Wielu europosłów i europosłanek zachodniej lewicy, z którymi mieliśmy okazję wsp

Wielu europosłów i europosłanek zachodniej lewicy, z którymi mieliśmy okazję współpracować, mówi płynnie angielsku. Mówią w swoim ojczystym języku, a na spotkania chodzą z tłumaczem i przyszło by im do głowy, że coś z tym jest nie tak. Oni są u siebie. My też.

Angielski się przydaje, ale czynienie ze znajomości angielskiego wymogu i miary europejskości to jednak prowincjonalny kompleks.

Źródło
Opublikowano: 2019-02-22 09:30:51