Kandydat PO i przybudówek na prezydenta Lublina zakazał właśnie marszu równości. W 2018 roku. W środku Europy. Obrona de

Kandydat PO i przybudówek na prezydenta Lublina zakazał właśnie marszu równości. W 2018 roku. W środku Europy. Obrona demokracji kończy się, jak widać, bo zadzwonił telefon z poleceniem od biskupa. Przestańcie już udawać, Grzegorz Schetyna, że jesteście „zaporą” przed czymkolwiek. Jesteście żałosnymi tchórzami. Wasze tchórzostwo to największa siła Kaczyńskiego.

Źródło
Opublikowano: 2018-10-09 13:09:16

Jedna złodziejska i konserwatywna banda.Co za skandal! W tę sobotę miał się odbyć Marsz Równości w Lublinie. Ale prezyd

Jedna złodziejska i konserwatywna banda.Co za skandal! ??? W tę sobotę miał się odbyć Marsz Równości w Lublinie. Ale prezydent miasta Krzysztof Żuk właśnie wydał decyzję o jego zakazie! Żuk startuje w najbliższych wyborach z poparciem Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej – KKW SLD Lewica Razem i Nowoczesna. Zakazywanie… Więcej


Źródło
Opublikowano: 2018-10-09 13:05:43

Co za skandal! W tę sobotę miał się odbyć Marsz Równości w Lublinie. Ale prezyd

Co za skandal! ??? W tę sobotę miał się odbyć Marsz Równości w Lublinie. Ale prezydent miasta Krzysztof Żuk właśnie wydał decyzję o jego zakazie! Żuk startuje w najbliższych wyborach z poparciem Platforma Obywatelska, Sojusz Lewicy Demokratycznej – KKW SLD Lewica Razem i Nowoczesna. Zakazywanie pokojowych demonstracji osób zabiegających o równość i prawa osób LGBT+ i innych grup dyskryminowanych nie jest ani obywatelskie, ani demokratyczne, ani nowoczesne!

Żuk wpisuje się w niechlubną tradycję zapoczątkowaną przez Lecha Kaczyńskiego. Kaczyński zakazał przeprowadzenia warszawskiej Parady Równości w 2005 roku. 3 maja 2007 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że było to naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Krzysztof Żuk wstyd i hańba!

Partia Razem będzie zabiegać o to, by samorządy wprowadziły klauzule antydyskryminacyjne w zamówieniach publicznych. Sfinansujemy dodatkowe zajęcia o zdrowiu i edukacji seksualnej, wolnej od uprzedzeń i zabobonów. Uczniowie i uczennice mają prawo do rzetelnej wiedzy na temat seksualności: orientacji seksualnej i tożsamości płciowej, bezpiecznego seksu i relacji bez przemocy. W każdym województwie powstanie hostel interwencyjny dla młodzieży LGBT+. Chcemy, by samorządy były otwarte i tolerancyjne – i by były z tego dumne.

Walkę o równe prawa będziemy kontynuować w Sejmie. Wprowadzimy pełną równość małżeńską i prostą procedurę uzgodnienia płci. Będziemy zwalczać homofobiczną przemoc i hejt. Razem damy radę uczynić Polskę bardziej otwartą i solidarną!

[Opis dla osób niewidomych i niedowidzących: Na górze nagłówek: "Prezydent Lublina właśnie zakazał Marszu Równości". Niżej tekst: "Popierany przez PO, SLD i Nowoczesną Krzysztof Żuk stanął w jednym szeregu z klerem i PiS-em!". Na zdjęciu przemawiający Krzysztof Żuk oraz poseł Michał Szczerba z Platformy Obywatelskiej. Na dole tekst: "Chcesz samorządu, który walczy z dyskryminacją? 21 października głosuj na listę nr 6 do sejmików wojewódzkich – Partię Razem!".]


Źródło
Opublikowano: 2018-10-09 13:05:43

Ten człowiek kandyduje na Prezydenta Lublina z poparciem PO, .N i SLD. Zanim podjął tę decyzję wymieniał żywą koresponde

Ten człowiek kandyduje na Prezydenta Lublina z poparciem PO, .N i SLD. Zanim podjął tę decyzję wymieniał żywą korespondencję, nie z organizatorami marszu, żeby się upewnić, że wypruwają sobie żyły, żeby marsz był wydarzeniem profesjonalnym i bezpiecznym, ale z proboszczem, biskupem i rektorem KUL.
Ale pewnie w domciu nawet deskę sedesową ma z napisem KonsTYtucJA. Taka jest właśnie hipokryzja i mydlenie oczu wyborcom przez polskich konserwatywnych noeliberałów i pseudolewicę.
Marsz Równości w Lublinie #JestemzWami #tęczowyLublin



JestemzWami,tęczowyLublin

Źródło
Opublikowano: 2018-10-09 12:28:27

Prezydent Lublina Krzysztof Żuk z Platforma Obywatelska na kolanach przed klere

Robert Maślak


Prezydent Lublina Krzysztof Żuk z Platforma Obywatelska na kolanach przed klerem tłumaczy się z tego, że nie może zakazać Marszu Równości. Dlatego nie zagłosuję nigdy na PiS, na PO, ani żadną formację, która nie rozumie, czym jest świeckie państwo i czym są prawa obywatelskie dla nas wszystkich, niezależnie czy jesteśmy wyznawcami tej czy innej wiary lub niewierzącymi.
Wyszperał Bart Staszewski
Aktualizacja: Prezydent Żuk zakazał marszu równości, tłumacząc to względami bezpieczeństwa. Niebywały brak logiki i hipokryzja. Organizatorzy odwołują się do sądu. Zakaz potępił rzecznik praw obywatelskich. Coraz więcej osób deklaruje przyjazd do Lublina na marsz.



Źródło
Opublikowano: 2018-10-09 12:22:59

podaj dalej

Łukasz Najder:

podaj dalej

"Tomasz Terlikowski [1], Kaja Godek [2], Dawid Wildstein [3], Stanisław Michalkiewicz [4], a teraz jeszcze Wojciech Cejrowski [5]. Całe to doborowe towarzystwo – świadomie lub bezwiednie – robi, co może, żeby zatrzymać rozliczenia z przemocą seksualną wśród księży i ukrywaniem jej przez wielu biskupów. Nie wszyscy wymienieni przyjmują tę samą strategię, ale typową metodą jest próba zrzucenia winy na kozła ofiarnego w postaci nielubianych mniejszości, takich jak osoby homoseksualne (o nich mówili Terlikowski i Cejrowski) albo ludzie o poglądach lewicowych (o nich mówili Wildstein i Godek).

Trochę już chciałbym przestać o tym pisać. Ale co chwilę jakiś wpływowy komentator na prawicy (zazwyczaj jest to mężczyzna) dzieli się swoimi mądrościami. Wojciech Cejrowski dołączył dziś do tego grona, a jego wpis zbiera kolejne tysiące polubień, więc poczucie obowiązku każe mi choćby krótko zareagować.

Zmierzmy się więc z najważniejszym zapewne fragmentem tego, co rzekł Cejrowski:

„Największe badanie naukowe «skandalu pedofilskiego w kościele amerykańskim» – John Jay Study (uznawane przez prawicę i lewicę, cytowane równie często przez Fox News, co przez CNN) – wykazało, że prawie wszystkie ofiary księży to chłopcy. Najczęściej mieliśmy do czynienia z relacją księdza-zboczeńca (często młodego) z nastolatkiem.

Czyli… był to skandal HOMOSEKSUALNY, a nie tylko pedofilski, bo kler rzadko brał się za nieletnie dziewczynki” [5].

Istotnie, 81% poszkodowanych w USA niepełnoletnich stanowili chłopcy [6]. Ale reszta stwierdzeń Cejrowskiego ma już niewiele wspólnego z rzeczywistymi ustaleniami badaczek i badaczy z John Jay College.

— Po pierwsze, 72,7% wszystkich pokrzywdzonych miało najwyżej 14 lat [6]. Z pewnością Wojciecha Cejrowskiego nie ekscytuje myśl o kontaktach seksualnych z dwunastoletnimi dziewczynkami, powinien więc łatwo zrozumieć, że homoseksualnych mężczyzn dokładnie tak samo nic nie ciągnie do małych chłopców. Występowanie skłonności pedofilskich nie ma żadnego związku z orientacją seksualną – czyli z tym, jakie osoby *dorosłe* są dla nas atrakcyjne, a jakie nie [7].

— Po drugie, kolejny raport John Jay College (którego Cejrowski już nie cytuje) w wielu miejscach wyraźnie stwierdza, że po zbadaniu danych nie znaleziono związku między orientacją seksualną a popełnianiem czynów pedofilskich [8a]. Jednocześnie w podsumowaniu raport mówi: „Kluczową rolę w wyborze ofiar odgrywała ich dostępność. […] Księża do niedawna mieli łatwiejszy dostęp do chłopców (głównie dlatego, że dopiero po 1983 roku w parafiach zaczęto dopuszczać dziewczynki do roli ministrantek)” [8b].

— Po trzecie, dla osób badających przemoc seksualną jasne jest, że wiele takich czynów popełniają tzw. sprawcy sytuacyjni [9]. W ich wypadku płeć osoby poszkodowanej może nie mieć żadnego znaczenia – i w ten sposób wracamy do kwestii dostępności ofiar [7].

— Po czwarte, trzeba zwrócić uwagę, że w USA odsetek skrzywdzonych chłopców zmieniał się z czasem. Na przykład w latach 1955–1959 wynosił 65,6%, potem w latach 1975–1984 było to 88,3%, ale już w latach 2000–2002: 55,2% [10]. To dość ciekawe dane – pokazują one, że dostęp do roli ministranta/-tki również jest tylko częściowym wyjaśnieniem (w innym wypadku rozkład płci pokrzywdzonych w latach 50. i 70. byłby jednakowy). Ale pokazują też, że gdy mury amerykańskich seminariów zaczęło opuszczać – najprawdopodobniej – coraz więcej homoseksualnych księży, to odsetek poszkodowanych chłopców nie zaczął wzrastać, tylko spadać [8c].

Wszystkie te informacje są powszechnie dostępne. Każdy, kto tak stanowczo mówi o głównych powodach skali przemocy seksualnej wobec dzieci, dysponuje wszelkimi danymi, dzięki którym może oprzeć się na wiedzy, a nie na uprzedzeniach i szukaniu kozła ofiarnego. W tej sytuacji naprawdę niełatwo znaleźć jakiekolwiek wytłumaczenie dla Terlikowskiego czy Cejrowskiego. Bardzo problematyczne są też wypowiedzi niektórych księży, jak ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski albo ks. Tomasz Brussy [11].

A ja z trudem powstrzymuję się przed niechrześcijańską myślą, że piekło będzie pełne polskich prawicowych komentatorów".

Źródło
Opublikowano: 2018-10-09 12:02:17

Wybory samorządowe 2018. Jan Młynarski: nie wierzę w obiecanki, kampania wyborcza to fikcja

Jan Śpiewak:

"Właśnie! Bardzo podoba mi się pomysł, żeby otulić Pałac Kultury miejskim parkiem. Przez lata marzyłem, aby odbudować więcej przedwojennej zabudowy w Śródmieściu, ale teraz myślę, że ten pomysł jednego z kandydatów jest świetny i inni też powinni go podchwycić. To byłoby piękne: mieć wielki, piękny park w centrum miasta. Mamy Łazienki, to fakt, ale taki warszawski Central Park to coś zupełnie innego. Może taka inwestycja złagodziłaby obyczaje w Warszawie… Może gdyby społecznie warszawiacy na ochotnika mogli go budować, to potem by nie szczali i nie rzygali po trawnikach…"
Bardzo dziękuję za te słowa Jan Emil Mlynarski!

Wybory samorządowe 2018. Jan Młynarski: nie wierzę w obiecanki, kampania wyborcza to fikcja

– U mnie szanse ma polityk, który szanuje reguły państwa prawa, myśli o Polsce jako o części większej wspólnoty. Jest tolerancyjny, otwarty na innych i na obcość. Takie myślenie wyniosłem z domu i tym się kieruję – mówi Jan Młynarski, muzyk, warszawiak.

Źródło
Opublikowano: 2018-10-09 10:28:17

Uwijamy się jak w ukropie

Uwijamy się jak w ukropie

Dziś przyszło do nas małżeństwo z psem. Zalegali za miesiąc czynszu na wolnym rynku. Właścicielka zmieniła zamki. Nie mają żadnych rzeczy, a pies był przywiązany do słupka. (bardzo miły owczarek alzacki) Dziś nocują u Kazimierza, to nasz działacz. Pomieszkają tak jakiś czas póki czegoś nie znajdą. Tacy jesteśmy.

Ciągle dostaję takie listy: „Witamy serdecznie. Podchodzimy z małej miejscowości Piława Górna na dolnym Śląsku od kilku lat żyjemy bez wody studnia przydomowa wyschła przez kopalnie która jest niedaleko nas chodzimy do urzędu prosimy o podłączenie nam wody miejskiej jednak cały czas jesteśmy lekceważeni. Władze miasto tłumaczą się tym że nie mają pieniędzy obiecują złote góry wszystko przeciąga się w czasie a my jest nas ponad 20 osób w tym osoby starsze i malutkie dzieci żyjemy jak w innym świecie. Bardzo prosimy o zainteresowanie się naszą sprawą wiemy że ma pan duża moc i pomaga pan takim zapomnianym jak my. Błagamy pana niech pan nam pomoże my już nie możemy tak dłużej żyć a nasza pani burmistrz mówi że życie bez wody to nic takiego i że możemy zamawiać sobie beczkowozy z wodociągów. Na tą chwilę wodę bierzemy od sąsiadów, znajomych. Prosimy o pomoc.”
A w Warszawie burmistrz jednej z dzielnic kazał się kobiecie cieszyć z przydziału mieszkania, które składa się z jednej izby, 3 na 4, gdzie jedynym wyposażeniem jest kran z zimną wodą.
Teraz ja kandyduję na prezydenta stolicy, a nasi działacze kandydują do Rady Warszawy, bo żeby coś zmienić trzeba współdecydować, patrzeć władzy na ręce. Ale jak tu agitować i walczyć o głosy, skoro ciągle ktoś prosi o pomoc.
Nasze postulaty wynikają z doświadczenia w pomaganiu właśnie. Niezliczoną ilość razy widzieliśmy jak miasto st. Warszawa eksmituje jakąś rodzinę, a potem to opróżnione mieszkanie stoi latami puste. W stolicy są tysiące pustostanów. Dlatego proponujemy, aby każdy mógł zająć zgodnie z prawem mieszkanie komunalne, które stoi puste co najmniej 12 miesięcy.
Ja Warszawy uczę się od ludzi, których przyjmuję w Kancelarii. Coraz częściej przychodzą młode pary, z dzieckiem albo przy nadziei i proszą, żebym ich wcisnął do kolejki mieszkaniowej. Niestety zwykle nie ma takiej możliwości, bo są zbyt młodzi, zdrowi i zwykle nie spełniają któregoś z wyśrubowanych kryteriów. A chodzi o to, że mieszkań komunalnych ubywa. Żeby młodzi ludzie mogli wyprowadzić się od rodziców i założyć rodzinę w Warszawie, a nie w Berlinie, Hamburgu czy Londynie, potrzebny jest ambitny propgram budownictwa komunalnego z regulowanym czynszem. Proponujemy budowanie 5000 mieszkań komunalnych rocznie. Wiedeń kiedyś budował 10 000 rocznie. Inaczej miasto się zestarzeje, bo młodzi wyjadą. Dotyczy to zresztą nie tylko Warszawy.

Piotr Ikonowicz

Źródło
Opublikowano: 2018-10-09 10:02:38

W niedzielę razem z organizacjami Feministyczna Brygada Rewolucyjna FeBRa i Trój


W niedzielę razem z organizacjami Feministyczna Brygada Rewolucyjna FeBRa i Trójmiejskie Dziewuchy Dziewuchom zorganizowałyśmy protest Gdańsk – Ręce Precz Od Dzieci! przeciwko ukrywaniu pedofilii przez instytucje kościelne.

Aleksandra Kulma, członkini Razem Pomorze i nasza kandydatka do sejmiku województwa pomorskiego w swoim wystąpieniu zwróciła uwagę na niedopuszczalny wpływ Kościoła na świeckie władze:

Państwo polskie musi zrównać prawa Kościoła z prawami innych instytucji – nikt nie może stać ponad prawem. Lojalność kolejnych rządów wobec kościoła nie może stać ponad prawami tak niewinnych i bezbronnych osób jakimi są dzieci.

Jako społeczeństwo jesteśmy szczególnie wrażliwi na krzywdę dzieci, zwłaszcza gdy sprawcą przemocy jest rodzic, funkcjonariusz publiczny czy funkcjonariusz związku wyznaniowego. Koniecznym jest zwrócenie uwagi na problem przestępstw seksualnych dokonywanych przez księży, gdyż środowiska te nie podlegają kontroli publicznej. Działania organów ścigania, prokuratury i sądów – nie tylko w sprawach czynów pedofilnych – wielokrotnie nie brały pod uwagę rzeczywistej krzywdy poszkodowanych i były nieskuteczne. Czyny peodofilne były przez prokuratorów interpretowane niezgodnie z faktami (na przykład uznawane za „bioenergoterapię”), a kary za przemoc seksualną wobec małoletnich – łagodniejsze dla sprawców będących funkcjonariuszami Kościoła. Prokuratury i sądy nie podejmowały dotychczas wystarczająco stanowczych prób pozyskania materiału dowodowego znajdującego się w posiadaniu strony kościelnej – akt osobowych i akt procesów kanonicznych z „tajnych” archiwów kurii.

Tymczasem każdy kolejny rząd klęka przed hierarchami kościoła katolickiego! Publiczne pieniądze płyną do kościoła miliardami, a jednocześnie brakuje pieniędzy na szkoły, żłobki i szpitale. My żądamy państwa świeckiego! Żądamy zaprzestania finansowania kościoła ze środków publicznych! Żądamy usunięcia krzyży z sal szkolnych i urzędów! Żądamy świeckich uroczystości państwowych! Pedofile w sutannach nie mogą dłużej liczyć na szczególną ochronę państwa! Ukarani powinni być także ci, którzy ukrywali te przestępstwa i przesuwali księży do innych parafii, gdzie kolejne dzieci padały ich łupem. Domagamy się sprawiedliwości dla osób skrzywdzonych przez pedofili – powołania specjalnej komisji – ale nie kościelnej! Tylko Państwowej! A jej zadaniem będzie zbadać skalę pedofilii w kościele, pomóc poszkodowanym uzyskać odszkodowanie, a także doprowadzenie tych którzy przez lata gwałcili i molestowali, przed oblicze sprawiedliwości!

Źródło
Opublikowano: 2018-10-09 09:01:00

UWAGA! Spotkanie wyborcze z Piotrem Ikonowiczem w środę 10.10.2018 o godz. 18:30, ul. Elektoralna 26 w Warszawie. ZAPRAS

UWAGA! Spotkanie wyborcze z Piotrem Ikonowiczem w środę 10.10.2018 o godz. 18:30, ul. Elektoralna 26 w Warszawie. ZAPRASZAMY

Źródło
Opublikowano: 2018-10-09 00:27:32

Głosujmy na osoby, które marzą odważnie. Nie brakuje takich w naszej drużynie. P

Głosujmy na osoby, które marzą odważnie. Nie brakuje takich w naszej drużynie. Polecam tę kandydatkę

Drogie Mieszkanki i Drodzy Mieszkańcy Orłowa, Redłowa, Wzgórza Św. Maksymiliana, Kamiennej Góry oraz Śródmieścia! Gdynia to moje ulubione miasto z całej aglomeracji. Miasto, które kocham z całego serca. Jednak jak każda prawdziwa miłość i ta nie jest ślepa. Oprócz zalet Gdyni widzę również jej wady…

Więcej


Źródło
Opublikowano: 2018-10-09 00:25:33

Dzisiaj wieczorem post polecający.

Maciej Szlinder

Dzisiaj wieczorem post polecający.
Zachęcam wszystkie osoby mieszkające w Poznaniu do głosowania w wyborach do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego na Jakub Skurzyński z Razem Poznań, który startuje z listy Partii Razem (lista nr 6) z miejsca nr 1.

Kuba jest świetnym radcą prawnym – jego pomoc i porady pomogły wielu ludziom. Jest rzutkim aktywistą miejskim zaangażowanym szczególnie w problemy mieszkanek i mieszkańców Łazarza (m.in. w zmiany na ulicy Głogowskiej), ale walczącym o sprawy wszystkich Poznanianek i Poznaniaków. Jest też troskliwym ojcem i mężem.

Kuba jest niezwykle pracowity, kompetentny, mądry, opanowany i uczynny – co czyni go idealnym radnym sejmiku. W tej roli Kuba zadba o jakość usług publicznych. Będzie dążył do tego, by nasze miasta i region były otwarte i przyjazne, a władze samorządowe skuteczne i transparentne. Stanie po stronie najsłabszych i pracującej większości, a nie interesów wielkiego biznesu i deweloperów.

Oddanie głosu na Kubę Skurzyńskiego w wyborach do sejmiku jest najlepszą decyzją jaką możecie podjąć 21 października!


Źródło
Opublikowano: 2018-10-08 22:57:43

Wspólne jest najważniejsze | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Remigiusz Okraska:

W nowym tekście Monika Kostera pisze wiele mądrych rzeczy, a szczególnie ciekawa jest tu perspektywa długofalowa, dość rzadka w kręgach prospołecznych, gdzie słomiane zapały starczają na góra kilka lat i nie pozwalają gromadzić wiedzy: "Ten kierunek zmian rozpoczął się stosunkowo szybko, już w 1990 roku. Prowadziłam wtedy badania etnograficzne polskiego zarządzania. Jednym z materiałów badawczych były media. Obraz, który wyłonił się z moich badań, był zatrważający: całkowicie czarno-biały, bez niuansów. Zachodnie jest dobre, nowoczesne, efektywne. Polskie jest tandetne, złe, obciachowe. To nie służyło uczeniu się – uczenie wymaga myślenia scenariuszami, problematyzowania". Całość w linku:

Wspólne jest najważniejsze | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Obraz, który wyłonił się z moich badań, był zatrważający: całkowicie czarno-biały, bez niuansów. Zachodnie jest dobre, nowoczesne, efektywne. Polskie jest tandetne, złe, obciachowe.

Źródło
Opublikowano: 2018-10-08 21:45:15

A oto mój plakat wyborczy! Podoba się Wam? :)

A oto mój plakat wyborczy! Podoba się Wam?

Trochę na niego czekaliście, ale prawda jest taka, że kiedy inni plakatują wszystko co można myśląc, że głosujecie tylko na twarze, ja wybieram rozmowę z Wami o Waszych dzielnicach. Plakat jest jedynie dodatkiem do wszystkiego, co robię codziennie od kilku lat.

Składam też z ręką na sercu deklarację, że wszystkie swoje plakaty posprzątam po wyborach w trybie natychmiastowym.


Źródło
Opublikowano: 2018-10-08 21:40:01

Mapa kościelnej pedofili w Polsce :: Fundacja NIE LĘKAJCIE SIĘ

Robert Maślak

Mapa, która przeraża, choć wiemy na pewno, że stanowi tylko ułamek zdarzeń, które miały miejsce. Fundacja "Nie lękajcie się" stale otrzymuje informacje od ofiar o kolejnych przypadkach pedofilii w Kościele. Za tym stoją konkretne ludzkie tragedie. Za tym idzie systemowe ukrywanie księży pedofilów przez wymiarem sprawiedliwości. Nie mam wątpliwości, że to dopiero początek ujawniania takich spraw.
http://nielekajciesie.org.pl/news75-Mapa_koscielnej_pedofil…

Mapa kościelnej pedofili w Polsce :: Fundacja NIE LĘKAJCIE SIĘ

Fundacja NIE LĘKAJCIE SIĘ niesie pomoc ofiarom nadużyć seksualnych, w tym molestowanym przez osoby duchowne

Źródło
Opublikowano: 2018-10-08 20:14:34

Niewiele było w życiu moim bliższych tête-à-tête z kościołem katolickim. Ateistką chyba musiałam się urodzić, bo nie prz

Niewiele było w życiu moim bliższych tête-à-tête z kościołem katolickim. Ateistką chyba musiałam się urodzić, bo nie przypominam sobie – nawet w dzieciństwie zamierzchłym – żadnych przebłysków wiary. Było ich na tyle, tych spotkań z wiarą, niewiele, że da się je wylistować w jednym poście. O, proszę.
> Klasa trzecia szkoły podstawowej: katechetka, pani Roszak, opowiada nam, że tylko próżne kobiety się malują. Puder swój kolor cielisty zawdzięcza płodom wyabortowanych przemielonych w niego dzieci.
> Klasa czwarta: katechetka krzyczy na mnie, że jestem za mała, żeby patrzeć na mężczyzn i się nimi podniecać. W owym momencie nie wiem, co to jest podniecać się, nie wiem też, o jakich mężczyzn może chodzić. Ta sama katechetka kilka lat później uderzyła ucznia i odeszła ze szkoły.
> Ale nim odeszła, zdążyła zorganizować nam jeszcze rekolekcje.
– Nie wiem, czy nie jesteście za mali – mówiła ze smutkiem tuż przed wydarzeniem, które miało zmienić moje życie.
Nigdy, przenigdy tego nie zapomnę: mam 9 lat, rzecz dzieje się w salce kościoła pw. NMP na poznańskim Świerczewie, mrocznych jego kazamatach.
Przed zgromadzonymi ośmioma klasami czwartymi siedzi na krześle łkająca, biała jak zmięte prześcieradło kobieta. Kilka tygodni wcześniej na białaczkę umarł jej syn w naszym wieku. Ze szczegółami opowiada nam jak słabł, o wybroczynach, o odleżynach, o woli życia, rozpaczy i o śmierci.
Mam 9 lat i robi mi się słabo, po raz pierwszy w życiu odczuwam objawy, których nagłego wystąpienia nie rozumiem, a które utrzymują się do dziś. W marcu roku pańskiego 1995 dowiaduję się, że umrę i dostaję nerwicy.
Tej nocy po raz pierwszy w moim niedługim życiu wyobrażam sobie nicość, noc przeradza się w setki nocy. Lata mijają, mam 10, 11, 12, 13 lat i co noc boję się tego samego. Rodzice nie wiedzą, że kiedy nie chcę iść spać, nie czynię tego z niesubordynacji, ale z panicznego strachu. Nie mówię im prawdy, bo ta sama katechetka kazała nam nie martwić rodziców lękami egzystencjalnymi.
Ale zostawmy to, bo potem było już tylko weselej.
> Liceum, klasa matematyczno-fizyczna, garść dziewcząt, 20+ chłopców i ksiądz Piotrowski, który dziewcząt szczerze niecierpiał i upokarzał nas przy każdej okazji uświadamiając, gdzie jest nasze miejsce. Tak, przy garach. Gdzieś w 2. klasie LO mama wspaniałomyślnie wypisuje mi zwolnienie z tych wielce rozwijających godzin rozwoju duchowego.
> Byłabym zapomniała: czy wspominałam już, że mojego liceum – poznańskiego VIII LO – już nie ma w starej siedzibie, bo kościół ją "odzyskał"? Choć nigdy wcześniej do niego nie należała.
> Dorzuciłabym jeszcze wszystkie osoby wierzące w otoczeniu uświadamiające mnie, że będąc ateistką nie posiadam systemu wartości. Niestety żadna z nich nie potrafiła wskazać konkretów, których mi brakuje.
> Na zakończenie: apostazja. Nieudana, dodajmy. Ksiądz mówi mi, że nie zna takiego słowa, że jak, apo, co, apostazja? Robi groźną minę, sapie, pierwszy raz "spotyka się z kimś takim jak ja", "jest zażenowany i wstrząśnięty moją postawą" oraz "musi zapytać biskupa co się z takimi jak ja robi". Wyprasza mnie z biura, potem mnoży przeszkody formalne, w końcu to ja daję za wygraną. Wciąż więc figuruje w ichnim rejestrze.
To koniec moich wspomnień związanych z kościołem.
Mimo to gdyby przemocą usiłowano zamknąć jakikolwiek kościół czy katolicki periodyk, byłabym jedną z pierwszych, która głośno by protestowała. Każdy ma prawo wierzyć, w co chce, nawet jeśli jego wiara wydaje mi się naiwna, nawet jeśli nie rozumiem, co daje mu kościół.
Z tego samego względu nie wypowiadam się w sprawach kościoła: mam to szczęście, że – dzięki otoczeniu i znajomym – nie ma on na moje życie większego wpływu. Jako niewierząca nie czuję się uprawniona do mędrkowania, czy kościół powinien się otworzyć, zmienić, czy zamknąć. Niech robią, co chcą, o ile nie wkraczają w kompetencje państwa.
Ale gdyby jakimś cudem kościół był ciekaw, dlaczego nigdy mnie do siebie nie przekonał, to mogę podsumować to tak: jak ktoś jest dla ciebie ustawicznie niemiły, to się z nim nie kolegujesz. Przedstawiciele kościóła ani razu nie tyle nie zachowali się wobec mnie mile, co zwyczajnie przywoicie.

Źródło
Opublikowano: 2018-10-08 20:05:53

Halo Bemowo, Ursus, Włochy!

Halo Bemowo, Ursus, Włochy!

Justyna Drath zna się na edukacji i sprawach miejskich jak mało kto. Jest nauczycielką z wieloletnim doświadczeniem, działaczką ZNP, współtwórczynią polskich ruchów miejskich. W Radzie Miasta zawalczy o świecką szkołę, która równo dba o wszystkie dzieci.

Znam Justynę z działalności społecznej, długie lata przed powstaniem Partii Razem. Justyna to solidna firma, nie zawodzi. Na miejscu warszawskiego PO-PiSu już bym się zaczął bać.

Naprawdę warto zagłosować!


Źródło
Opublikowano: 2018-10-08 19:45:27

Z lektur niepolitycznych:

Remigiusz Okraska:

Z lektur niepolitycznych:
Młody wielkomiejski czeski dziennikarz z branży winiarskiej, która jest kwintesencją snobizmu i oderwania od rzeczywistości, jedzie do Morawskiej Nowej Wsi na spotkanie z nestorem morawskiego winiarstwa Lubomirem Glosem, rocznik 1933. Zadaje mu sporo pytań, te pierwsze jako tako sensowne, później przychodzi czas na pozostałe, takie, które zadaje chyba każdemu przepytywanemu winiarzowi. Pyta więc staruszka:
Jaka jest pana ulubiona restauracja albo wine bar?
A pan Lubomir na to: Jeśli chcecie być porządnym winiarzem i na serio prowadzić gospodarstwo, nie macie czasu chodzić po restauracjach i wine barach.
Tak trzeba żyć. Jak pan Lubomir. Kąsać paniczów złym słowem, sprowadzać ich na ziemię tak, żeby obili sobie cztery litery.

Źródło
Opublikowano: 2018-10-08 19:24:09