Co zostanie z mijającej kadencji? Posłanka Pawłowicz, konkurująca na chamstwo z posłem Niesiołowskim. Lider partii rządzącej, wrzeszczący z wykrzywioną twarzą o “mordach zdradzieckich”. Niemy marszałek Sejmu, który z trudem umiał wykrzesać z siebie zdanie, za to świetnie radził sobie z wyłączaniem mikrofonów. Posłowie, którzy dawali się traktować jak bezmyślne maszynki do głosowania. Zamiast porządnej debaty publicznej – nocne głosowania i inspirowane przez lobbystów wrzutki do ustaw. Projekty pełne błędów, nieudolnie poprawiane w kolejnych nowelizacjach. A w tle – te same od dziesięcioleci twarze, z uchachanym Jarosławem Kaczyńskim na czele.

Wyborcy opozycji też mieli powodów do radości. Ta kadencja upłynęła pod znakiem protestów ulicznych. Tysiące ludzi protestowały w obronie praw kobiet, w obronie konstytucji i polskiej przyrody. Także w wakacje, a jak było trzeba, nocą. Jak się czuli, gdy posłowie opozycji woleli spędzać ten czas na plaży albo na nartach? Jak się czuli, gdy posłom zabrakło odwagi – w głosowaniu nad tzw. żołnierzami wyklętymi czy wtedy, gdy uwalono społeczny projekt liberalizacji ustawy antyaborcyjnej?

Nieudolny parlament, odgrodzony na stałe od obywateli barierkami i kordonami policji, stał się smutnym symbolem tych czterech lat. Zasługujemy na lepszy Sejm. 13 października to Państwo zdecydujecie, kto w nim zasiądzie. będę suflować konkretnych nazwisk, ale zachęcam – nie głosujcie na ludzi znanych tylko z tego, że są znani. Przyjrzyjcie się pokoleniu trzydziestolatków, przyjrzyjcie się kobietom. I nie patrzcie tylko na pierwsze miejsca. Tam znajdziecie energię, kompetencje i odwagę. Zmiana naprawdę jest możliwa!

https://www.se.pl/…/adrian-zandberg-partia-razem-w-felieton…

Adrian Zandberg partia Razem w felietonie dla SE.pl: Wybierzmy lepszy Sejm

Cztery lata temu wybuchło w polskiej polityce Razem. Do dziś pamiętam, jak tuż przed wyborami dziennikarze pytali nas: dlaczego było was wcześniej widać…

Źródło
Opublikowano: 2019-10-06 13:58:40