Jak powszechnie wiadomo w Polsce łupi się bogatych na potęgę, żyć się już tu nie da, takie mamy wysokie podatki dla zdolnych i zaradnych, a wciąż dokłada się im nowe balasty, niczym temu nurkowi, co schodzi na niebagatelne głębokości.
A więc tak.
Nierówności dochodowe w Polsce miały być od zawsze średnie, a wynosić około 0,3.
Analiza Michała Brzezińskiego z UW i Michała Mycka oraz Michała Najsztuba z CAE pokazuje jednak, że prawdopodobniej bliżej nam do 0,4. A to oznacza, że możemy być jednym z krajów o najwyższych nierównościach w Europie.
Zgodnie z szacunkiem panów między 1999 a 2015 rokiem – w wyniku kolejnych reform podatkowych – progresywność systemu podatkowego i zabezpieczeń społecznych spadła o 40 proc. – w efekcie należy do najmniej progresywnych w Europie.

Nierówności w Polsce największe w Europie? Jesteśmy bliżej Rosji niż UE

Nierówności dochodowe w Polsce miały być przeciętne. Tymczasem pojawiają się kolejne badania, które mówią coś innego: Polska – obok Rosji – może należeć do najbardziej nierównych krajów w Europie. Jednym z powodów jest podatek liniowy.

Źródło
Opublikowano: 2019-11-21 13:36:37