Władze Gdyni podjęły decyzję o wygaszeniu kolejnej szkoły. Konsultacje jak zwykle na ostatnią chwilę mimo, że przymiarki do likwidacji trwają od kilkunastu miesięcy (we wrześniu otrzymała nowe boisko). Dzisiaj miał w tej sprawie miejsce pod Urzędem Miasta. Jakie są plany wobec miejsca obecnej SP 51 na Kamiennej Górze (drogi atrakcyjny rejon śródmieścia prawie nad morzem)? Nie ufałbym włodarzom, że nie zostanie oddane kiedyś tam deweloperom. Mam wrażenie, że akurat w tym aspekcie planowanie jest niezwykle konsekwentne i z wyprzedzeniem.

Ekipa rządząca Gdynią zanim zacznie likwidować kolejne rzeczy z zasobu infrastruktury społecznej powinna zrewidować swoją długoletnią politykę miejską. To wieloletnim zaniedbaniom m.in. w polityce mieszkaniowej rządzącej ekipy zawdzięczamy fakt, że się wyludnia; że śródmieście nie jest atrakcyjnym miejscem dla młodych ludzi z dziećmi; że jest tu po prostu za drogo. Prezydent Szczurek za jakiś czas będzie politykiem, który rządzi przez okres trwania równy pokoleniu. Decyzje podejmowane w tym czasie zbierają swoje żniwo. Bez dobrze zlokalizowanych szkół, tanich mieszkań, żłobków nasze miasto będzie jeszcze mniej atrakcyjne. To zaś oznacza mniej pieniędzy z podatków, większy ruch przejazdowy z przedmieść czyli korki itd. Większe nakłady na infrastrukturę drogową i parkingi oraz dalsze wyludnianie i drożyznę mieszkaniową. Ten proces trwa od lat, problemy likwidowanych szkół, bibliotek i dziesiątki milionów na parkingi oraz drogie festiwale i komercyjny klub sportowy to część jednej i tej samej układanki.

Rodzice nie chcą likwidacji SP nr 51 w Gdyni. Miasto: zmiany są konieczne

Po likwidacji gimnazjów chce dostosować szkoły do nowych warunków. Miasto zapowiada, że przez 10 lat rozbuduje siedem placówek i zmieni sposób funkcjonowania czterech kolejnych.

Źródło
Opublikowano: 2019-12-18 15:13:55