Polskie szpitale wydają od 10 do 18 zł dziennie na wyżywienie jednego pacjenta. Jednak koszt samej żywności to mniej niż połowa tej kwoty. Za takie pieniądze nie da się zapewnić zdrowego, pełnowartościowego jedzenia. Osoby poddawane wyczerpującej chemioterapii, w ciąży, chore dzieci muszą jeść posiłki, które nie uwzględniają ich potrzeb i stanu zdrowia.

Od 12 lat Ministerstwo Zdrowia, nie wydało rozporządzenia, które określi normy żywieniowe w szpitalach, wartość energetyczną i odżywczą posiłków oraz minimalny ich koszt. Nie wydało, mimo, że zobowiązuje je do tego ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia z 2006 roku. Według Najwyższej Izby Kontroli pacjenci nie otrzymują dziennych norm wapnia, magnezu, żelaza, witamin. Dostają za to 4-krotną dzienną dawkę soli. W diecie brakuje warzyw, owoców, soków. Po takim jedzeniu prędzej można się rozchorować niż wyzdrowieć. Dlatego Razem zobowiązuje się do:

? ustalenia norm wyżywienia w polskich szpitalach: minimalnych kosztów, wartości odżywczych i energetycznych uwzględniających wymagania dietetyczne związane z leczeniem;
? refundacji leczenia żywieniowego we wszystkich przypadkach – NFZ musi zacząć pokrywać koszty szpitalnych posiłków, nie da się wyleczyć zagłodzonego pacjenta;
? skończenia z absurdalnym szukaniem na pacjentach i przerzucania na nich kosztów leczenia – to profesjonalny dietetyk powinien czuwać nad wyżywieniem, dostosowanym do potrzeb chorego, nie zrobi tego rodzina donosząca jedzenie z domu;
? powstrzymania niegospodarności – zła dieta prowadzi do dłuższej hospitalizacji; oszczędzając na wyżywieniu, szpitale wydają więcej na pobyt chorych w placówce;
? skończenia z prywatyzacją stołówek szpitalnych, która kompletnie się nie sprawdziła – nie ma znaczących w wydatkach na żywienie pacjentów, tyle samo wydają na posiłki szpitale z własną kuchnią i te, które wynajęły firmy cateringowe.

Razem chce skokowego podniesienia wydatków na ochronę zdrowia do 6,8% PKB, a następnie stopniowego doprowadzenia do poziomu 8% PKB, i realnej poprawy sytuacji w szpitalach. Na zdrowiu nie wolno oszczędzać.

[Opis dla osób niewidomych i niedowidzących: W tle zdjęcie trzech talerzy z typowo szpitalnym jedzeniem. Na pierwszym znajdują się dwie kromki chleba, kawałek wyrobu masłopodobnego i zleżały salceson. Na drugim – chleb, tłuszcz do smarowania i marmolada. Na ostatnim – ziemniaki ubite na purée i mieszanką suszonych przypraw. Na zdjęcie naniesiony jest czerwony znak "X", symbolizujący niechęć do przedstawionych na nim treści. Pod zdjęciem tekst: "Chcę smacznego i zdrowego jedzenia w szpitalach. 21 października głosuję na Razem".]


Źródło
Opublikowano: -09-05 19:32:18