkań pod wynajem, Dopóki ludzie pracy nie doznają jakiegoś olśnienia i nie zaczną upominać się o swój udział w zyskach, które oni przecież wytwarzają, ugrupowanie pracownicze takie jak Ruch Sprawiedliwości Społecznej będą miały pod górkę. Ale to przebudzenie, przecież prędzej czy później nastąpi. A my już dziś jesteśmy do tego przygotowani.
Na razie jedynym przejawem buntu społecznego jest masowa emigracja młodego pokolenia.

Źródło
Opublikowano: 2018-06-28 14:29:42

Konflikt polityczny, wybory, to wszystko toczy się obok podstawowego konfliktu klasowego o sprawiedliwy podział bogactwa

Konflikt polityczny, wybory, to wszystko toczy się obok podstawowego konfliktu klasowego o sprawiedliwy podział bogactwa i dochodów. O dostęp do opieki medycznej, tanich mieszkań pod wynajem, Dopóki ludzie pracy nie doznają jakiegoś olśnienia i nie zaczną upominać się o swój udział w zyskach, które oni przecież wytwarzają, ugrupowanie pracownicze takie jak Ruch Sprawiedliwości Społecznej będą miały pod górkę. Ale to przebudzenie, przecież prędzej czy później nastąpi. A my już dziś jesteśmy do tego przygotowani.
Na razie jedynym przejawem buntu społecznego jest masowa emigracja młodego pokolenia.

Źródło
Opublikowano: 2018-06-28 14:28:24

Twórcą ustawy o IPN jest kandydat z ramienia Prawa i Sprawiedliwości na fotel pr

Jan Śpiewak:


Twórcą ustawy o IPN jest kandydat z ramienia Prawa i Sprawiedliwości na fotel prezydenta Warszawy Patryk Jaki. Ustawa pogorszyła pozycję międzynarodową naszego państwa, była martwym i głupim prawem, a co gorsza zablokowała na dobre prace nad ustawą reprywatyzacyjną. Patryk Jaki nie chce przyznać się do katastrofalnego błędu w tej sprawie.

Jeśli można w 8 godzin zmienić ustawę o IPN to w kilka miesięcy do wyborów samorządowych można również uchwalić ustawę reprywatyzacyjną. Czy Zbigniew Ziobro na to pozwoli? Czekamy niecierpliwie.


Źródło
Opublikowano: 2018-06-28 10:03:02

Nie pamiętam już kto to powiedział, Szekspir lub mój wujek Eugeniusz, "zdrada czeka w twoim domu jak pies".

Łukasz Najder:

Nie pamiętam już kto to powiedział, Szekspir lub mój wujek Eugeniusz, "zdrada czeka w twoim domu jak pies".

Bo oto postanowiłem nauczyć Gucia nowego słowa, wykorzystując fakt, iż od dawna używa "amam" (jedzenie) i mama ("mama"). Zatem – "ameba". Ładne, po pierwsze, po drugie – koreluje z "omba" (wombat) i "indyn" (pingwin), gdyż od Dni Pierwszych oswajamy nasze dziecko z naturą, a po trzecie – i ostatnie – wydaje się być to określenie nader przydatne w kontakcie ze współczesnym światem. Na przykład, kiedy widzisz na ekranie polityków i publicystów krajowych albo oglądasz mecz Polska-Japonia.

No i chyba coś poszło bardzo nie tak, bo od godziny 08:47 Gucio wieńczy każdą, ale to każdą, czynność solennym, donośnym AMEN!

Źródło
Opublikowano: 2018-06-28 09:41:52

Tak więc Magdalena Środa nazwała Inicjatywę Pracowniczą organizacją bolszewicką. Powiem wam, że nawet się cieszę. Nie lu

Tak więc Magdalena Środa nazwała Inicjatywę Pracowniczą organizacją bolszewicką. Powiem wam, że nawet się cieszę. Nie lubię udawania. Dlatego drażniło mnie to całe gadanie, że nasze liberalne autorytety naprawdę już wiedzą, co się dzieje na świecie. Mają świadomość, że trzeba walczyć o prawa pracownicze, że fundamentalizm rynkowy to chora doktryna, że nierówności społeczne to jedno z największych zagrożeń naszego świata, a Leszek Balcerowicz wygaduje bzdury. Wiedzą to wszystko, ale chwilowo są zajęci ratowaniem demokracji przed PiS-em, więc odkładają te problemy na później. I gdyby tylko młoda lewica im pomogła w tej walce – gdyby zapisała się w całości do Platformy Obywatelskiej albo złożyła hołd Mateuszowi „Uratuję Polskę” Kijowskiemu… Gdyby okazała więcej szacunku starszym autorytetom… Wtedy można by później, na spokojnie i bez radykalizmów, porozmawiać o prawach milionów ludzi w tym kraju. Otóż cała ta opowieść to jedna wielka bujda. Bo z tych ludzi ostatecznie zawsze wychodzi mały Balcerowicz i wszystkie lewicowe postulaty wygłaszane na serio kojarzą im się z bolszewizmem, a w najlepszym przypadku z PRL-em. Nie zrozumcie mnie źle. Jest wielu wspaniałych ludzi, którzy byli, a nawet nadal są w KOD-ie. Tak samo jak jest wiele świetnych osób głosujących na PO. Z nimi warto i trzeba rozmawiać. Ale nie mam żadnych złudzeń, jeśli chodzi o naszych liberalnych celebrytów i celebrytki. Mogą popełniać błąd za błędem: wynosić na piedestał małych cwaniaczków i alimenciarzy, zachwycać się partią, która ma program rodem z lat 90., ale dla niepoznaki nazywa się Nowoczesną, lekceważyć potrzeby milionów ludzi, a i tak na końcu zawsze stwierdzą, że winę za ich klęskę ponosi lewica. Bo jest, bo ma własne postulaty, bo się ich trzyma.

Źródło
Opublikowano: 2018-06-28 09:13:37

Musimy przestać być wiecznie przepracowaną, zarabiającą zbyt mało, tanią siłą ro

Musimy przestać być wiecznie przepracowaną, zarabiającą zbyt mało, tanią siłą roboczą Europy. Zasługujemy na więcej. Zebranie podpisów i wejście projektu ustawy "Pracujmy krócej! 7 godzin pracy" do Sejmu gwarantuje nam rozpoczęcie wielkiej, ogólnopolskiej debaty na temat stanu pracy w Polsce, na temat tego ile i za ile pracujemy. Solidarność naszą bronią!

Więcej informacji na temat projektu ustawy "Pracujmy krócej! 7 godzin pracy" oraz kartę do zbiórki podpisów znajdziesz tu:
➡️ http://pracujmykrocej.pl/

#7godzin #PracujmyKrócej



7godzin,PracujmyKrócej

Źródło
Opublikowano: 2018-06-28 08:50:15

Wielki sukces. Brawa za nieustępliwość i odwagę dla Ola Jaworska-Surma Albert Judycki i Marek Matczak i wszystkich miesz

Wielki sukces. Brawa za nieustępliwość i odwagę dla Ola Jaworska-Surma Albert Judycki i Marek Matczak i wszystkich mieszkańców Powiśla, którzy zatrzymali wielką machinę. Wygrała sprawiedliwość i dobro wspólne nad chciwością i układami ???


Źródło
Opublikowano: 2018-06-28 08:10:49

Zbieramy dalej!

Zbieramy dalej!
Trwa akcja mobilizacja zbierania podpisów pod skróceniem czasu pracy do 35 godzin tygodniowo. To godzina dużej dziennie dla siebie, dla rodziny i przyjaciół, dla zdrowia. Kraje, w których pracuje się krócej, nie tylko nie upadają gospodarczo, ale notują lepsza wydajność, zdrowie i przede wszystkim stan szczęścia w społeczeństwie.

Podpisz się, włącz się w akcje. Pracuj 7 godzin dziennie i zarabiaj godnie. Zobacz, gdzie zbieraliśmy i jeszcze zbieramy w tym tygodniu!
Pon.-pt.: od 11:45 do 15.30 Park Uniwersytecki w Poznaniu, naprzeciwko Opery.
Czw. od 17:45 w okolicach Starego Marycha
Sob.: od 11:00 do 14.00 ul. Dąbrowskiego, Jeżyce.
Niedz.: od 15:00 Plaża Miejska w Luboniu.
Szczegóły na pracujmykrocej.pl


Źródło
Opublikowano: 2018-06-28 08:00:01

Wbrew niektórym komentarzom chciałbym dobitnie podkreślić, że nikogo w ostatnim

Michał Pytlik:


Wbrew niektórym komentarzom chciałbym dobitnie podkreślić, że nikogo w ostatnim czasie nie próbuję oczerniać ani obrażać. Moja negatywna ocena opisywanych postaci ma znaczenie drugorzędne. Przedstawiam jedynie publicznie dostępne fakty na temat osób, które piastują publiczne stanowiska i podlegają naszej kontroli. Zadaję również pytania, o których głośne wybrzmienie razem ze swoimi przyjaciółmi walczyliśmy przez ostatnich kilka lat. Jeśli dla kogoś te łatwo dostępne fakty są już oczernianiem, to chyba jest to znaczące. Na batalie sądowe także jestem gotowy. 🙂

Z związku z tym prosiłbym, by nie używać obraźliwych epitetów nawet jeśli Jaki i jego świta się w tym lubują. Ja też ich nie lubię, lecz w przeciwieństwie do Tomasza Gabora czy prezydenta Opola nie mam w zwyczaju nagminnego kasowania komentarzy. I nie chciałbym, by to się zmieniło.

Pozdrawiam Was ciepło!

Źródło
Opublikowano: 2018-06-27 20:59:41

Wciąż trwa posiedzenie Rady Miasta na której m.in. dyskutowana jest przyszłość Zakrzówka i plan zagospodarowania przestr

Daria Gosek-Popiołek:

Wciąż trwa posiedzenie Rady Miasta na której m.in. dyskutowana jest przyszłość Zakrzówka i plan zagospodarowania przestrzennego obszaru „Dla wybranych obszarów przyrodniczych miasta Krakowa”.

Okręg Krakowski Partii Razem popiera utworzenie na terenie całego Zakrzówka zespołu przyrodniczo-krajobrazowego. Apelujemy o
natychmiastowe zatrzymanie trwającej i planowanej zabudowy na obszarze Zakrzówka i zmianę obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego tak, aby cały obszar Zakrzówka chroniony był przed zabudową.

Domagamy się też przyjęcia planu zagospodarowania przestrzennego obszaru „Dla wybranych obszarów przyrodniczych miasta Krakowa” – bo chcemy miasta harmonijnie się rozwijającego: miasta z terenami zielonymi dostępnymi dla każdego!


Źródło
Opublikowano: 2018-06-27 19:51:59