W corocznej dyskusji nad zasadnością Powstania Warszawskiego nie biorę udziału – nie żyłem wtedy i nie mam pojęcia, jak zachowałbym się w tamtej sytuacji.
Chcę za to powiedzieć, jak zakłamana jest historia i bezmyślność niektórych ludzi. O co wtedy walczono? W Testamencie Polski Walczącej mowa o „uspołecznieniu własności wielkokapitalistycznej” i „swobodzie walki dla klasy robotniczej”.
Chcesz nazwać program Lewicy Razem komunizmem? Jak w tej sytuacji nazwiesz postulaty Powstańców? A może jedni i drudzy po prostu wiedzą, co jest dla nas wszystkich lepsze?
Czcimy dziś tych ludzi, a kompletnie pomijamy to, o jaką Polskę walczyli. Warto sobie przypomnieć, gdy wybije „godzina W”.
Źródło
Opublikowano: 2019-08-01 11:34:48