O naszej akcji na rzecz zażegnania kryzysu w usługach opiekuńczych wywołanego przez ratusz ponownie pisze Gazeta Wyborcza. Co ogromnie ważne, opisane jest nie cierpienie osób korzystających ze wsparcia, ale sytuacja opiekunek, co często umyka uwadze mediów. Mimo znacząco podniesionych stawek dla firm, warunki pracy opiekunek się pogorszyły. Centrum Usług Społecznych za pomocą reguł przetargowych wyeliminował z rynku firmy godziwie wynagradzające pracowniczki. Terapeutki mają mniej czasu na każdego potrzebującego, więcej dojazdów, a firmy które wygrały przetargi w tym roku za dojazdy i nadgodziny płacą.

"Jak wyliczyli aktywiści z Razem, przywrócenie dotychczasowej liczby godzin opieki przy obecnych stawkach będzie kosztowało budżet miasta 20 mln zł. W połowie lutego złożyli w ratuszu wniosek o zwiększenie o tę kwotę budżetu CUS. Wnioskowali również o zmianę kryteriów przetargu na takie, żeby oprócz najniższej liczyło się w nim doświadczenie pracowników i zapewnienie im godziwych warunków pracy. Osobne pismo Razem skierowało do Marty Sadurskiej, dyrektorki CUS" – czytamy w artykule Gazety.


Źródło
Opublikowano: 2019-03-01 14:55:50