"Siłą lewicy jest różnorodność i każdy partner „wnosi” trochę inny elektorat. Mamy więc starszych wyborców, związanych z SLD. Budżetówka, prekariat, młodzi pracownicy – to grupy najważniejsze dla Razem. Wreszcie jest miejski elektorat zmiany, ludzie, którzy często po raz pierwszy idą na wybory – grupa szczególnie istotna dla Wiosny.

Te trzy grupy dodadzą się ze sobą?

W ich wspólnym interesie jest to, żeby Polska stała się nowoczesnym państwem dobrobytu. Takim, które nie ogranicza ludzkiej wolności, ale daje bezpieczeństwo i szansę na udział w owocach wzrostu gospodarczego. Polska ma przed sobą perspektywę wzrostu. Pytanie brzmi, czy skorzystają z niego wszyscy.

Dziś tak nie jest?

Nie. Spójrz na pracowników budżetówki. To grupa, którą Prawo i Sprawiedliwość zupełnie zawiodło. Płace budżetówki są marne, przez co pracownicy uciekają do sektora prywatnego. W efekcie państwo działa coraz gorzej. PiS nie ma też wiele do zaoferowania młodym pracownikom. W ciągu czterech ostatnich lat świetnej koniunktury nie zrobiono nic, by skończyć ze śmieciówkami. Starsi wyborcy, zwłaszcza emeryci i renciści, szczególnie doświadczają drożyzny. My zachowamy wszystkie programy prorodzinne, jakie wprowadziło PiS. Tego wyraźnie w Polsce brakowało. Ale teraz trzeba pójść dalej. Zapewnić poczucie bezpieczeństwa młodym pracownikom, budżetówce i seniorom".

https://krytykapolityczna.pl/…/zandberg-chcemy-nowoczesneg…/

Zandberg: Chcemy nowoczesnego państwa dobrobytu [rozmowa]

Z Adrianem Zandbergiem rozmawia Jakub Majmurek.

Źródło
Opublikowano: 2019-08-30 08:49:10