Tymczasem Gazeta Wyborcza pokazuje, jak przegrywa się wybory.

Co mają czuć pielęgniarki czy nauczyciele po tym, gdy podwyżki do ich marnych pensji ktoś nazywa „rozdawnictwem”? Do kogo pójdą? Do liberałów?

Te wszystkie podwyżki są konieczne do tego, byśmy mieli szkoły, szpitale i wszystkie publiczne. Wie o tym nawet dziecko, które rozumie, jak działa państwo.

Mam nadzieję, że wszyscy ci ludzie dostaną 10 razy więcej niż o tym piszecie. Chociażby po to, by w końcu utrzeć Wam nosa.

Wróćcie ma ziemię.


Źródło
Opublikowano: 2019-02-26 12:02:18