wyborcza ruszyła z kopyta, a jutro ogłoszenie list Lewicy w województwie opolskim. Przyszedł więc czas, bym powiedział to oficjalnie.

kandyduję w najbliższych wyborach do Sejmu.

Decyzję podjąłem po długich namysłach i licznych konsultacjach z najbliższymi. To dla mnie moment niełatwy. Kto mnie zna, ten wie, jak wielka jest moja wola walki o ludzkie sprawy, często kosztem własnego samopoczucia nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach.

Niestety ostatni czas to zbyt liczne rozczarowania ze strony, z której powinny one nadejść. Nie pozostawiają mi one innego wyboru niż ustąpienie miejsca w kolejce.

Mówię o tym, bo wiem, że wiele osób na mnie liczyło i chciało na mnie oddać swój głos. Te osoby (a wiem, jak wielu Was było) chcę najmocniej i najszczerzej przeprosić. Obiecuję, że jeszcze będziecie mieli okazję na mnie zagłosować. Pozostaję członkiem Razem i na żadną emeryturę się wybieram.

Dla wielu grup: pracowników, osób nieheteronormatywnych, kobiet czy biednych ten świat jest bardzo niesprawiedliwy i wolno na to patrzeć z założonymi rękami. Nie zamierzam. Moja decyzja dotyczy wyłącznie startu w wyborach. Będę działał tak jak do tej pory, a w trakcie kampanii będę czynnie i zapamiętale wspierał poszczególne osoby z listy Lewicy. Pojawiła się szansa na kilka fantastycznych posłanek i posłów i byłoby grzechem jej nie pomóc.

Trzymajcie kciuki!


Źródło
Opublikowano: 2019-08-28 21:12:18