Obejrzyj Zaledwie 18 procent dzieci pozostających w pieczy zastępczej trafia do adopcji.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:


W Polsce zaledwie 18% dzieci opuszczających pieczę zastępczą trafia do adopcji. To bardzo niewiele. Ale zamiast zająć się usprawnieniem systemu pieczy zastępczej i procedur adopcyjnych, prawica woli opowiadać, jak "nienaturalne" byłoby wychowywanie dzieci przez osoby tej samej płci. Czy słyszą to te wszystkie babcie i mamy, które ramię w ramię wychowują dzieci? ?


Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 21:07:17

Śniadanie w Polsat News – 24.11.2019 – Polsat News

"Prawo i Sprawiedliwość zrujnowało przez te kilka lat autorytet Trybunału Konstytucyjnego. Wybór pana Piotrowicza i pani Pawłowicz do tej resztówki po instytucji, jaką jest dzisiaj Trybunał Konstytucyjny, jest podsumowaniem tego procesu. To trzeba będzie oczywiście posprzątać i spokojnie naprawić po tym jak skończą się rządy PiS, a następnie przywrócić tej instytucji jej konstytucyjną rolę."

Śniadanie w Polsat News – 24.11.2019 – Polsat News

Gośćmi Dariusza Ociepy byli: Kamila Gasiuk-Pihowicz (Platforma Obywatelska – Koalicja Obywatelska), Adrian Zandberg (Lewica), Władysław Teofil Bartoszewski(Polskie Stronnictwo Ludowe), Radosław Fogiel (Prawo i Sprawiedliwość), Dobromir Sośnierz (Konfederacja) i Andrzej Dera (Kancelaria Prezy…

Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 20:51:20

Obejrzyj Pola irygacyjne – katastrofa ekologiczna

Robert Maślak


Unikalny ekosystem pól irygacyjnych, który wytworzył się przez 134 lata funkcjonowania tam oczyszczalni ścieków umiera – mówiłem dla TVP3. Bez nawadniania zagrożony jest też pobliski obszar Natura 2000 – Dolina Widawy. W konsekwencji miasto może odpowiadać za zaniechanie działań, która zapewniają…

Więcej


Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 20:22:08

2⃣5⃣ listopada obchodzimy

Paulina Matysiak:


2️⃣5️⃣ listopada obchodzimy
Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet.

❓Dlaczego akurat dzisiaj❓

25 listopada 1960 roku trzy siostry Mirabal, które sprzeciwiały się dyktaturze Rafaela Trujillo na Dominikanie, zostały pobite na śmierć.

❓Czy rzeczywiście potrzebny jest taki dzień❓

Tak, dopóki przemoc wobec kobiet jest wciąż stosowana.

❓Czy mamy szansę coś zmienić❓

Oczywiście! Możemy:

✔️wywierać nacisk na ustawodawców, aby uchwalali ustawy gwarantujące ochronę praw kobiet 👩🏻

✔️edukować społeczeństwo 👩🏻‍🏫

✔️ codziennie sprzeciwiać się seksizmowi ✊🏼

Jako posłanka Lewicy zapewniam Was, że w tej kadencji Sejmu będziemy najbardziej równościową oraz antydyskryminacyjną grupą w parlamencie! 👵🏻👧🏻👩🏼‍🔬👩🏻‍🎓👩🏼‍💼


Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 20:09:57

Powodzenia Mateusz Durlik! Rozpada się koalicja ruchów miejskich z PO na Żoliborzu. Ciekawe czy to ma jakiś związek. Jed

Powodzenia Mateusz Durlik! Rozpada się koalicja ruchów miejskich z PO na Żoliborzu. Ciekawe czy to ma jakiś związek. Jedno jest pewne dzielnicowe koalicje nie są nic warte bez klubu w radzie miasta. Platforma jeśli nie będzie musiała nigdy nie podzieli się realną wladza z oddolnymi ruchami. Formuła ruchów miejskich się wyczerpuje…


Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 19:16:02

Dzisiaj mamy również Dzień Kolejarza! Wszystkim zatrudnionym na kolei życzę bez

Paulina Matysiak:

Dzisiaj mamy również Dzień Kolejarza! 🚅 Wszystkim zatrudnionym na kolei życzę bezpiecznej pracy i godnej płacy. Państwo zaś powinno zadbać o rozwój infrastruktury kolejowej, dostępność lokalnych połączeń, modernizację pociągów oraz bezpieczeństwo na przejazdach i przejściach przez tory!
🚝🇵🇱


Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 18:11:41

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet. Warto tego dnia przypomnieć, że przemoc wobec kob

Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet. Warto tego dnia przypomnieć, że przemoc wobec kobiet jest zjawiskiem złożonym. Ma charakter fizyczny, psychiczny, seksualny i ekonomiczny. Państwo powinno zadbać o bezpieczeństwo kobiet w każdym z tych aspektów. Potrzebna jest do tego mądra polityka antyprzemocowa i antydyskryminacyjna:
• izolacja sprawców i ograniczenie stosowania kar w zawieszeniu
• zapewnienie odpowiednich środków na walkę z przemocą i pomoc ofiarom
• odpowiednie wyszkolenie osób mających zwalczać przemoc (policji, prokuratury, sędziów, pomocy społecznej)
• skuteczne ściąganie alimentów
• programy antydyskryminacyjne i antymobbingowe w szkołach i zakładach pracy.

To tylko kilka zadań stojących przed nami. Więcej postulatów znajdziesz w naszych dokumentach programowych (Karcie rodziny i stanowisku na temat przemocy wobec kobiet). Linki w komentarzu pod postem.

Razem wywalczymy równe prawa, wolność i bezpieczeństwo kobiet!


Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 17:50:37

W tej chwili na YouTubie na prawicowym kanale w serii "Męska rozmowa" odbywa się bardzo męska rozmowa pt. &quo

Maja Staśko:

W tej chwili na YouTubie na prawicowym kanale w serii „Męska rozmowa” odbywa się bardzo męska rozmowa pt. „Kto poluje na Michalkiewicza? Sommer & Michalkiewicz o sprawie „Kasi”. Michalkiewicz konsekwentnie powtarza w niej imię i nazwisko kobiety, która była więziona, gwałcona i głodzona przez księdza w wieku 13 lat, a gdy Michalkiewicz porównał ją do ku**w, pozwała go i wygrała sprawę.

Anonimowość dawała jej choćby minimalne poczucie bezpieczeństwa. Teraz boi się wychodzić z mieszkania.

Ale to Michalkiewicz jest tu przecież ofiarą, na którą polują te straszne kobiety.

Michalkiewicz od kilku dni w każdej rozmowie, wywiadzie i nagraniu powtarza dane Kasi. To ma znamiona nagonki. Ale póki sąd nic z tym nie zrobi – będzie mógł to robić. I będzie to robił, aż dane Kasi będą się pojawiać wszędzie, i dziewczyna zupełnie straci anonimowość.

Danych oprawcy Kasi, Romana B., oczywiście nie można ujawniać.

Skrzywdził mnie w dzieciństwie ksiądz, teraz krzywdzi Kościół Katolicki. wspieram Cię bardzo bardzo mocno.

Dziennikarze i dziennikarki – nie powtarzajcie danych Kasi za Michalkiewiczem, nie zapraszajcie go, nie dawajcie mu głosu. To człowiek, który krzywdzi i dręczy ofiarę gwałtu. Skoro sąd nie może go uciszyć, zróbmy to my – na ile tylko możemy.

#MeToo


MeToo

Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 17:40:22

Dziś wieczorem serdecznie zapraszam do oglądania Polsat News, gdzie od godz. 19.25 będę gościć w programie Bogdana Ryman

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:

Dziś wieczorem serdecznie zapraszam do oglądania Polsat News, gdzie od godz. 19.25 będę gościć w programie Bogdana Rymanowskiego „Wydarzenia i Opinie”. Do zobaczenia! ?
#LewicaWMediach



LewicaWMediach

Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 17:13:37

Jedna z odsłon gdyńskiej batalii o przestrzeń publiczną. Wielka część nadmorskie

Jedna z odsłon gdyńskiej batalii o przestrzeń publiczną. Wielka część nadmorskiej Polanki Redłowskiej jest w tej chwili zaniedbanym parkingiem, gdzie latem samochody parkują gdzie się da. Reszta jest miejscem spotkań, pikników, ognisk a nawet wydarzeń jakie organizowaliśmy jako Razem czy Pikniku Obywatelskiego. Prezydent chce się pozbyć części terenu, sprzedać go pod hotel. W Gdyni brakuje atrakcyjnych ogólnodostępnych terenów spotkań, brakuje deptaka z prawdziwego zdarzenia – jako przestrzeni miejskiej a nie czysto turystycznej. Plac Kaszubki jest źle pomyślany i nie spełnia roli placu, mimo inwestycji w fontanny itd. nie przyciąga żadnych stałych aktywności i atrakcji (może Międzytorze wprowadzi więcej życia). Straciliśmy Park Rady Europy bo władze miasta nie wywiązały się z warunków na jakich kiedyś go przejęły. Prywatyzacja atrakcyjnych terenów jest łatwym sposobem na oddanie odpowiedzialności za przestrzeń, za relacje miejskie. Prezydent Szczurek nie ma wizji miasta, ma wizję maszyny ekonomicznej. Udaje mu się tę wizję realizować, w jego mniemaniu bez zgrzytów. Tylko, że ta wizja oddala Gdynię od bycia samodzielnym miastem pod względem atrakcyjności dla mieszkańców. Gdynia nie jest miastem, w którym ścierają się i mają pole do realizacji różne wizje mieszkańców. Deweloperzy mają pole do popisu, powstają drogie mieszkania ale nie ma pomysłu na przestrzeń publiczną i instytucje otwarte na ludzi. Sprzedawanie kolejnych terenów dalej przekierowuje naszą, mieszkańców aktywność na sąsiednie miasta, na Gdańsk i Sopot. Samorządność zmonopolizowała i wyjałowiła pole do rozwoju, które byłoby pomyślane choć trochę inaczej niż chce tego rządząca w ten sam sposób od 20 lat ekipa. Taka absolutna hegemonia i powtarzanie w nieskończoność tego samego pomysłu na rozwój nie działa. Gdynia się wyludnia. Atrakcje dla turystów nie zastąpią życia w mieście. Turystyka się też zmienia, ludzie podróżują, żeby zobaczyć np. Kopenhagę nie dlatego, że ma hotele nad morzem. Pamiętam jak byłem w czerwcu w Lublinie i to miasto, które nie ma morza i latem nie przyciąga plażami przyciąga właśnie przestrzenią miejską, życiem, kulturą. W Lublinie jest ogromny plac i w ciągu kilku lat rozciągnięto przestrzeń zamkniętą dla samochodów chyba o jakieś 100% a i tak była większa niż chyba w Gdańsku. Podczas gdy w Gdyni powstał ogryzek deptaka na Abrahama, nazywany „rewolucją” albo woonerfem Dobrze, że powstał ale potrzeby są większe. Czasy się po prostu zmieniają.


Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 16:02:41

Prywatność dla ofiar, nie oprawców!

Prywatność dla ofiar, nie oprawców!

13-letnia dziewczynka uprowadzona z domu, wielokrotnie brutalnie gwałcona, systematycznie odurzana substancjami psychoaktywnymi, głodzona, torturowana psychicznie i fizycznie, zmuszona do usunięcia ciąży powstałej w wyniku gwałtu.
Gdyby to była fabuła filmu, cały Internet oburzałby się, że to nierealistyczne i niesmaczne epatowanie przemocą. Cynizm, nihilizm i wyraz zepsucia kultury.
To jednak nie jest historia z filmu: to prawdziwe piekło, które zafundował nastolatce ksiądz pedofil Roman P. Historię opisała Justyna Kopińska w „Dużym Formacie”. M.in. dzięki nagłośnieniu sprawy udało się uzyskać precedensowy wyrok: 1 mln zł odszkodowania i 850 zł dożywotniej miesięcznej renty dla pokrzywdzonej. Niedawno Towarzystwo Chrystusowe, do którego należy właściciel, złożyło skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego: wyraźnie wskazując, że głęboka trauma i zniszczone życie dziewczyny są mniej warte niż kościelne pieniądze.
Z szacunku dla jej prywatności skrzywdzoną przez księdza młodą kobietę nazywano zmienionym imieniem Kasia – za Justyną Kopińską, która użyła tego pseudonimu w swoim reportażu. To imię stało się symbolem oporu wobec stosowanej przez polski Kościół polityki zamiatania pod dywan popełnianych przez jego członków przestępstw – zwłaszcza pedofilii i innych zbrodni na tle seksualnym.
Kilka dni temu Stanisław Michalkiewicz, prawnik i publicysta związany ze środowiskami skrajnej prawicy, ujawnił na swoim blogu prawdziwe dane Kasi. Zrobił to, gdy komornik zajął mu wszystkie konta na poczet wyroku w procesie o zniesławienie – procesie, który wytoczyła mu Kasia, gdy w publicznie dostępnym internetowym nagraniu nazwał ją kurwą.

Prawo do zachowania w tajemnicy swoich danych jest tym, co chroni ofiary przemocy przed dalszym cierpieniem. Pozwala zdystansować się od traumatycznych przeżyć i stopniowo wrócić do normalności.
Stanisław Michalkiewicz i rzesze jego popleczników uznali, że prawo do prywatności przysługuje księdzu pedofilowi Romanowi P., ale nie jego ofierze. Najwyraźniej sądzą, że bycie gwałcicielem, w przeciwieństwie do bycia zgwałconą, to stan zasługujący na szacunek i ochronę. Że warto bronić agresorów, a nie ofiar agresji. Że solidarność z zadającymi krzywdę i nagonka na osoby skrzywdzone to wartościowa postawa.
Każdy, kto udostępnił dane Kasi lub wręcz wykorzystał je, by szczuć ją i prześladować, zasługuje na potępienie. Jeśli zobaczycie w mediach społecznościowych takie posty, pamiętajcie, że możecie zgłosić je do administracji strony. Nie wdawajcie się w publiczne internetowe przepychanki z takimi osobami: po prostu flagujcie ich posty. W Internecie nic nie ginie, ale wspólnymi siłami możemy zrobić wszystko, by ograniczyć zasięg niegodnego postępku Stanisława Michalkiewicza.
Bezprawne udostępnianie danych ofiary bestialskiego przestępstwa jest nie tylko nielegalne: jest niemoralne. Jest nieludzkie.
Hańba!
#MuremZaKasią



MuremZaKasią

Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 15:46:03

Gdyby mieć kiepską pamięć i traktować poważnie współczesne wywody, to należałoby uznać, że do 2015 żyliśmy w państwie do

Remigiusz Okraska:

Gdyby mieć kiepską pamięć i traktować poważnie współczesne wywody, to należałoby uznać, że do 2015 żyliśmy w państwie dobrobytu i ekologii, była tu taka mała Skandynawia, a później przyszedł i rozmontował to wszystko PiS w tempie i z zapałem Thatcher. Taki wniosek płynie z wywodów ludzi, którzy dzisiaj troszczą się o ubóstwo, transport publiczny, kondycję oświaty, służbę zdrowia, dostępność miejsc w żłobkach i przedszkolach, smog, stabilność zatrudnienia, krajobraz itd. Gdy są to ludzie w wieku ~23 lata, to nawet to rozumiem, każdy ma prawo do przywileju młodego wieku i niepamiętania dawnych czasów. Ale gdy są to ludzie starsi, to albo was okłamują, albo nawet w to wierzą, ale tylko dlatego, że ich socjalne i ekologiczne przebudzenia z balcerowiczyzmu czy klasośredniego komfortu i dorobkiewiczostwa zaczęły się wtedy, gdy już było można.

Bo wcześniej było dokładnie odwrotnie. Wysokie bezrobocie, dochody ogromnej części pracujących koszmarnie niskie, erupcja agencji pracy tymczasowej za rządów SLD oraz umów śmieciowych z godzinową stawką rzędu 4-5 pln za PO, masowa likwidacja szkół (tylko za rządów PO zlikwidowano 1400 placówek, a prawie drugie tyle albo ograniczyło działalność, albo przekazano je stowarzyszeniom, które zatrudniały nauczycieli na śmieciówkach), masowa likwidacja lub prywatyzacja służby zdrowia i żałosne płace w niej z wyjątkiem lekarzy + niemal jawne łapówki w szpitalach, masowa likwidacja linii kolejowych i połączeń, masowa zapaść transportu autobusowego (w tym wymuszona prywatyzacja PKSów za PO), prywatyzacja usług komunalnych (w tym np. ciepłownictwa, co skutkuje teraz brakiem podłączeń do sieci ciepłowniczej, czyli tym, że "ciemnogród" na złość ekologii pali węglem), deindustrializacja i polityka gospodarcza w postaci byle jakich usług i konkurowania niskimi kosztami pracy, nieustająca presja na przyrodę i ekosystem, w tym ogromne poparcie całej polskiej postępowej opinii publicznej dla stymulowania motoryzacji indywidualnej i wydawania miliardów na autostrady i drogi szybkiego ruchu kosztem niedoinwestowania kolei, fatalna polityka przestrzenna skutkująca dzikim rozpełzaniem się zabudowy gdzie się da i ekologicznymi skutkami tegoż (niszczone siedliska i krajobraz, generowanie smogu i spalin, marnotrawstwo surowców), niemal zerowy socjal + szczucie na beneficjentów jego resztek, powszechne wyszydzanie sektora publicznego i jego pracowników. I tak dalej, i temu podobne.

Nie było żadnego welfare state, nie było troski o usługi publiczne, nie było socjalu i w nosie miano ekologię, za to powielano wszystkie antyekologiczne błędy krajów Zachodu sprzed kilku dekad. Ktoś, kto się taką tematyką interesuje nie od lat dwóch czy pięciu, gdy to już modne i gdy wypada, wie to doskonale. Swoją troskliwość i wrażliwość, interesowne i spóźnione o dekady, niech sobie SLD, PO, Gazeta Wyborcza, Polityka i reszta tej śmiesznej ferajny wsadzą w tyłek. Czyli tam, gdzie przez dekady trzymali głowę, nie chcąc zmierzyć się przez długie lata z mnóstwem problemów społecznych i ekologicznych, które to w większości właśnie oni wygenerowali lub usprawiedliwiali. I które, wskutek decyzji podjętych w rzekomych "złotych latach", ustawiły sytuację na długie dekady w sposób koszmarny.

Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 15:39:14

Dzisiaj byłem gościem Jedynka – Program 1 Polskiego Radia. Rozmawialiśmy o wybor

Dzisiaj byłem gościem Jedynka – Program 1 Polskiego Radia. Rozmawialiśmy o wyborach prezydenckich i o tym jakiego kandydata albo kandydatkę wystawi w nich Lewica.

Decyzja kim będzie ta osoba jeszcze przed nami, ale już mogę zdradzić, że nie będzie to Magdalena Ogórek, z która miałem przyjemność dzisiaj rozmawiać

Zachęcam do odsłuchania, całą rozmowę znajdziecie pod tym linkiem:

https://polskieradio24.pl/…/2409867,M-Konieczny-Lewica-wyst…


Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 14:54:29

Według raportu Deloitte jesteśmy na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej pod względem dostępności mieszkań. Według preze

Według raportu Deloitte jesteśmy na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej pod względem dostępności mieszkań. Według prezesa Polskiego Funduszu Rozwoju Nieruchomości sytuacja jest nieco lepsza: jesteśmy na drugim miejscu od końca w Europie. Brakować może nam już ponad 2 miliony mieszkań. Ceny rosną.

Czas przestać udawać, że rynek sam zaspokoi nasze potrzeby mieszkaniowe. Czas na porządny publiczny program budownictwa.

Chcesz dowidzieć się więcej o naszych pomysłach na politykę mieszkaniową? Link znajdziesz w komentarzu pod postem.


Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 12:19:06

Rok temu z okładem Uber otrzymał licencję na przewóz osób w Londynie. I już prawie-prawie wszystko miało być po bożemu,

Rok temu z okładem Uber otrzymał licencję na przewóz osób w Londynie. I już prawie-prawie wszystko miało być po bożemu, ale nie będzie, bo zwyczaje korporacji nie poddają się takiej łatwej obróbce: miasto zorientowało się właśnie, że w tym czasie 14 tys. kursów świadczyli kierowcy nieposiadający ubezpieczenia – poinformował dzisiaj Financial Times – i Uber licencję na przewóz straci.
„Przyznajemy wprawdzie, że Uber poczynił postępy, ale nie możemy zaakceptować faktu, że firma pozwoliła pasażerom na wsiadanie do samochodów, których kierowcy mogli nie mieć licencji ani ubezpieczenia” – powiedziała pani z londyńskiego biura transportowego.
To jest niesłychane: miasto prosi gigantyczną firmę, żeby spełniała jakiekolwiek wymogi, akceptuje, czeka na postępy jak u trzylatka.
Witold Gadomski był uprzejmy wkleić pod moim ostatnim postem o Uberze wideo z ostatnim zdunem, jako analogią do mnie jako tej ludystki, która pragnie zawrócić kijem postęp (pudło, bo korzystam z appek przewozowych).
Otóż to beznadziejnie nietrafiona analogia. Miałaby sens, gdyby ostatni zdun był ostatnim zdunem na umowie o pracę, którego zastąpiły tysiące zduńskich prekariuszy na śmieciówkach.
Zawód zduna zniknął, tymczasem praca taksówkarza i kierowcy Ubera nie różni się niczym, nic nie znika, więc – haha, tośmy się uśmiały – nietrafiony niezatiopiony.

Źródło
Opublikowano: 2019-11-25 12:16:30