Maciej Konieczny:


W tym tygodniu projekt "Samorządowej Karty Rodziny" autorstwa Ordo Iuris zawitał też do Bytomia.

Co jest złego w dokumencie o tak pozytywnie brzmiącej nazwie? Karta tak naprawdę jest wyłącznie ideologiczną wydmuszką, mającą na celu promowanie wyłącznie jednej konserwatywnej wizji rodziny, rzekomo zagrożonej przez wrogie ideologie i zachodzące zmiany społeczne.

W Bytomiu jest jeden publiczny żłobek. Czy ta karta sprawi, że miejsc w żłobkach będzie więcej? Oczywiście, że nie.
W Bytomiu ponad 30% dzieciaków się w niepełnych rodzinach. Czy ta karta jakoś im pomoże? Oczywiście, że nie. W tej karcie jest definicja rodziny, w której te rodziny się nie mieszczą.
W Bytomiu, jak zresztą w całej Polsce, brakuje mieszkań, rodziny żyją w ciasnocie. Czy dzięki tej karcie będzie więcej dostępnych mieszkań? No chyba już sami znacie odpowiedź.

Ta karta nie rozwiązuje żadnych problemów polskich rodzin. Jedyne co robi, to promocja ideologii "PiS-Ordo Iuris", a ostatnie czego potrzebują polskie rodziny to wpychanie im na siłe nienawistnych prawicowych ideologii.

Dlatego Lewica mówi NIE tym nienawistnym kartom oraz TAK dla konkretnych rozwiązań, które rozwiązują realne problemy polskich rodzin.


Źródło
Opublikowano: 2020-06-18 18:39:07