Razem Poznań:

W poniedziałkowy poranek (za chwilę znów zacznie się chaos zdalnych lekcji! ?) wspominając heroiczną postać Sidonie Werner, myślimy o Was, nauczyciele i nauczycielki, i o Waszych heroicznych wysiłkach. Wiemy, że Wasza praca jest bardzo często niedoceniana a Wasz trud – lekceważony. Że jesteście przepracowane i niewystarczająco wynagradzane. Że często musicie słuchać obelżywych uwag, także tych padających z ust polityków i polityczek. ?‍♀️

Wierzymy jednak, że na Waszą pracę dla podtrzymania edukacji w czasach pandemii kolejne pokolenia będą patrzeć z takim podziwem, z jakim my patrzymy na dokonania Sidonie Werner, wywodzącej się z Poznania żydowskiej nauczycielki, feministki i działaczki politycznej, która – rocznik 1860 – równo dwa tygodnie temu obchodziłaby swoje 160. urodziny. ?️

Sidonie, choć pochodziła z bardzo zamożnej kupieckiej, zawsze wyróżniała się społeczną wrażliwością. Była współzałożycielką licznych organizacji zajmujących się poprawą sytuacji pracujących żydowskich kobiet i dzieci, zwłaszcza dziewczynek (pamiętajmy, że mówimy o czasach, gdy praca była legalna i powszechna!) oraz umożliwianiem im dostępu do edukacji. Bez wytchnienia zajmowała się zwalczaniem antysemityzmu oraz przeciwdziałaniem handlowi kobietami. Wyznawała – wówczas jeszcze rewolucyjny – pogląd, że to wykształcenie, zwłaszcza zawodowe, jest drogą do emancypacji kobiet. W Poznaniu prawie już o niej nie pamiętamy, a na świecie uchodzi za jedną z najważniejszych polityczek społecznych XX wieku. Przede wszystkim jednak była, przez cały czas swojej imponującej działalności, nauczycielką: uczyła w szkole podstawowej od wczesnej młodości aż do emerytury.

Chwała Wam, nauczyciele i nauczycielki czasów zarazy – bohaterowie i bohaterki codzienności! Trzymajcie się!


Źródło
Opublikowano: 2020-03-30 07:30:01