W ramach toruńskiej edycji Kongresu przygotowałyśmy dyskusję pt. "O wyższe płace i krótszy czas pracy”. Naszym zdan

OZZ Inicjatywa Pracownicza:

W ramach toruńskiej edycji Kongresu przygotowałyśmy dyskusję pt. "O wyższe płace i krótszy czas pracy”. Naszym zdaniem musimy ją odbyć, choćby w związku z zwieszeniem strajku w szkołach i planami dotyczącymi zmiany formy protestu. Chcemy skupić się na dwóch tematach:

1. Sytuacja pracowników sektora budżetowego.

Od lat zadajemy sobie pytanie czy nasza jest w pełni opłacana? Praca nauczycieli, opiekunek, pracownic niemedycznych, pracownic produkcji? Odpowiedź brzmi: NIE. Swój czas tracimy na dojazdy do pracy, dokształcanie się, darmowe staże i praktyki, przygotowywanie zajęć, pomaganie podopiecznym, skracanie przerw, nadgodziny itd. Jedynie za część tych prac zajęć dostajemy płacę, która jest znacznie niższa niż wartość tego co wytwarzamy. Postulat podwyżek, dofinansowania instytucji publicznych, edukacji nie dotyczy tylko sposobu finansowania poszczególnych placówek i wysokości płac. Dotyczy on również wpływu pracowników na budżety swoich miast i gmint.

Zapraszamy do dyskusji o tym jakiej polityki budżetowej potrzebujemy, jak traktować budżety samorządowe czy krajowy, jak wpływać na podział bogactwa, które same wytwarzamy. Chcemy również dyskutować o znaczeniu niedawnego strajku nauczycieli. Jak wykorzystać te doświadczenia tak aby wzmocnić inne walczące grupy: pracownice niemedyczne, pracownice samorządowe, pracownice sektora kultury i sztuki, pracowncy instytucji dostarczających niezbędnych usług jak woda i kanalizacja, usług komunalnych, opieki. Jak współpracować w okresach strajków i poza nimi tak, aby nasze postulaty były powszechnie znane i realizowane? Co robić w związku z zawieszeniem strajku nauczycieli? Jak przygotwać się na wznowienie protestu we wrześniu?

2. Nasz wpływ na organizację warunków i czasu pracy

W pracy spędzamy znaczną część życia. Jednocześnie za murami naszych zakładów demokracja nie istnieje. Nie mamy wpływu na organizację pracy, na to kiedy ją zaczynamy i kiedy kończymy. Długość i organizacja pracy są podporządkowane potrzebom przedsiębiorców. Spora część zakładów funkcjonuje w trybie 24-godzinnym, mimo że nie ma ku temu innego uzasadnienia niż zwiększenie zysków. nocna, przymusowe nadgodziny, dodatkowe dyżury, coraz dłuższe okresy rozliczeniowe niszczą nasze zdrowie fizyczne i psychiczne oraz życie społeczne. Zwłaszcza w przypadku pracy nocnej domagamy się dopasowania czasu pracy do naszych potrzeb (tj. możliwości ograniczenia jego długości i możliwości wyboru godzin przeznaczonych na pracę), jak również planowania czasu pracy z co najmniej trzymiesięcznym wyprzedzeniem. Niestabilne godziny pracy uderzają ze zdwojoną siłą w rodziców oraz osoby opiekujące się starszymi lub niepełnosprawnymi członkami rodzin. Ciągły wzrost wydajności pracy w gospodarce umożliwia skrócenie czasu pracy bez obniżenia płac. Jeżeli godziny pracy nie ulegają skróceniu, to na wzroście wydajności zyskuje tylko biznes, a tracą załogi. Ponadto wzrost wydajności pracy bez powszechnego skrócenia tygodnia roboczego w dłuższej perspektywie wywołuje bezrobocie i biedę. Średni roczny czas pracy w Polsce jest o ok. 500 godzin dłuższy niż w Niemczech i należy do najdłuższych w Europie. Potrzebujemy więcej czasu wolnego od pracy, w którym możemy realizować własne potrzeby.

Jeśli chcemy poprawić nasz byt, musimy się sprawnie organizować. Żeby się sprawnie organizować musimy się znać i rozwijać wzajemne kontakty. Dlatego zależy nam żeby wykorzystać majowy SKK do spotkania się i porozmawiania w gronie osób zatrudnionych w szkołach, szpitalach, teatrach, instytucjach opiekuńczych, ale także zakładach przemysłowych, magazynach, elektrowniach. Pomimo, że politycy i wkładają wiele wysiłku, żeby podzielić pracownice i pracowników to łączy nas bardzo wiele: ograniczanie znaczenia naszej pracy, niskie zarobki, zbyt długie godziny pracy, brak czasu na siebie i bliskich, brak wpływu na miejsce pracy, brak wpływu na to jak wydawane są publiczne środki. W konsekwencji nie mamy wpływu na nasze życie, który musimy odzyskać. Biznes, kościół i politycy nam w tym nie pomogą.

Czas i miejsce:
Sobota, 11 maja, godz 11:00 – 19:00
Muzeum Etnograficzne im. Marii Znamierowskiej-Prüfferowej w Toruniu

Źródło
Opublikowano: 2019-05-05 19:59:28