Dzisiaj jest jeszcze jedna rocznica śmierci postaci dla mnie ważnej. Przed trzema laty zmarł Erwin Kruk. Poeta, który pr

Remigiusz Okraska:

Dzisiaj jest jeszcze jedna rocznica śmierci postaci dla mnie ważnej. Przed trzema laty zmarł Erwin Kruk. Poeta, który przez kilkadziesiąt lat pisał wiersze niemal tylko o jednym. O zagładzie Mazurów i ich świata. Pisał pięknie, trochę może staroświecko, pisał sercem, sumieniem, żółcią, starymi lasami, polnymi drogami i rozległymi jeziorami, wspomnieniami z tragicznego dzieciństwa, były to skondensowana trauma i rozpacz. A jego proza była wypełniona tym bólem po utracie jeszcze bardziej, momentami nie dawało się jej czytać, tak przerażająco smutna była. Nie była to chyba wielka literatura, choć co ja się na tym znam, ale była to literatura ważna. Kronika umierającej kultury i dawnego oblicza krainy.

W jednej z książek tak sportretował samego siebie w roku 1967:

” W pokoju było ciepło. Migotał elektryczny grzejnik. Na jednym stole stała wąska, aż pod popękany sufit sięgająca szafa. Erwin położył się na kocu i leniwym gestem ręki, w milczeniu wskazał na krzesło. Usiadłem, raz jeszcze zataczając wzrokiem po zagraconych półkach, ścianach oblepionych zdjęciami. Na kocu, nieopodal rąk Kruka, leżała Biblia. Widocznie czytał ją przed chwilą. Gdyśmy chodzili do pastora Napierskiego, jeszcze przed konfirmacją, trudno było zmusić go do nauczenia się któregoś psalmu czy chociażby tylko kilku wersetów z listu św. Jana do Koryntów. Potem jednak, gdy wszyscy nasi znajomi wstępowali do ZMP, jął się rozczytywać w Piśmie świętym. »Tym sposobem – mówił – szybciej dojdę do Marksa, niż wy zrozumiecie Chrystusa«”.


Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 23:53:31

47 lat temu zmarł Ota Pavel. W sierpniu pojechaliśmy do Buštěhradu odwiedzić miejsca znane z jego tekstów, w tym z tych

Remigiusz Okraska:

47 lat temu zmarł Ota Pavel. W sierpniu pojechaliśmy do Buštěhradu odwiedzić miejsca znane z jego tekstów, w tym z tych najsmutniejszych, o okupacji hitlerowskiej, niewielkie, ale fajne muzeum Pavla, rybnik, czyli staw sportretowany we wspomnieniowych tekstach, maluteńkie senne miasteczko, gdzie nie dzieje się właściwie nic. No i jest tam ulica imienia tego człowieka, którego tekstów albo się nie zna, albo je wielbi, bo trochę trudno mi sobie wyobrazić, że one kogoś nie zachwycają, choć to oczywiście bardzo pretensjonalne myślenie, są i tacy i w porządku.

„Najbardziej lubiłem łowić w pojedynkę. Być sam na sam z rzeką. Denerwował mnie wówczas ludzki chód, nieznośne się stawało czyjeś gadanie, które było jak gdyby sprzeczne z naturą. Do pasji mnie doprowadzało, kiedy ktoś trajkotał o rzeczach bzdurnych i nieważnych w otoczeniu przyrody, która mówiła jasnym i prostym językiem jedynie o pięknie, miłości, nienawiści, żywieniu się i umieraniu. […] Dzisiaj już wiem, że wielu ludzi chodzi nie tyle na ryby, co żeby móc jak w dawnych czasach pobyć w samotności, posłuchać krzyku ptaków i zwierząt i szelestu spadających liści jesiennych. Kiedy tam tak powoli umierałem, widziałem przede wszystkim rzekę, która w moim życiu znaczyła najwięcej i którą kochałem”.


Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 22:37:16

W ostatnich wyborach prezydenckich wzięło udział 17 milionów Polaków.

Adrian Zandberg:


W ostatnich wyborach prezydenckich wzięło udział 17 milionów Polaków.

Poczta ma 7600 placówek.

Podczas epidemii na poczcie mogą przebywać nie więcej niż 2 osoby.

Nie wiem, kto PiSowi wymyślił ten pomysł z „bezpiecznym” głosowaniem korespondencyjnym. Ale wiem, że ta osoba nie umie liczyć.

Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 22:36:38

Włoscy lekarze do Polaków: Jesteśmy narodem osłów. Nie słuchaliśmy wyjących syren i mamy pandemię. Uczcie się na naszych błędach!

Łukasz Najder:

"Bo muszę ci powiedzieć jedną rzecz, z której na pewno sobie nie zdajesz sprawy. Ten wirus jest naprawdę cwany. Albo zabije cię w kilka godzin, albo osłabi tak, że sam nie będziesz mógł złapać oddechu.

[…]

Gorsi byli ci, co nagle chcieli zarobić na pandemii. Niedaleko mojej miejscowości jest taki kurort narciarski, Abetone. Jak tylko rząd zamknął szkoły na północy, burmistrz wprowadził zajebistą promocję: ski-passy za darmo dla niepełnoletnich. Płacą tylko rodzice. I ludzie się rzucili. Świetny, kurwa, pomysł. Wszyscy każą się izolować, siedzieć w domu, to my, Włosi, zrobimy sobie wakacje.

[…]

Nikt nie był przygotowany na pandemię. W pierwszych dniach marca dawali nam takie pakiety: kilka par rękawiczek, dwie-trzy maseczki, płyn do dezynfekcji. Super, tylko z kilkoma parami rękawiczek to ja maksymalnie trzy dni wytrwam. W tej chwili używamy wszystkiego, co przyniosą nam ludzie. Znajomi lekarze jeżdżą po gabinetach dentystycznych, żeby stomatolodzy dali im plastikowe maski na twarz. Jesteśmy jak policjanci, którzy do włamania jechaliby bez broni, bez jakiegokolwiek sprzętu.

[…]

W ciągu ostatnich 10 lat we Włoszech zlikwidowano 70 tysięcy łóżek w szpitalach publicznych. Mamy niedobór co najmniej 8 tysięcy lekarzy i jakieś 40 tysięcy pozostałego personelu medycznego. W samym Lacjum skasowano 36 szpitali. A jak dodasz do tego fakt, że mamy zdecentralizowany system opieki zdrowotnej i każdy region sobie sam organizował życie w pandemii, to dopełni ci się obraz dramatu.

[…]

Najgorsze są zgony. Bo ten skurwysyński wirus zabija ludzi w samotności. Jesteś w izolatce, odseparowany od bliskich. Jesteś długo niedotleniony, a nawet o tym nie wiesz, nie czujesz tego. Dopiero w ostatniej fazie się dusisz, próbujesz złapać oddech, nie udaje ci się.

[…]

Problemem był przeciętny Włoch, jednostka w społeczeństwie. Włosi to naród osłów. Nie chcieliśmy słuchać wyjących syren, to teraz mamy pandemię.

Pina: – Błagam, nie lekceważcie tego. Uczcie się na naszych błędach. Te ograniczenia w życiu codziennym może i są drastyczne, ale muszą istnieć. I to od razu, bez czekania. Bo skończycie jak my".

Włoscy lekarze do Polaków: Jesteśmy narodem osłów. Nie słuchaliśmy wyjących syren i mamy pandemię. Uczcie się na naszych błędach!

Moim pierwszym pacjentem z koronawirusem był mój kuzyn. Sam go reanimowałem. Od tamtej chwili rodzinę oglądam z balkonu.

Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 22:07:15

„Zaproponowane przez rząd mechanizmy nie zapobiegną ubożeniu społeczeństwa” – Równość

Stowarzyszenie im. Tadeusza Regera:

Dochodzą do nas sygnały, że często pracodawcy stawiają pracowników przed alternatywą: albo pracownicy zgodzą się na obniżkę pensji, albo będą zwolnienia. Takie ??sygnały dochodzą do nas z zakładów, które produkują w normalnym zakresie, ich produkcja nie spadła. Jest tak dlatego, że mając przekaz z rynku pracy i z rządu, że jest zgoda na obniżkę pensji firmy, które mają normalne przychody, starają się wykorzystać sytuacje.

O sytuacji na rynku pracy i proponowanej przez rząd ustawie #TarczaAntykryzysowa mówi Katarzyna Rakowska z naszego związku dla czasopisma “Równość” Stowarzyszenie im. Tadeusza Regera

„Zaproponowane przez rząd mechanizmy nie zapobiegną ubożeniu społeczeństwa” – Równość

Już dziś 1.5 mln osób zarabia pensję minimalną, spodziewamy się, że pensje minimalną będzie otrzymywać wiele milionów osób więcej.

TarczaAntykryzysowa

Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 21:45:56

Temat smoleński w sztuce

Łukasz Najder:

Esejowi o katastrofie pod Smoleńskiem nadałem z lekka apokaliptyczny tytuł "Smolska", który w cyfrowym wydaniu zmienił się na jakże neutralny "Temat smoleński w sztuce". Jutro sprawdzę, który z nich trafił do papieru. A przynajmniej spróbuje, bo najbliższy salonik prasowy jakieś 500 metrów od domu i być może zostanę podczas tej ryzykownej misji zdjęty przez rządowy dron albo specjalsów z WOT.

Tak czy siak – zalecam najnowszy numer "Polityki".

Temat smoleński w sztuce

Dekada p­o katastrofie smoleńskiej podzieliła polską kulturę, nie przynosząc arcydzieła. U prawicowych twórców, którzy mieli okazję błysnąć talentem, obnażyła braki. Liberalni i lewicowi rzadko wzbijali się ponad szyderstwo.

Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 21:11:43

Kodeks Faktów Dokonanych – o pakiecie antykryzysowym Morawieckiego | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Remigiusz Okraska:

Mamy nowy tekst, a w nim Eliasz Robakiewicz uczciwie analizuje tarczę antykryzysową i obecną sytuację. Krytycznie wobec rządowych pomysłów, ale bez idealizowania liberałów i dawnych czasów oraz dostrzegając zasadnicze różnice w podejściu obu formacji. A przy tym pokazuje, co niezależnie od stosunku do rządu powinni w tym czasie robić ludzie przyzwoici. Zachęcam do lektury:

Kodeks Faktów Dokonanych – o pakiecie antykryzysowym Morawieckiego | „Nowy Obywatel” – pismo na rzecz sprawiedliwości społecznej

Pytanie na najbliższe miesiące dotyczy tego, czy wyjdziemy z kryzysu ze społeczeństwem lepszym i bardziej sprawiedliwym i czy osobiście się do tego przyłożymy.

Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 20:23:21

Mam już szczerze dość prywatyzacji odpowiedzialności za pandemię. Właśnie w TVN UWAGA! leci materiał o niezamożnej rodzi

Maja Staśko:

Mam już szczerze dość prywatyzacji odpowiedzialności za pandemię. Właśnie w TVN UWAGA! leci materiał o niezamożnej rodzinie, która zataiła fakt, że kobieta kilka tygodni wcześniej pracowała w Niemczech, 40 km od granicy, przy roznoszeniu ulotek. Jej syn mógł być zarażony (nie jest). Dziennikarka przeczytała prababci setki komentarzy, w których obrażano ją i grożono jej śmiercią.

W tym samym czasie kilkadziesiąt tysięcy pracowników Amazona w Polsce z 1/4 obszaru Polski mija się między półkami i pakuje obok siebie paczki. Dlaczego na ten temat nie ma programów? Dlaczego nikt nie przyjeżdża do Bezosa i nie pyta, dlaczego naraża życie i zdrowie setek tysięcy ludzi?

Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 20:21:49

Jak wiecie od pewnego czasu w naszej Partii Razem prowadzimy taką małą poradnię

Bartosz Migas:


Jak wiecie od pewnego czasu w naszej Partii Razem prowadzimy taką małą poradnię prawną dla ludzi, których dotknął kryzys związany z pandemią koronawirusa.

Powiem krótko; to jest masakra. Jeśli myślicie, że przyjdzie kryzysy i się zacznie, to on już przyszedł i już się zaczęło, właśnie pod nóż idą najsłabsi. 90% tych osób nie ma żadnych praw w naszym pięknej ojczyźnie, z dnia na dzień tracą pracę którą wykonywali na tzw. śmieciówkach i nie mają nic, ani postojowego, ani odprawy, zazwyczaj nie mają też żadnych znaczących oszczędności ani innych dochodów, a jeść trzeba codziennie, rachunki płacić co miesiąc i nikt tutaj nikomu nie odpuści.

Co prawda rząd rzucił 2000zł jednorazowego świadczenia, ale to akurat tyle, żeby zapłacić rachunki, zrobić większe zakupy na zapas i siedzieć w domu, czekając nie wiadomo na co. Bo gdzie teraz znaleźć pracę, jak wszyscy zwalniają? Gdzie tu zarobić jakiegoś grosza żeby było co do garnka włożyć, zapłacić za prąd czy za mieszkanie?

I co ja mam tym ludziom odpisać? Bardzo mi przykro, nasza ponadtysiącletnia państwowość nie ma Pani/Panu nic do zaproponowania. Nawet jakby udało się znaleźć jakąś wątłą podstawę do domagania się ustalenia stosunku pracy czy czegokolwiek innego, to przecież z tym trzeba do sądu, a sądy teraz nie funkcjonują, a jak się już odkorkuje to będą zalane tak, że się będzie jeszcze dłużej czekać na rozpoznanie spraw. Wiedzą to także pracodawcy i wysyłają ludzi wbrew prawu na przymusowe urlopy, także bezpłatne albo zwalniają bez żadnych podstaw albo jednostronnie obniżają wynagrodzenie za tą samą pracę itd, bo albo sami nie mają na wypłatę pensji, albo nawet jak mają to mogą robić co chcą bo kto ich teraz osądzi? Jaki PiP, jaki sąd pracy?

No może jeszcze będzie normalnie, może będzie praca, może będą zatrudniać i płacić, może będą szukać, może. Ale kiedy to będzie i co robić do tej pory? Ile się ludzi zdąży zadłużyć i jak głęboko wpadną w spiralę, która będzie się za nimi ciągnąć latami? Ile osób doje wszystkie zapasy ze spiżarni i sprzeda (jeśli ktoś kupi) wszystkie wartościowe rzeczy z domu żeby je zamienić na jedzenie? A to są często ludzie, którzy mają dzieci, a czasem już dorosłe dzieci, które same pracowały na umowy śledzenie i są w tej samej sytuacji, że nawet nie ma sobie jak pomóc.

I co my możemy tym ludziom odpisać?

Chyba tylko rząd na bruk, bruk na rząd.

Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 19:48:51

Śladem naszych interwencji, tym razem, 1 rok temu, pomoc Kancelarii Sprawiedli

Piotr Ikonowicz:

Śladem naszych interwencji, tym razem, 1 rok temu, pomoc Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej trafiła pod strzechę.

Udało się. Dzięki Waszemu dobremu sercu Pani Zuzanna wynajmie małe mieszkanko i nikt już nie będzie jej groził odebraniem dzieci. W ciągu 2 dni wpłaciliście 1116 zł. Na zdjęciach pani Zuzanna wraz bratem, który ją z dziećmi przygarnął na tle drewnianej chatki brata. Obok ja z Oliwią młodsza córeczką pani Zuzanny. Uśmiech na twarzy to Wasza zasługa.






Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 19:17:42

Udało się. Dzięki Waszemu dobremu sercu Pani Zuzanna wynajmie małe mieszkanko i nikt już nie będzie jej groził odebranie

Piotr Ikonowicz:

Udało się. Dzięki Waszemu dobremu sercu Pani Zuzanna wynajmie małe mieszkanko i nikt już nie będzie jej groził odebraniem dzieci. W ciągu 2 dni wpłaciliście 1116 zł. Na zdjęciach pani Zuzanna wraz bratem, który ją z dziećmi przygarnął na tle drewnianej chatki brata. Obok ja z Oliwią młodsza córeczką pani Zuzanny. Uśmiech na twarzy to Wasza zasługa.






Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 19:17:42

Marcowa prognoza Fundacji Kaleckiego: zmiana PKB w 2020 roku -7,3%.

Fundacja Kaleckiego:

Marcowa prognoza Fundacji Kaleckiego: zmiana PKB w 2020 roku -7,3%.

Scenariusz optymistyczny: -4,7.
Scenariusz pesymistyczny: -10,5%.

Zamrożenie gospodarki trwa już 15 dni. Dane wskazują, że liczba zachorowań nadal rośnie w funkcji wykładniczej i szczyt liczby dziennych zachorowań jeszcze przed nami.

Konsumpcja, główny czynnik wzrostu gospodarczego w warunkach polskiej gospodarki, ograniczyła się do podstawowych artykułów, które nie uruchamiają łańcuchów dostaw.

Tzw. Tarcza Antykryzysowa nie zawiera narzędzi, które mogłyby powstrzymać gwałtowny wzrost bezrobocia w II kwartale. Nie stanowi wystarczającego wsparcia dla sektorów, które niemal w całości zniknęły z rynku: gastronomia, transport, turystyka. Nie wspiera przetwórstwa przemysłowego oraz głównych eksporterów, którzy obecnie wypadają z rynków. Brak wsparcia jest odczuwany teraz i będzie odczuwany po zakończeniu pandemii, kiedy polskie firmy będą musiały sprostać konkurencji międzynarodowej, wspieranej przez inne rządy.

Należy ocenić, że gospodarka funkcjonuje w granicach 20-40% mocy produkcyjnych sprzed pandemii. Każdy dzień zamrożenia jest zatem znakiem nie stagnacji, ale kurczenia się gospodarki nawet o 0,2 pproc. Scenariusze są oparte o prognozy rządowe związane z opóźnionym wzroście po ustąpieniu pandemii, o reakcje polskiej gospodarki na zmiany zachodzące u dotychczasowych partnerów wyborczych oraz różne punkty szczytu zachorowań.

Prognoza będzie aktualizowana.


Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 19:01:43

Niesamowite, jak łatwo ta część społeczeństwa, która faktycznie pracuje z domu, wierzy w to, że za roznoszenie wirusa od

Justyna Samolińska:

Niesamowite, jak łatwo ta część społeczeństwa, która faktycznie pracuje z domu, wierzy w to, że za roznoszenie wirusa odpowiedzialne są jakieś, losowe dość, grupy: klienci Castoramy, dzieci i młodzież (wszystkie osoby poniżej 18. roku życia, właśnie przyjęto prawo, które zabrania im wychodzenia z domu bez rodziców, co jest jakimś absolutnym hardkorem dla osób z dziećmi, samych dzieci, stanowi zagrożenie dla ofiar przemocy) albo biegacze w parku. Łykamy jak młode pelikany "oburzające" niusy i obrazki z młodymi ludźmi siedzącymi nad Wisłą w trzyosobowych grupkach. Tymczasem hale produkcyjne (nie tylko Amazon, generalnie fabryki nie stają, bo i dlaczegóż, skoro nikt im nie każe) pracują jak pracowały, odzież ochronna albo jest albo jej nie ma albo pracownicy nie noszą, bo jest okropnie niewygodna i nie da się w niej pracować. Odległości 2m od siebie na hali produkcyjnej to totalna fikcja, wszystko działa jak działało. I co? I nic, elementarna wolność osobista młodych ludzi w porównaniu do potrzeby zysku to żadna wartość.

Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 18:28:17

Wczoraj odbyło się posiedzenie Senatu, na którym zostały przyjęte poprawki, o kt

Magdalena Biejat:

Wczoraj odbyło się posiedzenie Senatu, na którym zostały przyjęte poprawki, o które walczyliśmy już na piątkowym posiedzeniu:
100% pensji w okresie postoju dla pracowników
75% pensji wypłacane pracownik przez państwo (resztę dopłaca pracodawca)
dla personelu walczącego na pierwszej linii frontu z koronawirusem dodatki w wysokości 50% ich pensji
zwiększenie budżetu szpitali, dzięki wstrzymaniu zwrotów do NFZ ryczałtów za niewykonania umów
subwencja dla samorządów, by wyrównać straty z PIT i CIT za 2020 r.
zasiłki dla rodziców dzieci do 12 r.ż. oraz dzieci ze znaczną i umiarkowaną niepełnosprawnością do 18 r.ż.

Większość rządząca odrzuciła wszystkie te poprawki. Odrzuciła rozwiązania, które dawały szansę na stworzenie realnej tarczy chroniącej nas przed kryzysem, wybierając w zamian recesję i przerzucanie kosztów epidemii na pracowników, drobnych przedsiębiorców i ochronę zdrowia. I nie mam wątpliwości, że prędzej, czy później za to odpowie


Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 17:57:52

Najder: Nigdy wszystko się nie spełnia

Łukasz Najder:

szybko płynie czas w miłym towarzystwie… czyli Staszek Krawczyk, socjolog, publicysta i człowiek b. miły, przemaglował mnie zawodowo i wycisnął z mojej osoby liczne refleksje na temat Polski, naszej ojczyzny, kapitalizmu, Nabokova, sztuki eseju, męskości, rynku pracy, Zgierza i „Mojej osoby”. zalecam!

Najder: Nigdy wszystko się nie spełnia

Leżysz na kanapie, próbowałeś już wszystkiego, nic się nie udaje. Jesteś sfrustrowany, wściekły na wszystko, z włączonym non stop internetem. Jak Adaś Miauczyński doświadczasz kapitalizmu w najpodlejszej postaci, ale myślisz, że winni są inni ludzie, dlatego ich atakujesz.

Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 17:52:00

Zamiast utrzymania wynagrodzeń – cięcia pensji nawet o połowę. Zamiast ochrony miejsc pracy przy wsparciu państwa – zwol

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:

Zamiast utrzymania wynagrodzeń – cięcia pensji nawet o połowę. Zamiast ochrony miejsc pracy przy wsparciu państwa – zwolnienia na potężną skalę. Odrzucając dziś ważne postulaty Lewicy i Senatu, PiS zgotował Polakom kolejną po epidemii plagę – plagę biedy, bezrobocia i strachu o jutro.


Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 17:42:48

Trójdzielnia Podcast Polityczny #2 – Tarcza antypracownicza, POPiS i polscy miliarderzy

Dawka progresywnego myślenia na czasy zarazy:
Michał Piękoś
Anna Górska
Jędrzej Włodarczyk

W dzisiejszym odcinku rozmawiamy o Tarczy antykryzsowej, czyli w istocie Tarczy antypracowniczej. Będzie również o powrocie koalicji POPiS i o najnowszych pomysłach polskich miliarderów na dobicie polskiej gospodarki.

Wielkie podziękowania dla autorki utworu Tinderella, Laury Guidi!
A special thank you goes to the fabulous author of Tinderella song, Laura Guidi.

Follow her and do listen to her music. My goodness grace, she’s good.
https://www.youtube.com/channel/UCbbef91n6oWIUnmFiAjcDXQ

Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 15:32:38

Kilka dni temu dostałam taką wiadomość: „Nie chcę pisać, że nie jesteśmy na to p

Daria Gosek-Popiołek:

Kilka dni temu dostałam taką wiadomość: „Nie chcę pisać, że nie jesteśmy na to przygotowani, bo mogłoby to zabrzmieć, jakbyśmy MY się nie przygotowali. A my robimy WSZYSTKO co możemy, staramy się we własnym zakresie zaopatrzyć w środki dezynfekcyjne, środki ochrony osobistej itp., opracowujemy procedury. Czujemy się jak skazańcy z odroczonym wyrokiem. WIEMY, że koronawirus się u nas pojawi. Staramy się zrobić, co się da, żeby nasz DPS był na to przygotowany”.

Ostatnie dni to kolejne doniesienia o Domach Pomocy Społecznej, w których u pensjonariuszy czy personelu wykryto koronawirusa. Pracownicy alarmują, że nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa ani sobie, ani podopiecznym. Mówią, że często nie otrzymują pomocy ani ze strony dyrekcji, ani samorządu.

Ale pracownicy DPSów zwracają uwagę na jeszcze jedna rzecz – są DPSy, które właściwie powinny być ZOLami (zakładami opiekuńczo-leczniczymi), bo stan większości pensjonariuszy jest tak zły. Tymczasem w DPSach nie ma lekarzy, a pielęgniarki pracują tylko, jeśli zarządzający DPSem zdecydują się je zatrudnić.

Pielęgniarka w DPS często pracuje sama i zdarza się, że przypada na nią 100 pacjentów. Musi reagować, gdy trzeba wezwać karetkę, skontaktować się z lekarzem. DPSy często są położone poza dużymi miastami – a więc droga, którą musi pokonać lekarz czy karetka, wydłuża się. W jednym z takich ośrodków w Polsce kadrę pielęgniarską stanowi 6 osób. Każda z nich prowadzi samodzielne dyżury i zajmuje się setką pacjentów przez 12 godzin, przy pomocy jedynie opiekunek. Taki system funkcjonowania DPSów jest niebezpieczny – zarówno dla personelu, ale przede wszystkim dla podopiecznych.

Będę interweniowała w Ministerstwie Zdrowia i Ministerstwie Polityki Społecznej i Rodziny w związku z sytuacją w takich miejskich jak ZOLe, DPSy, hospicja, noclegownie. Pracownicy pomocy społecznej powinni być chronieni w swoim miejscu pracy, bo od ich zdrowia zależy też zdrowie i życie osób starszych, chorych, słabszych.

Postawmy sprawę jasno: jeśli nie jesteśmy w stanie zapewnić im godnych warunków pracy i pewnego oraz bezpiecznego zatrudnienia – nie możemy zapewnić spokojnego i bezpiecznego życia ich podopiecznym.


Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 17:06:20

Fundusz Kryzysowy dla osób pracujących seksualnie w Polsce•Emergency Fund for Sex Workers in PL | zrzutka.pl

Maja Staśko:

Wiele pracownic seksualnych w trakcie pandemii zostało pozbawionych środków do życia. Wesprzyjmy je!

Fundusz Kryzysowy dla osób pracujących seksualnie w Polsce•Emergency Fund for Sex Workers in PL | zrzutka.pl

Od kilku tygodni mierzymy się w Polsce z pandemią koronawirusa. Sytuacja ta pokazuje, że w chwilach kryzysu, możemy przede wszystkim liczyć na siebie nawzajem. Koalicja Sex Work Polska nie ustaje w działaniu i nieprzerwanie wspiera osoby pracujące seksualnie, jednak kryzys, z którym obecnie …

Źródło
Opublikowano: 2020-03-31 16:55:52