Marcelina Zawisza:

Po pierwsze, może się okazać że ludzie znieważyli pomnik smoka wawelskiego. Co jest o tyle skandaliczne, że smok wawelski znany jest ze swojej praworządności i na pewno byłby głęboko oburzony zachowaniem młodzieży. O ile by oczywiście istniał. To będzie bardzo ciekawa sprawa sądowa. Najstarszy zapis legendy o smoku wawelskim pochodzi z przełomu XII i XIII wieku. Już widzę tych świadków na sali sądowej, którzy udowadniają, że smoka znali i że w związku z tym mogą się w jego imieniu wypowiadać.

Po drugie, ludzie mogą mieć postawione zarzuty „umieszczenia przedmiotów w niewłaściwym miejscu”. To ja od razu, droga Policjo, chciałabym złożyć samodonos, gdyż ciągle kładę rzeczy w miejscach niewłaściwych. Na przykład często ubrania zostawiam na krześle, zamiast włożyć do szafy albo do kosza na brudne ubrania. Co to w ogóle jest za podstawa zarzutów. Widać, że szyjecie i to szyjecie grubo.

Pośmialiśmy się, to teraz na poważnie.

Wieszanie tęczowych flag nie obraża. Zamiast biegać za młodymi ludźmi, którzy wieszają flagi, bo walczą o tolerancję i dla siebie i swoich bliskich, zajmijcie się proszę pedofilami w sutannach, którzy nadal pozostają bezkarni. Zajmijcie się mafią VAT-owską i lekową. Przemocą domową się zajmijcie, bo znowu zakatowane zostanie dziecko albo kobieta i będzie kolejna fala wymówek, że nikt nie wiedział, nikt nie widział. A ta niebieska karta to tak tylko założona.

Wiecie, poważnymi przestępstwami się zajmijcie.


Źródło
Opublikowano: 2020-08-09 20:28:12