Samozwańczy puryści językowi, walczący z żeńskimi formami w języku polskim, którym tak przeszkadzają „gościa”, „marszałkini” i „posłanka”, nie mają zupełnie problemu z odmianą „idiotka” czy „kretynka”.
Taka jest codzienność kobiet w Polsce.
Zaskoczyło mnie, ale też zasmuciło, że użycie przeze mnie słowa „gościni” wzbudziło taką sensację. Nie prawa pieszych, reprywatyzacja,
Źródło
Opublikowano: 2019-10-30 10:00:01