Magdalena Okraska:

Wyszłam przed blok na fajkę, poszłam na teren zrujnowanego basenu, kolega z bloku wracał z warsztatu (bynajmniej jogi, lecz obrobki skrawaniem), pogadaliśmy o remontach mieszkań. On powiedział, że idzie do siebie pić piwo, ja że idę do siebie pić piwo.
I z sypialni patrzę na drzewa.


Źródło
Opublikowano: 2020-04-30 17:37:31