Razem Podkarpackie:

Bohaterów i zbrodniarzy nie wolno stawiać w jednym szeregu❗️

Obłędny kult Rajsa "Burego" czy Brygady Świętokrzyskiej to splunięcie w twarz prawdziwym bohaterom Polskiego Państwa Podziemnego.

Już w najbliższą niedzielę w Rzeszowie skrajne środowiska raz kolejny wykorzystają Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych do gloryfikacji otwartych faszystów oraz zbrodniarzy. Morderców, którzy splamili honor żołnierski terroryzowaniem ludności cywilnej i atakami wymierzonymi w mniejszości narodowe. Z ich rąk zginęły tysiące cywilów, w tym licznie kobiety i dzieci.

Myśląc z szacunkiem o prawdziwych bohaterach podziemia, którzy zginęli z rąk stalinowskich katów, stanowczo sprzeciwiamy się szerzonemu przez skrajną prawicę kultowi morderców, takich, jak np. Romuald Rajs "Bury". Wsparcie obecnych władz Rzeczypospolitej dla zacierania różnic pomiędzy bohaterami i mordercami ludności cywilnej jest skandaliczne i uwłacza pamięci tych wszystkich, którzy swoją działalnością zasłużyli na cześć i pamięć.

Przywódcy Państwa Podziemnego mieli jednoznaczną opinię o nacjonalistach, którzy odmówili podporządkowania się Armii Krajowej, a często kolaborowali z niemieckim okupantem. Zygmunt Zaremba, socjalista i jeden z przywódców niepodległościowej konspiracji, pisał: "NSZ [został postawiony] poza nawias Polski Podziemnej. przyjęła zasady demokracji i postępu społecznego i położyła je jako fundament niepodległości. NSZ wyznawał ideologię faszystowską, wrogą demokracji i postępowi społecznemu".

" wyklęci" to zakłamane pojęcie. Środowiska radykalnej prawicy wykorzystują ten termin do gloryfikacji otwartych faszystów oraz zbrodniarzy, którzy splamili honor żołnierski. Za plecami rotmistrza Pileckiego, Pużaka czy innych przywódców Państwa Podziemnego przemyca się kult hitlerowskich kolaborantów i ludobójców. Nie ma na to naszej zgody❗️


Źródło
Opublikowano: 2020-02-27 19:17:38