Michał Pytlik:

W 202. rocznicę urodzin Karola Marksa mam pewną refleksję. Dotyczy ona Jezusa Chrystusa.

Pomyślmy o tym Jezusie, który bronił ubogiej wdowy wrzucającej grosz do skarbony. O Jezusie, który stawał po stronie prześladowanych, zalecał skromność i miłość, a przestrzegał przed pychą i władzą.

A teraz pomyślmy o polskim klerze, który ma tego Jezusa na sztandarach. Bogatym, pysznym, samolubnym i gardzącym prawami człowieka. Czy to jakkolwiek umniejsza Jezusowi?

? To samo stało się z Marksem. Autorytarna i pyszna władza wzięła sobie na sztandary człowieka i całkowicie wypaczyła jego wielką myśl.

? Z Marksem można się zgadzać, można się nie zgadzać. Trudno jednak zaprzeczyć, że bez jego dzieł nasze urlopy, L4, ubezpieczenia i ochrona w miejscu pracy byłyby mrzonką.

Niech spoczywa w pokoju!


Źródło
Opublikowano: 2020-05-05 19:14:18