Przedwczoraj byłem na rozmowie z panią wiceburmistrz Dzielnicy Warszawa Włochy. Chodzi o próbę przekwaterowania lokatorki z niepełnosprawną córką i maleńka wnuczką. Nie ma zadłużenia. Jedynym powodem jest to, że "zbyt wygodnie" mieszkają i dla miasta, dobre warunki mieszkaniowe lokatorki to…. niegospodarność. W tle jest deweloper i próba sprzedaży nieruchomości należącej do miasta.
Wczoraj byłem w Strzyżowie koło Rzeszowa gdzie rozmawiałem z burmistrzem w imieniu lokatorki, która obawia się utraty dachu nad głową. Wygląda na to, że jednak nikt jej nie zamierza wyrzucić. Tak przynajmniej zapewnia burmistrz.
Dziś będę na rozmowach ws. mieszkaniowych w kilku miejscach. Między innymi na komisji mieszkaniowej w Dzielnicy Białołęka, która skreśliła z listy oczekujących na mieszkanie nasza koleżankę Anię Skibniewską tylko dlatego, że spóźniła się trochę z podaniem informacji o dochodach. Chcą ją tez wyrzucić z aktualnie zajmowanego, zagrzybionego lokalu, który trudno nazwać mieszkaniem.,
Wieczorem, o 18:30 jak zwykle zebranie RSS na ul. Elektoralnej 26.
Nam socjalistom nie straszne są upały!
Źródło
Opublikowano: 2019-06-26 12:21:11