Pytacie mnie często w listach i rozmowach prywatnych, dlaczego trzeba uważać? Odpowiem.

Pytacie mnie często w listach i rozmowach prywatnych, dlaczego trzeba uważać? Odpowiem.

Jakieś 10 lat temu poznałem moją żonę i wszystko się zmieniło. W tym – wakacje. Bo dotąd snułem się po ojczyźnie, Bałtyk, Bieszczady, Łódź By Night, i tyle; nie zależało mi. Ale jej tak, bo ma w sobie liczne globtroterskie potrzeby. Od zawsze uskuteczniała wyjazdy zagraniczne, nawet takie o wodzie i melonie na Lazurowe Wybrzeże w czasach studenckich, więc i ja zacząłem. Pojechaliśmy do Barcelony. Wypuszczony z Polski, doznałem pewnego transu. Wszystko mi się podobało, nawet ludzie. W dodatku naszym pierwszym dniem pobytu była ta niedziela, kiedy Hiszpania zdobyła mistrzostwo świata w piłce nożnej. Fiesta! Mnóstwo piękna i radości na ulicach, klaksony, alkohol, braterstwo, siostrzeństwo, śmierci nie ma. Nazajutrz wybraliśmy się na zakupy. No, hiszpańskie, ale też i włoskie czy francuskie, delikatesy, to jest osobna sprawa. Chciałbym tam umrzeć. Tam albo podczas spotkania autorskiego Dona DeLillo. Tajemnicze frykasy, wyszukane głowonogi, sery będące dziełami sztuki. Ale też i najróżniejsze odmiany antypast, parakiszonek, luksusowych warzyw w zalewach i na sucho – w dodatku jeszcze to wyeksponowane, podstawione, żeby spróbować przed zakupem. Bierz! Bierz! Nie widziałem co wybrać. Tu serca karczochów, tam papryczki, owam wonne mazie. Bogactwo, przesyt. Wzrok mój padł na puchate jakby owoce – stosik w gustownej miseczce. Otóż wielkości mirabelki, ale puchate, otoczone królewskim, z lekka fioletowym miąższem, trochę renkloda bez skórki, a trochę trufelek. „Enigma”, pomyślałem więc, „rozkosz”. Smakowanie nieznanego, jak za pierwszych dni stworzenia. Postanowiłem skubnąć. I już-już sięgałem łapką… gdy napatoczyła się elegancka, dostojna tamtejsza wprost z powieści Marqueza, kapelusik, koronki, etc., stanęła obok mnie, chapsnęła ogromną czarną oliwkę, pożuła z gracją, wykonując serię dziubków, po czym ot tak wypluła to co zostało do tej gustownej miseczki. I z godnością odeszła.

Dlatego trzeba uważać. Zarówno w roku 2020, jak i w latach kolejnych. Hej, hej.

Źródło
Opublikowano: 2019-12-31 12:09:39