Maja Staśko:

Rząd przed chwilą zagłosował i zdecydował, że zarówno projekt zakazu edukacji seksualnej, jak i aborcji idzie do komisji. To dla nas oznacza, że widmo tych zagrożeń będzie ciągle obecne, ale jednocześnie te projekty mogą sobie poleżeć całkiem długo w komisjach. Mogą trafić do zamrażarki. Oby.

Jest więc średnio, bo projekty mogły zostać od razu odrzucone. Ale nie jest najgorzej, jak mogłoby być. Z dobrych informacji: wczoraj @__lewica złożyła projekt złagodzenia prawa aborcyjnego. To by się bardzo przydało zwłaszcza teraz, gdy wyjazdy za granicę są utrudnione.

Wciąż jestem wściekła, że w momencie, gdy wiele kobiet, nastolatków i siedzi w zamknięciu ze swoimi oprawcami, sejm zastanawia się, czy karać osoby je wspierające. Gdy zgłaszają się do mnie osoby doświadczające przemocy, pomagam im. Niezależnie od tego, czy mają 14, 15, 17, czy 60 lat. I nie przestanę, mimo iż posłowie chcą mnie za to straszyć więzieniem.

Niezależnie od decyzji kilku panów i pań, nie przestaniemy się wspierać! I w aborcji, i w edukacji seksualnej, i w walce z przemocą seksualną. Organizujemy się i walczymy. Wychodzimy na ekrany ✊?

Ważne miejsca:
@sexedpl
Aborcja Bez Granic (222922597)
@stowarzyszenieforgetmenot
@fundacjafeminoteka
@centrumprawkobiet
@niebieskalinia


Źródło
Opublikowano: 2020-04-16 15:05:19