Tak wyglądają obecne realia partyjnej polityki. Ludzie znikają z list na ostatnią chwilę, a na ich miejsce lądują protegowani partyjnych bonzów. Oto przykład z moich rodzinnych Gliwic.
Razem te realia zmienia tu i teraz. ?
Stare partie:
? Kandydaci przywożeni w teczkach.
? Jedynki sprzedawane temu kto da więcej.
? Nieuzasadnione faworyzowanie mężczyzn (75% jedynek).
RAZEM:
? Przejrzysty sposób tworzenia list.
? Jedynki wybierane demokratycznie.
? 44 kobiece i 41 męskich jedynek do Sejmików.