Słyszeliście jak premier i ministrowie ciągle dziękują pracownicom i pracownikom ochrony zdrowia, którzy są na pierwszej

Razem:

Słyszeliście jak i ministrowie ciągle dziękują pracownicom i pracownikom ochrony zdrowia, którzy są na pierwszej linii frontu w walce z koronawirusem?

Pewnie myśleliście, że te osoby, w związku ze swoją ogromną rolą i poświęceniem, będą lepiej wynagradzane? Że państwo zadba o nich i ich rodziny? Zapewni im bezpieczeństwo w obliczu epidemii? Nic bardziej mylnego. Nasz rząd dziękuje im na konferencjach prasowych, ale za słowami nie idą praktycznie żadne konkretne czyny.

A kiedy spojrzycie na to, jak wygląda sytuacja personelu medycznego w innych krajach, gdzie zarażonych jest więcej – włos się jeży. W Hiszpanii i we Włoszech aż 9-11 proc. zakażonych to pracownicy i pracownice ochrony zdrowia! Ludzie, którzy narażają swoje życie i zdrowie, żeby nas ratować! Nic nie wskazuje to, żeby u nas sytuacja miała wyglądać inaczej.

Dlatego podczas spotkań premiera z opozycją podniosłam postulat wypłacania pracownikom i pracownicom ochrony zdrowia wyższych wynagrodzeń. W odpowiedzi usłyszałam, że niedawno były podwyżki, więc nie ma takiej potrzeby.

Powołanie specjalnego funduszu dla tych, którzy i które zarażą się koronawirusem w pracy, a także dla ich rodzin, w wypadku ich śmierci? Usłyszałam, że przemyślą ten pomysł. Niestety, w tarczy antykryzysowej tego wydatku nie uwzględniono.

Zorganizowanie opieki nad dziećmi personelu medycznego, żeby rodzice, którzy walczą na pierwszej linii frontu, mieli pewność, że ich dzieci są bezpieczne? Państwo zostawi ich samym sobie? Bo tak skończy się brak pomysłów i działań rządu by rodzicom-medykom pomóc.

A przecież najlepszym sposobem podziękowania im za ich heroiczną pracę byłoby godne wynagrodzenie. Diagności laboratoryjni od roku protestują domagając się podwyżek. Wiecie ile zarabiają młodzi diagności? Minimalną. Tak, ludzie, którzy ratują nasze życie i zdrowie zarabiają 2600 brutto. 1920 zł na rękę.

Co jeszcze powinno być zrobione?

Pracownicy ochrony zdrowia powinni mieć szeroki dostęp do testów na koronawirusa. Żeby mieli pewność, że oni sami, ich rodziny i bliscy są bezpieczni. Słyszymy dramatyczne relacje lekarek, diagnostów, ratowników, że po pracy wracają do domów, nie wiedząc czy nie przynoszą do z sobą wirusa. To musi się skończyć.

Rząd powinien docenić też pracę salowych, kucharek i całego niemedycznego personelu, dzięki któremu szpitale mogą działać. Stałą kwotą. Żeby nie było, że ktoś dostaje 500 zł, a ktoś inny 50 zł dodatku z pracę w równie niebezpiecznych dla życia i zdrowia warunkach.

Trzeba też skończyć z czymś, co przeszłością powinno być już dawno temu. Z umowami śmieciowymi w ochronie zdrowia. Każdej osobie, która będzie chciała przejść z kontraktu czy samozatrudnienia na umowę o pracę powinniśmy to zapewnić z zachowaniem kwoty netto. Naprawdę – dość przerzucania kosztów utrzymania ochrony zdrowia na plecy ratowników medycznych, pielęgniarek i pielęgniarzy, lekarek i lekarzy ale także salowych, kucharek, ochroniarzy. Dość wyrzucania ich na kontrakty i samozatrudnienie, żeby można było omijać godzinowe normy pracy, pozbawiając ich bezpieczeństwa socjalnego i zdrowotnego.

Tyle naprawdę możemy i musimy dla nich zrobić.

I na koniec rzecz równie ważna jak cała reszta.

Podnieśmy wreszcie nakłady na ochronę zdrowia! Dzisiaj w pełnej krasie widzimy jak zaniedbany i niedofinansowany przez 30 lat ochrony zdrowia wygląda w starciu z wielkim zagrożeniem. Naprawdę pora skończyć z przekładaniem tego na wieczne "potem". Należy natychmiast podnieść nakłady do 6,8 proc. PKB, a do 2024 do 7,2 proc. PKB. Dać tyle, ile potrzeba, by ochrona zdrowia zajmowała się jego ochroną, a nie cięciem kosztów by kolejny mógł pochwalić się przed wielkimi korporacjami “patrzcie, jakie u nas TANIE PAŃSTWO”.

Tak właśnie wyglądałaby rządu, który pracownicom i pracownikom ochrony zdrowia w tak trudnym czasie chciałby powiedzieć “dziękuję”. Bo bez zapewnienia bezpieczeństwa personelowi te podziękowania zakrawają na bardzo ponury żart.

Źródło
Opublikowano: 2020-03-24 18:54:32