Napisałam, w jaki sposób jesteśmy traktowani w Amazonie. Dzień później straciłam pracę i o tym poinformowałam. Po czym p

Maja Staśko:

Napisałam, w sposób jesteśmy traktowani w Amazonie. Dzień później straciłam pracę i o tym poinformowałam. Po czym przeczytałam: „Miło słyszeć, że Pani Maja chce z nami pracować. Zapraszamy do nas w przyszłym roku na kolejny szczyt sezonu”. Po tym, jak dostałam dwukrotne potwierdzenie przedłużenia umowy na styczeń, Amazon twierdzi: „Od początku wiedziała, że jej kontrakt z agencją pracy wygaśnie, kiedy skończą się święta”. Tak Amazon traktuje swoich pracowników.

Amazon deklaruje, że bardzo dba o opinie pracowników. W hali znajduje się specjalna tablica, na której pracownicy mogą zapisywać swoje uwagi, na które otrzymają odpowiedź. To tam pojawiło się zdanie: „To peak time, to death time”. Istnieje nawet Forum Pracownicze, rodzaj samorządu szkolnego, z którym Amazon współpracuje. Tymczasem niedawno wyciekła informacja, że Amazon szkoli swoich menadżerów do walki ze związkami zawodowymi. Gdy napisałam tekst, Amazon nie zastanowił się, nie przyjął tego jako wskazówki do zmian, jak deklaruje – napisał, że to „opinia jednej osoby” i straciłam pracę. Dziękuję za wysłuchanie opinii.

„Dbanie o opinie pracowników” to zwyczajnie działania PR-owe, które są fajne do czasu, gdy trzeba realnie coś zmienić albo zmierzyć się ze znaczącym problemem. Osoby, które zemdlały, również dowiadują się, że są „odosobnionym przypadkiem” – w odpowiedzi Amazona czytamy, że „wezwania pogotowia ratunkowego były związane z osobistymi zdarzeniami zdrowotnymi naszych pracowników”. Na zbiórce lider wołał, żebyśmy dbali o siebie, to będzie omdleń. Okazywało się, że omdlenia to nasza wina, nie 10-godzinnej fizycznej pracy w szybkim tempie, gorącu, ciasnocie i przy sztucznym oświetleniu.

Osoba mdlejąca, osoba sprzeciwiająca się, osoba jakkolwiek wyłamująca się z idealnego milczącego robota wyrabiającego zawsze ponad 100% normy jest tu winna. jest w normie, jest „odosobnionym przypadkiem”, bo ma emocje, dni gorsze i lepsze, choroby, swoje życie, swoje zdanie. Ona nie ma prawa do swojej opinii. Cóż, sporo tych „odosobnionych przypadków”: mdlejący, zwalniani, strajkujący w Hiszpanii i Niemczech. Zdecydowanie za dużo.

Aż trudno uwierzyć, że odpowiedzi Amazona mogły tak dobitnie potwierdzić to, co opisałam. Tak jesteśmy traktowani w Amazonie.

Źródło
Opublikowano: 2018-12-30 20:18:49