Paulina Matysiak:


Kochane i kochani!

🎉 A więc jesteśmy tu: mamy Sylwestra roku 2019. Już jutro będzie rok 2020 – dacie wiarę? Będziemy żyć w latach dwudziestych.

🎉 Jestem jedną z najmłodszych posłanek w tym Sejmie, ale mam wystarczająco długą pamięć, by pamiętać paranoję jaka ogarnęła świat dwadzieścia lat temu (jakże to dawno!) z okazji „problemu roku 2000”. Tamto okazało się mocno przesadzone… niestety problemy przed jakimi stoimy dziś są jak najbardziej realne. Dzisiaj Sylwester, będzie zabawa, więc może nie jest czas żeby to po raz kolejny wyliczać: od nierówności po kryzys klimatyczny, od dyskryminacji całych grup społecznych po wszechpotęgę korporacji. Na Nowy Rok życzę Wam wszystkim – i sobie też! – żebyśmy w nowej dekadzie zaczęli to wreszcie zmieniać.

🎉 Życzę – Wam i sobie – by ciężar utrzymania państwa przestał spoczywać na najbiedniejszych. By progi podatkowe były wysokie i byście wy, kochani i kochane, w nie ze swoimi zarobkami wpadali. Życzę nam, żeby udało się tworzyć i wdrażać rozwiązania przeciwdziałające zmianom klimatu. Żeby prawo do małżeństwa, mieszkania, elementarnego bezpieczeństwa, czy dysponowania własnym ciałem nie było ciekawostką zza zachodniej granicy tylko naszą, polską rzeczywistością, normą. Żeby na lekarza nie trzeba było czekać latami. Żeby służba zdrowia nie była „służbą” – tylko dobrze opłacaną i dobrze realizowaną pracą lekarza, który sprawnie i skutecznie leczy ludzi. Żeby transport publiczny w Polsce wyszedł za stanu permanentnej zapaści, w jakim jest teraz i o jakim świetnie w mijającym roku napisali choćby Olga Gitkiewicz („Nie zdążę”) czy Karol Trammer („Ostre cięcie”). Człowiek ma nie tylko prawo do życia, ale też prawo do godnego życia – we wszystkich wymiarach tej godności.

🎉 Ale jestem posłanką Lewicy. Więc muszę dodać, że wszystko powyższe nie przychodzi z łaski króla, Boga, losu, czy kogo tam chcecie. Wolności i praw nie znajdujemy na ulicy – musimy je sobie wywalczyć i wypracować. Jako posłanka Lewicy tak właśnie widzę swoją rolę w Sejmie. Z taką obietnicą tu przyszłam, tej obietnicy staram się trzymać, i to z niej będziecie mnie rozliczać. I, mam nadzieję, w pracy nad nią będziecie mi pomagać.

🎉 „Lata dwudzieste” – trzeba przyznać, że nazwa nie kojarzy się najlepiej, tak patrząc na strony podręczników historii. My musimy jednak patrzeć w przyszłość: to od nas zależy jak te nowe lata dwudzieste będą wyglądać. Musimy odczarować tę nazwę. „Lata dwudzieste” muszą przestać się kojarzyć się z biedą, faszyzmem i światem, który tylko po to wydźwignął się z szaleństwa pierwszej wojny, by stoczyć się w otchłań kolejnej. Musimy pracować nad tym, by „lata dwudzieste” to był czas, kiedy wreszcie otrząśniemy się z neoliberalnej drzemki i zaczniemy realnie i wspólnie działać. „My” – Polki i Polacy. My – ludzie.

🎉 Jako posłanka Lewicy na Sejm RP staram się cierpliwie i wytrwale co dzień dokładać swój kamyczek do tego dzieła. Obiecuję Wam, że będę to robić i w Nowym Roku – niech Was głowa o to nie boli.

I jutro rano też niech Was nie boli 🙂

Wszystkiego dobrego! 🎉 🎉 🎉


Źródło
Opublikowano: 2019-12-31 14:07:13