Razem Poznań:

Nasze feedy z góry na dół wypełniają doniesienia o koronawirusie. Boimy się coraz bardziej, bo jest czego – ale jednocześnie, nieśmiało, gdzieś tam z tyłu głowy, kiełkują myśli: czy to już jest trochę nudne? Wszędzie epidemia, COVID-19 i koronawirus odmieniany przez wszystkie przypadki. Brakuje czegoś innego, jakiejś odmiany, jakichś świeżych wiadomości… prawda?

No to jeśli myślicie, że niekończący się strumień newsów na temat koronawirusa jest przygnębiający, to pomyślcie o radnych PiS: stale, uparcie i bez żadnego poczucia żenady próbujących przepchnąć szokująco wsteczny dokument, jakim jest Samorządowa Karta Praw Rodzin – co rusz pod inną nazwą. Tym razem – uuu, innowacja! – jako Wielkopolską Kartę Rodzin. Czy jakoś tak. Kto by za tym nadążył? ?‍♀️

Ten ordynarny (a może trzeba by powiedzieć: Ordo-narny, bo sprawa na kilometr trąci Ordo Iuris) zamach na polskie rodziny w całej ich różnorodności znów próbuje się przepchnąć, wykorzystując zamieszanie i lęk spowodowane pandemią. Najpierw wojewoda wielkopolski odrzucił Europejską Kartę Równości Praw Kobiet i Mężczyzn w Życiu Lokalnym (wiecie: ten wysoce kontrowersyjny dokument, w którym zapisano, że kobiety i mężczyźni są równi), a teraz po cichutku, tylnymi drzwiami, jego koledzy i koleżanki będą próbować zastąpić ją tym… czymś?

Brzydko!


Źródło
Opublikowano: 2020-03-25 22:20:16