Dziś byliśmy na demonstracji sprzeciwu wobec uczestnictwu arcybiskupa ks. Jędraszewskiego w obchodach 100 Marcinka. Znany jest z negowania przestępstw pedofilskich w kościele, głośnej obrony abp Peatza i głoszenia, że in vitro to zdrada wartości moralnych.
Jędraszewski nie jest z naszej bajki. Nawet nam nie jest wstyd za niego. Wstyd jest nam nam za „elity” polityczne, które wepchnęły nas w objęcia fundamentalne religijnego państwa. Jako społeczeństwo zmagamy się teraz z dyskryminacją na tle rasowym, religią w szkołach, pedofilią w kościele i gwałtach na dzieciach, których dokonują przedstawiciele kościoła katolickiego w Polsce. Do tego manipulowani przez władze, które cynicznie przed każdymi wyborami wykorzystują te spolaryzowane nastroje. Robi to duopol POPiSu. Obrzydliwość.





Źródło
Opublikowano: 2019-05-18 14:15:23