Maja Staśko:

Jak co roku z okazji Światowego Forum Ekonomicznego w Davos organizacja Oxfam opublikowała raport o globalnych nierównościach, tym razem pod tytułem „Dobro publiczne czy prywatne bogactwo”. Raport analizuje trzy obszary: usługi publiczne, pracę kobiet oraz podatki. Polskie zauważyły raport i jego szokujący wniosek: 26 najbogatszych osób na świecie posiada tyle, co biedniejsza połowa ludzkości.

W artykułach i wzmiankach o raporcie na ogół znajdziemy jednak informacji o sytuacji i darmowej pracy kobiet, mimo że ten kluczowy wątek pojawia się w każdym rozdziale raportu. Praca kobiet znika.

Za nami i protest opiekunek osób z niepełnosprawnościami, a dziennikarze i politycy wciąż poświęcają należytej uwagi darmowej pracy kobiet. Tymczasem cała kapitalistyczna gospodarka zbudowana jest na miliardach godzin nieodpłatnej pracy reprodukcyjnej – pracy wykonywanej na rzecz podtrzymania zdrowia i życia ludzi. Opieka nad dziećmi, osobami z niepełnosprawnościami i starszymi, gotowanie, sprzątanie, pranie, a także zdobywanie wody i drewna na opał – to wszystko pozostaje niewidoczne.

Bez uwzględniania pracy wykonywanej za darmo przez kobiety na całym świecie da się zrozumieć – i zmienić – globalnych nierówności i wyzysku.

Dramatyczny wzrost nierówności zagraża światu. Najbardziej uderza w kobiety [Raport Oxfam]

Wg raportu o nierównościach Oxfam 26 najbogatszych osób posiada tyle, co biedniejsza połowa świata. Nierówności zagrażają spójności społecznej i demokracji.

Źródło
Opublikowano: 2019-01-26 14:08:14