Maciej Konieczny:

Dokładnie 118 lat temu w Warszawie urodził się Ludwik Cohn, polski socjalista, obrońca w procesach politycznych II RP i PRL, założyciel Komitetu Obrony Robotników.

Pochodził z żydowskiej o prawniczych tradycjach. Już w wieku 15 lat wstąpił do Związku Polskiej Młodzieży Socjalistycznej – młodzieżówki PPS. Dwa lata później został jej wiceprzewodniczącym, w tym samym roku otrzymał również pełne członkostwo w PPS. W lipcu 1920, tuż po zdaniu matury zgłosił się jako ochotnik do wojska i uczestniczył w walkach podczas wojny polsko-bolszewickiej. Po wojnie ukończył prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim i rozpoczął praktykę adwokacką.

Obok Adama Ciołkosza był najważniejszym przywódcą młodego pokolenia PPS. Angażował się w działalność organizacji młodzieżowych i Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego. Mimo młodego wieku został w latach trzydziestych jednym z najbardziej znanych obrońców w procesach politycznych. Bronił prześladowanych przez sanacyjne władze działaczy komunistycznych i socjalistycznych. Był obrońcą Bolesława Drobnera, jednego z przywódców PPS, który opowiadał się za współpracą z komunistami mimo, że Cohn był zdecydowanym przeciwnikiem jednolitego frontu z KPP. Jego zaangażowanie w obronę represjonowanych polityków lewicy sprawiło, że pod koniec lat trzydziestych również on został postawiony w stan oskarżenia i na kilka dni aresztowany. Ostatecznie po trzech latach został w 1939 uniewinniony przez Sąd Najwyższy.

We wrześniu 1939 roku ze względu na zaangażowanie polityczne nie został powołany do wojska. Zgłosił się na ochotnika do oddziałów Legii Akademickiej i wziął udział w obronie Warszawy. Całą wojnę spędził w obozach jenieckich, co ze względu na żydowskie pochodzenie prawdopodobnie uratowało mu życie.

W lutym 1945 zaangażował się w tworzenie PPS-Wolność, Równość, kierowanej w podziemiu przez Kazimierza Pużaka i Zygmunta Zarembę. stała na stanowisku jednoznacznie socjalistycznym i niepodległościowym, konsekwentnie odmawiając podporządkowania się komunistom. Cohn, podobnie jak inni przywódcy PPS-WRN, nie zgodził się na wstąpienie do kontrolowanej przez komunistów PPS. W 1947 został aresztowany przez UB i skazany w procesie kierownictwa WRN na pięć lat więzienia. Kazimierz Pużak więzienia nie przeżył, zmarł w Rawiczu, Józef Dzięgielewski zmarł kilka miesięcy po wyjściu na wolność. Ludwik Cohn został zwolniony na mocy amnestii. Mimo nacisków odmówił złożenia wniosku o rehabilitację. Po latach wspominał: “O ile może być zrozumiałe, że występują o rewizję procesów ci, których skazano pod zarzutem kolaboracji z Niemcami, co dotyczy wielu byłych AK-owców, o tyle nonsensem byłoby występowanie z takimi wnioskami ze strony tych, których skazano za opór wobec stalinowskiej dyktatury. Naraziłbym się na śmieszność, gdybym choćby pod słusznym pretekstem, że proces był sfingowany, występował z tezą, że nie byłem przeciwnikiem systemu”.

Po 1956 pozwolono mu powrócić do wykonywania zawodu adwokata. Ze względu na zaangażowanie w działalność Klubu Krzywego Koła i utrzymywanie kontaktów z przebywającymi na emigracji Ciołkoszem i Zarembą, Cohn był przez resztę życia inwigilowany, a jego mieszkanie regularnie było poddawane rewizjom. Ponownie został obrońcą w procesach politycznych. Bronił między innymi Anny Rudzińskiej oskarżonej o rozpowszechnianie książek zawierających „fałszywe wiadomości o państwach obozu socjalistycznego”. Był jednym z sygnatariuszy „Listu 59” publicznego sprzeciwu wobec wpisania do konstytucji kierowniczej roli PZPR i wieczystego sojuszu z ZSRR.

Był jednym z 14 członków-założycieli Komitetu Obrony Robotników i obok Anieli Steinsbergowej najważniejszym obrońcą robotników z Ursusa i Radomia represjonowanych po protestach w 1976. W styczniu 1980 współzałożył Komisję Helsińską, która miała pilnować przestrzegania praw człowieka oraz wywiązywania się z międzynarodowych zobowiązań przez władze PRL.

Ludwik Cohn zmarł 14 grudnia 1981, dzień po wprowadzeniu stanu wojennego. W 1989 Sąd Najwyższy zmienił z 1948 i uniewinnił całe kierownictwo PPS-WRN, w tym Cohna. W 2006 został pośmiertnie odznaczony przez Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.

Historia życia Ludwika Cohna to historia konsekwentnej walki o niepodległą, demokratyczną i sprawiedliwą społecznie Polskę. Niezależnie czy przeciwnikiem w tej walce był carat, bolszewicy, sanacja, hitlerowcy, czy peerelowska dyktatura, Ludwik Cohn stał zawsze po właściwej stronie.


Źródło
Opublikowano: 2020-06-23 19:06:05